Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[b]KORKI CZY PRZEZ BOŚNIĘ[/b]

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Weiter
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 30.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Weiter » 02.08.2007 16:11

Wyruszamy z Koszalina, a nie z Warszawy. Będe jechać trasą przez Niemcy-Czechy-Słowację-Węgry itd. Jak dojadę do Budapesztu to będzie po 13-15 godzinach jazdy (jak dobrze pójdzie). Dla dzieciaków wystarczy, a i kierowcom przyda się odpoczynek. Może jednak ktoś wie o noclegu bliżej Budapesztu na trasie do Paks.

PS. m82m - Thx za info o noclegu w BiH.
Tokis
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 06.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tokis » 02.08.2007 21:11

Weiter napisał(a):Wyruszamy z Koszalina, a nie z Warszawy. Będe jechać trasą przez Niemcy-Czechy-Słowację-Węgry itd. Jak dojadę do Budapesztu to będzie po 13-15 godzinach jazdy (jak dobrze pójdzie). Dla dzieciaków wystarczy, a i kierowcom przyda się odpoczynek. Może jednak ktoś wie o noclegu bliżej Budapesztu na trasie do Paks.

PS. m82m - Thx za info o noclegu w BiH.


Oj ja też! ja też! szukam tam gdzieś na "6" noclegu. Ale chyba kiepsko u Madzirów z kwaterami, w przeciwieństwie do Słowacji i Czech gdzie noclah można znaleźć bez problemu. W internecie 1 oferta za 60 zł od łba w Szekszard.
Chyba trzeba sie będzie kimnąc w aucie.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6449
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 02.08.2007 22:13

Weiter napisał(a):Wyruszamy z Koszalina, a nie z Warszawy. Będe jechać trasą przez Niemcy-Czechy-Słowację-Węgry itd. Jak dojadę do Budapesztu to będzie po 13-15 godzinach jazdy (jak dobrze pójdzie). Dla dzieciaków wystarczy, a i kierowcom przyda się odpoczynek. Może jednak ktoś wie o noclegu bliżej Budapesztu na trasie do Paks.

PS. m82m - Thx za info o noclegu w BiH.

W 2006 i wczesniej w 2005 spaliśmy w Paks w hotelu, blisko głownej drogi.
Taki "średni Gierek" za 9000 forintów za 2 os. pokój z łazienką ,tv i sniadaniem ( b.dobrym). W pokoju lodóweczka.
Może jutro znajde wizytówkę to napisze dokładny adres.
Jedyny mankament to straszna ilość komarów i "zapach" z pobliskich pól.
My jechalismy w czerwcu, nocleg bez problemu.
Weiter
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 30.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Weiter » 02.08.2007 22:32

Fiolek, bedę wdzięczny. Zależy mi bardzo ze względu na dzieci.
meeg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) meeg » 03.08.2007 09:30

Ryszard_K napisał(a):droga Bugojno- Livno jest całkiem dobra (nawierzchnia) ale jest trochę zakrętów i wzniesień. Kiedy ja jechałem (VI) była praktycznie pusta


Też kiedyś jechałam ta drogą - za Bugojnem fajny podjazd pod górkę na szczycie górki tunel, a za tunelem otwiera się panoramiczny widok na taki płaskowyż otoczony górami gdzie widać drogę którą masz jechać daleko, daleko... Do dzisiaj pamiętam to wrażenie. Kraina jest jak wyjęta z innego świata, pusto, jakieś pasące się owieczko-kozy, i te górsie pustkowia z głazami, które jakby ktoś z góry rzucał gdzie popadnie. Na tym obszarze była widoczna różnica temperatury i wiał niezły wiatr (duża otwarta przestrzeń w górach). Droga o dobrej równej nawierzchni i chyba tylko jeden samochód minelismy - pustkowie. Przed Livnem znowu wjeżdża się trochę pod górkę - Stanęliśmy tutaj na szybkie jedzonko (kanapki) - pod nami płaskowyż wokół górskie szczyty, a potem super zjazd serpentynami w dół do miasteczka. Livno leży na takiej płaskiej równince otoczonej górami. Za Livnem jedzie się po płaskim terenie. Po prawej stronie zaczyna wyrastać początek masywu Dinara, do którego należy m.in. najwyższy szczyt Chorwacji, potem dojeżdża się do Jeziora Busko - tutaj już czuje się klimat nadmorski - jest cieplej niż w górach. I znowu zaczynają się górki, skałki i zakręty. Ale klimat już śródziemnomorski. Przejście w Arcano i dalej my jechaliśmy w kierunku zjazdu przy zatoce Dupci nieopodal Breli (ten zjazd serpentynami i pierwszy widok morza dosłownie oczarował naszych znajomych, którzy po raz pierwszy jechali do Chorwacji - nadal go wspominają i całą tą trasę). Ale każdy kto tamtedy jechał wie o czym mówię - widok super i dla tych którzy po raz pierwszy jadą do Chorwacji jest to gwarancja zachłyśnięcia się urodą krajobrazu Chorwacji (a przeciez to dopiero początek :)!

