Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

longtom napisał(a):
Nie wiem ile KM miało to amerykańskie cudo. Ale falę robiło taką, że nasz stateczek ratował się przed położeniem na burtę gwałtownym zwrotem o 90*.

My na Scedrovskim Kanale mieliśmy "przyjemność" chyba z czymś ciut większym.

CROberto napisał(a):P.S.
Panie T.Hiczkok .....jak będziesz tak postępował dalej to.....Modrą Spilie obejrzę sobie na czerwono..... normalnie mnie zaleje......

Przecież pisałem, że Bisevo już widać.
Myślę, że jutro dopłyniemy.
jeszcze tylko wodę muszę na zdjęciach pokolorować

Roxi napisał(a):Pięknie!
Niesamowite te groty i pieczary! Zachęcają do nurkowania, oj zachęcają

W Komiży jest nawet baza nurkowa.

Aldonka napisał(a):Ja chcę już sierpień, przyszłego roku oczywiście

Lipiec też nie byłby zły.

bluesman napisał(a):Każdy by chciał, a tu jeszcze zima przed nami ............

A bluesmany zimą to na rowerze, czy na biegówkach kursują

Interseal napisał(a):My na Scedrovskim Kanale mieliśmy "przyjemność" chyba z czymś ciut większym.

Po N stronie wyspy w weekendy ruch motorówek był zdecydowanie wiekszy.
Było trzeba bardziej uważać, a najlepiej daleko trzymać się głównych kierunków ruchu.

pzdr

weldon napisał(a):T
Te podwodne to pierwszoklaśne

Jak by na to nie patrzeć, było więcej światła niż w Modrej.

pzdr

bluesman napisał(a):Każdy by chciał, a tu jeszcze zima przed nami ............

Może by ją tak przespać? Łatwiej ją przetrwać przy takich opowieściach.

Aldonka napisał(a):

bluesman napisał(a):Każdy by chciał, a tu jeszcze zima przed nami ............

Może by ją tak przespać?

Jestem za .

Aldonka napisał(a):

bluesman napisał(a):Każdy by chciał, a tu jeszcze zima przed nami ............

Może by ją tak przespać?

mysza73 napisał(a):
Jestem za .

Już nawet była dobranocka, nie krępujcie się.

pzdr

Dziś trochę o Visie.

Zacząć trzeba by banalnie, że Grecy, że Ilirowie i aż do Austro-Węgier przez kolejne wieki byśmy dotarli.
Ale sobie to podarujemy. Zaznaczymy tylko, że Vis na Visie to najstarsze założenie miejskie na terenie Chorwacji.
Założyli je Grecy w IV w. p.n.e. I właśnie stąd kolonizowali kolejne dalmatyńskie wyspy.
Przeskoczmy zatem do czasów II Wojny Światowej. Do roku 1943 wyspa zajęta była przez Włochów. Jesienią 1943 na wyspie pojawiły się oddziały gen. Tity i Anglicy. To właśnie z Visu Tito budował swoje przyszłe komunistyczne imperium. Od 1944 roku jego główna siedziba była w Titovej Spilii ukrytej na zboczach góry Hum niedaleko Komiży.
W tym samym czasie Anglicy zbudowali tu lotnisko, z którego odbywały się również loty nad Polskę i do walczącej w powstaniu Warszawy.
Po wojnie Tito stworzył na Visie największy garnizon Chorwacji. W wydrążonych w skale korytarzach, salach, magazynach, w 30 bazach, stacjonowało nawet 40 000 żołnierzy. Stacjonowały tu nawet łodzie podwodne. Cała wyspa stała się strefą wojskową a niewielka ilość ludności cywilnej miała ograniczone możliwości poruszania się po wyspie. Na wyspę, dla obcokrajowców, był wstęp wzbroniony.
Wyspa przez turystów jest odkrywana dopiero od kilkunastu lat.

O historii ostatnich kilkudziesięcioleci wiele można się dowiedzieć płynąć wzdłuż jej brzegów.

Kilka zdjęć wojskowych budowli już pokazałem. Niektóre stanowiska były łatwo zauważalne



inne trochę mniej.
Np tu:



Niby malownicze skałki, pełne spękań i rozpadlin,



a tak naprawdę to stanowiska strzelnicze.



Vis prawdopodobnie



swoją wewnętrzną strukturą



przypomina wielki kawał żółtego sera.





To miejsce też z pozoru niegroźne,



z bliska prezentuje się zgoła inaczej.







Japończycy na Iwo Jimie mieliby czego się uczyć.













Część stanowisk ukryta, część nie.





W sumie można by smutno sobie zażartować,





że z Visu do Albanii już blisko.



Ale są też dobre wiadomości. Lotnisko zostało zaorane i znów rosną w tym miejscu winogrona.

weldon napisał(a):Gwoli ścisłości, ...

Po pierwsze się cieszę, że całkowitych głupot nie napisałem. (ach te źródła)
Po drugie się cieszę, że tak kompetentnie te moje "rewelacje" uzupełniłeś i skorygowałeś.

dzięki

pzdr

weldon napisał(a):Ba, a ile się naszukałem w źródłach, bo nie dawała mi spokoju myśl, że nic nie wiem o współudziale komunistów Tity w niesieniu pomocy lotniczej dla Warszawy

Podejrzewam, że mimo iż na jednej wyspie byli to wielkiej komitywy między nimi nie było.

pzdr

longtom napisał(a):
Jak długo płynie wersja szybsza nie wiem.

pzdr

za to ja wiem

szybciusieńko ...bo przepłynęłam przez Twoją relację prawie że
błyskawicznie

ciekawie Tu u Ciebie Tomku .... właśnie tego się spodziewałam

ale ...ale chwila \moment a gdzie w tym wszystkim tytułowe koko.. koko
bo że Hvar jest spoko to już wiem


Pozdrawiam
Jolka



Ps teraz znikam na Brać ........
tylko na którą

Jolanda napisał(a):
Ps teraz znikam na Brać ........
tylko na którą

Cześć Jola
Fajnie, że tu zajrzałaś.
Choć obawiam się, że jak ruszysz w "braciowe" relacje, to tak szybko się stamtąd nie wyrwiesz.

W każdym razie tu dla Ciebie zawsze wygodny fotelik czeka.

pzdr