Komary

napisał(a) **Agulek777** » 11.09.2013 18:08

A i zapomniałam... było pełno os. Masakra. Jak tylko ktoś na tarasie pojawił się z jakimś jedzeniem, od razu było czarno od tego cholerstwa :evil:

napisał(a) **tygrysek0038** » 11.09.2013 18:13

my jestesmy tym razem na Murterze i , niestety, komary mamy :cry:

napisał(a) **drewniak** » 11.09.2013 19:14

U nas w Bilo komary dawaly o sobie znac .Szczegolnie wieczorem .
W dzien wystarczylo wyciagnac cos do jedzenia ,a za moment pojawialy sie uporczywe osy.

napisał(a) **Basiulinek** » 11.09.2013 20:04

Agulek777 napisał(a):A i zapomniałam... było pełno os. Masakra. Jak tylko ktoś na tarasie pojawił się z jakimś jedzeniem, od razu było czarno od tego cholerstwa

Wyprobowalismy w tym roku ten sposob

Na "nasze" osy dzialal.
Omijaly taras z daleka! :lol:

napisał(a) **mysiaty** » 11.09.2013 21:54

Testowałem dużo środków odstraszających komarzyce, a lecą na mnie wszystkie z odległości kilku kilometrów. Najskuteczniejszy okazał się Ultrathon(może być jakiś błąd w pisowni).W czasie tego lata niestety trudno dostępny w Polsce w rozsądnej cenie-na allegro 80zł

(rok temu w sklepie około 30-40)
Sposób cytrynowo-goździkowy przetestuje jeszcze we wrześniu na działce , na polskich osach.
Pozdrawiam
jacek

napisał(a) **Agulek777** » 13.09.2013 10:34

Basiulinek napisał(a):
Agulek777 napisał(a):A i zapomniałam... było pełno os. Masakra. Jak tylko ktoś na tarasie pojawił się z jakimś jedzeniem, od razu było czarno od tego cholerstwa

Wyprobowalismy w tym roku ten sposob
Na "nasze" osy dzialal.
Omijaly taras z daleka!

Basiulinek, nie znałam tego sposobu i na pewno go wypróbuję, ale dopiero za rok :cry:

U nas działało odkładanie w kąt, z daleka od nas talerzyka z tym co osy lubiły najbardziej, czyli z wędliną i pomidorem, i tam się pasły. Niestety nie na wszystkie działało i pojedyncze przypadki dalej brzęczały koło ucha. :evil:

napisał(a) **sneer** » 13.09.2013 10:49

mysiaty napisał(a):lecą na mnie wszystkie z odległości kilku kilometrów.

Zazdroszczę, oj zazdroszczę

napisał(a) **vorny** » 13.09.2013 17:19

Od prawie 1,5 tyg siedzę w Duce k. Omisia i wieczorami kopruchy atakują. Mnie troszkę pogryzły, ale ostatnio wymyśliłem patent zabezpieczający nasz apartament przed komarami, jednocześnie gwarantujący przewiew. Podobnie sporo tutaj jest os.

napisał(a) **Aldonka** » 13.09.2013 21:27

Hvar - komarów zero, za to os....zatrzęsienie. Masakra.

napisał(a) **marta12517** » 04.05.2014 17:52

wszędzie komary i komary, aż urlop mogą zepsuć

napisał(a) **mijagi** » 05.05.2014 09:46

Ciekawy jestem tej cytryny i goździków :-)

Nam na Rabie w 2010 roku komary dawały o sobie znać jedynie wieczorem nad samą wodą. No a osy jak to osy lubią przeszkadzać :-)

napisał(a) **gusia-s** » 05.05.2014 11:21

Na tylko 2 pobyty aż 2 bez komarów :hearts:

(wyspa Pag i płd Dalmacja)

napisał(a) **Fanka** » 05.05.2014 11:34

Basiulinek napisał(a):
Wyprobowalismy w tym roku ten sposob
Na "nasze" osy dzialal.
Omijaly taras z daleka!

O mamo, muszę to wypróbować na osy w tym roku na Hvarze !!!
Na Hvarze jest sporo os, komarów nie spotkałam, są też muchy końskie, jak uciabie taka mucha to nie jest miłe.

:papa:

napisał(a) **marenad** » 06.05.2014 15:19

1 raz początek lipca 2012, drugi raz przełom lipca i sierpnia 2013 - Zivogosce - zero komarów, w 2012 os niewiele - właściwie tylko przy śmietnikach się kręciły, za to w 2013 pełno. Do listy potrzebnych rzeczy dopisuję więc goździki - mam nadzieję, że ten sposób pomoże.

napisał(a) **Bocian** » 06.05.2014 16:07

Rok 2010- 9 komarów , zero os.
Rok 2011 - 12 komarów i 3 osy.
Rok 2012 - zero komarów, 10 os.
Rok 2013 - 2 komary, 20 os.
Wcześniej nie pamiętam. Miejsce to Borak na Pelješcu.