Pozdrawiam serdecznie!
Weiter
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 30.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Weiter » 03.08.2007 12:20

meeg - czytałem twoją relację z wyjazdu w 2005 przez BiH. Super!
meeg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) meeg » 03.08.2007 12:53

Dzieki, mam nadzieję, że informacje się przydadzą. Pozdrawiam.
marchewaCR
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marchewaCR » 03.08.2007 13:10

Nie wiem czy pomogę, bo sama tej opcji nie testowałam. Na stronkach czeskich cromaniaków są dwie opcjonalne trasy z Bratysławy przez Węgry:
http://www.chorvatske.cz/region/content ... trasy.html
Tam patrz - trasa z Bratyslavy, - cil jaki chcesz. Podano kilometraż i punkty strategiczne i odpocivadla na ceste. My też wybieramy się do CRO w sierpniu w piątek/sob 18. W necie znalazłam fajny kemp z domkami 10 km na pn od Bukaresztu. Nie wiem czy dla Was wypada to po drodze:
http://www.pap-sziget.hu/camping-pl.html.
My, ponieważ grzejemy z Pragi postaramy się dotrzeć aż do granicy W-H, do miejscowości Nagykanizsa, gdzie też są dwa kempy, chyba z domkami, na ile udaje mi się odszyfrować madiarski (my mamy namiocik):
http://www.idegenvezeto.hu/szallashelyek/nyirfas/
http://www.iranymagyarorszag.hu/nyirfas ... g/I040201/
Pozdrawiam :D
kopaj
Croentuzjasta
Posty: 127
Dołączył(a): 28.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kopaj » 03.08.2007 13:12

meeg
potwierdzam, mój pierwszy raz to byl wlaśniena na trasie wiodącej doliną rzeki Vrbas i Naretwy, tylko ja pokonywłem drogę na rowerze. Przezycia, niesamowite, wspomnienia zostaną do końca życia - czasami trudno było powstrzymać się od okrzyków zachwytu....

A w tym roku powrót do kraju właśnie w ten weekend. I nie udało się jechać bez korków. Strona przciwna jeszcze bardziej - czyli Słowenia przed Chorwacją zakorkowana. Ale każdy musiał się z tym liczyć. Koniec tygodnia, koniec miesiąca to zawsze Europa rusza do Chorwacji.
Jeżeli jedzie się w srodku tygodnia to problemów nie ma rzadnych. Wspaniała droga - zawsze tak jadę, tylko w tym roku musiał być wyjątek.
Weiter
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 30.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Weiter » 03.08.2007 17:23

MarchewaCR, dzięki, ale żadna z tych tras nie prowadzi przez Bośnię. A po tym co pisała meeg jestem prawie pewien, że pojadę właśnie tamtędy.

Kopaj, mam pytanie: Czy w weekendy też jest tak samo gęsto w BIH jak w Cro?
Pozdro
kopaj
Croentuzjasta
Posty: 127
Dołączył(a): 28.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kopaj » 03.08.2007 17:58

nie wiem -ja jechałem dawno temu i nie mam aktualnych danych

inni piszę,że nie
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6449
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 04.08.2007 12:09

Weiter napisał(a):Fiolek, bedę wdzięczny. Zależy mi bardzo ze względu na dzieci.


Mam złą wiadomość :twisted: nie znalazłam, chyba "diabeł ogonem przyłożył" :devil:
Szukałam tez w necie, ale chyba nie mają swojej strony.

Myślę, że znajdziesz ten hotel bez problemu, a w nim nocleg.
To duży budynek - taki wieżowiec - nieciekawy z zewnątrz.
Znajduje sie przy pierwszej - równoległej ulicy do drogi do Budapesztu.

Widać po nim upływający czas, ale najważniejsze że było czysto.

Jeszcze będę szukać, jak znajde to oczywiście napisze.
Nam ten hotel za pierwszym razem wskazali tubylcy - trochę z kłopotami, :lool: no cóz węgierski jest piękny.
Trzeba pytać o "sza'lloda" znaczy hotel, bo oni tego zwrotu częściej używają niż hotel.
Młodzi Węgrzy mówia po angielsku, więc z nimi idzie bardziej się dogadać.
Natomiast mielismy kłopoty z dogadaniem sie z obsługa hotelu. Ani po angielsku, ani po niemiecku. Wprawdzie za każdym razem przyjeżdżaliśmy późno i na recepcji była chyba osoba dyżurna :smo:
Przy pomocy rąk i słówek dogadalismy się. :oczko_usmiech:

My pierwszy raz jak jechaliśmy przez BiH spalismy juz na terenie CRO w miejscowości Vinkovci. Były tam chyba ze trzy hotele. Stawki od 30 - 55 euro za pokój dwu osobowy ze sniadaniem.
Dla Ciebie to chyba jednak za daleko?
Pozdrawiam
Maryjka
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 05.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maryjka » 06.08.2007 00:53

Czytam Wasze posty i strach mnie ogarnia .Do Chorwacji jadę pierwszy raz i to z małym dzieckiem nie byłam zupełnie świadoma ,że sa takie korki .Moi znajomi jezdża tam co roku i jakos o korkach nic nie mówili .Turnus zaczynam w niedzielę .Więc wyjazd w sobotę -11 sierpnia .Granicę przekraczamy w Zawidowie .Jedziemy przez Pragę do Sibenika .Wiem ,że już wszystkie trasy były tu omawiane ale jesli ktoś ma jakies nowe informacje jaka trasa byłaby najlepsza.Będę wdzięczna :lol: Czy warto brać trochę jedzenia czy raczej to przesada z tą drozyzną .?
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6449
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 06.08.2007 07:29

wszystko zalezy jak zasobny jest Twój portfel :D
Jest troche drożej niż w Polsce, tak jak jest drożej nad naszym morzem i w górach niż w pozostałych regionach.
Jedziesz z małym dzieckiem, więc trochę żarełka możesz wziąć.
Poczytaj relacje tych którzy wrócili, mają najświeższe informacje o poziomie cen w tym roku.

O przejeździe w sezonie niestety nic Ci nie powiem, zawsze jeździmy poza sezonem. W tym roku od 1-go wrzesnia.

Życzę udanych wakacji, wielu wspaniałych wrażeń :coool: :hut:
Napisz po powrocie o swoich wrażeniach z CRO.
Pozdrawiam :papa:
olole
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 41
Dołączył(a): 15.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) olole » 06.08.2007 10:00

Witam wszystkich zainteresowanych trasami dojazdowymi do Cro.
Właśnie wczoraj wróciłem z 2-tyg. pobytu (i to też niedaleko Trogiru). W zeszłym roku testowałem trasę "klasyczną" - Słowacja-Austria-Słowenia(Maribor)-Zagrzeb-i dalej autostradą przez Cro - i stałem przez kilka godzin w Słowenii w korku do granicy Chorwackiej a potem przed tunelami w Cro (piekielnie to meczące i denerwujące).
W tym roku, nauczony doświadczeniem, a tym bardziej po przeczytaniu na Forum pierwszych relacji tych którzy testowali tą trasę "na gorąco" (korki w Słowenii jeszcze się wydłużyły) postanowiłem to ominąć:
na dojeździe wydłużyłem przejazd przez Austrię (minąłem Graz i pojechałem do Klagenfurtu - nic to dodatkowo nie kosztuje bo winieta i tak ta sama - potem na przejście Loibtunnel [malownicze "agrafki" w górach - pasażerki o "słabszych nerwach" zamykały oczy] i dalej Słowenia (Ljubljana, Postojna) na Rijekę (obawiałem się, że na granicy mogą być korki, ale o dziwo nie było żadnych). I dalej "Jadranką" wzdłuż morza (od Zadaru do Sibenika dla przyspieszenia autostradą, bo tam już nie ma tych cholernych tuneli)- a "Jadranka" to przecież najbardziej malownicza i widokowa nadmorska trasa drogowa nad Morzem Śródziemnym.
Nie wliczając "zagęszczenia" w okolicach Rijeki, które szybko się rozgęściło na licznych tam rozjazdach - NA CAŁEJ TRASIE NIE MIAŁEM ŻADNEGO KORKA mimo, że jechałem piątek/sobota, a więc w natężeniu zmian turnusów :!: :!: :D Oczywiście ta trasa wydłużyła mi przejazd o kilka godzin, ale w sumie chyba lepiej je spędzić na jeździe z pięknymi widokami, niż na staniu w wielokilometrowych korkach w środku "interioru". :P
Na powrót wybrałem z kolei trasę "węgierską" - tzn. z Trogiru na "starą" (tylko z nazwy) "jedynkę" przez J.Plitwickie (zwiedzanie), dalej Karlowac- Zagrzeb-Varażdin-Mursko Sredisce i drogą "86" przez zach. Węgry do Bratysławy. Tą trase też gorąco polecam - jedyny korek w jaki wpadłem to kolejka do opłat na autostradzie przed Zagrzebiem (1/2 godz. stracone). Chyba zacznę unikać autostrad! Chociaż z kolei te na Słowacji - najlepsze na całej trasie i bez żadnych utrudnień.
Acha! W kraju (jeżdżę z Warszawy) wybieram dojazd "gierkówką" do Bielska B. i przejście przez Zwardoń - jedzie się znakomicie (na "górskim" odcinku też nienajgorzej - ostatnio poprawiony) a na przejściu w Zwardoniu - o której by nie przejeżdżać nigdy ŻADNEJ KOLEJKI :lol:
A Corwacja jak zwykle "the best" :!:
Pozdrawiam :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
[b]KORKI CZY PRZEZ BOŚNIĘ[/b] - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone