.png)
wikol napisał(a):Od wielu lat zastanawiam się jak to jest że w dobie kart płatniczych itd ludzie decydują się stać tyle czasu by zapłacić gotówką za bramki....czyżby ogarniał ich stres że karta nie zadziała ?
.png)
.png)
sergiuszchojnacki napisał(a):wikol napisał(a):Od wielu lat zastanawiam się jak to jest że w dobie kart płatniczych itd ludzie decydują się stać tyle czasu by zapłacić gotówką za bramki....czyżby ogarniał ich stres że karta nie zadziała ?
Hmmm... Moje doświadczenia w płaceniu kartą w Chorwacji są negatywne. W płatnościach bezgotówkowych są jakieś 10 lat wstecz za Polską. W marketach nie zawsze mają opcję płatności zbliżeniowej, nie mówiąc o takich wynalazkach jak Apple Pay. Ekspedientki machały moja kartą na różne sposoby po jakichś przedpotopowych czytnikach. W dwóch różnych Konzumach w Orebiciu nie udało mi się zapłacić kartą MasterCard (konto Przekorzystne w Pekao SA). Po prostu odrzucało transakcję, pomimo że w tych samych sklepach karta działała w innych dniach. Czyli kwestia kaprysu urządzeń/połączenia. Nie chciało mi się zwracać zakupów, więc raz zapłaciłem inną kartą (ale nie walutową, więc moja strata), a drugi raz gotówką. Jeśli to tak działa w innych miejscach w Chorwacji to ja się wcale nie dziwię, że ludzie wolą jechać na bramki gotówkowe. Dodam, że sam na autostradach płaciłem kartą, m.in. na bramkach w Lućko, aczkolwiek miałem poczucie niepokoju czy uda się zrealizować płatność.
.png)
tolek1 napisał(a):Nie narzekajcie na płatności BLIK czy zbliżeniowe. Polska jest ewenementem w tej dziedzinie.
toomas napisał(a):Co do płatności zbliżeniowych to w HR tam gdzie można było płacić kartą to zbliżeniowe płatności były obsługiwane.
.png)
sergiuszchojnacki napisał(a):wikol napisał(a):Od wielu lat zastanawiam się jak to jest że w dobie kart płatniczych itd ludzie decydują się stać tyle czasu by zapłacić gotówką za bramki....czyżby ogarniał ich stres że karta nie zadziała ?
Hmmm... Moje doświadczenia w płaceniu kartą w Chorwacji są negatywne. W płatnościach bezgotówkowych są jakieś 10 lat wstecz za Polską. W marketach nie zawsze mają opcję płatności zbliżeniowej, nie mówiąc o takich wynalazkach jak Apple Pay. Ekspedientki machały moja kartą na różne sposoby po jakichś przedpotopowych czytnikach. W dwóch różnych Konzumach w Orebiciu nie udało mi się zapłacić kartą MasterCard (konto Przekorzystne w Pekao SA). Po prostu odrzucało transakcję, pomimo że w tych samych sklepach karta działała w innych dniach. Czyli kwestia kaprysu urządzeń/połączenia. Nie chciało mi się zwracać zakupów, więc raz zapłaciłem inną kartą (ale nie walutową, więc moja strata), a drugi raz gotówką. Jeśli to tak działa w innych miejscach w Chorwacji to ja się wcale nie dziwię, że ludzie wolą jechać na bramki gotówkowe. Dodam, że sam na autostradach płaciłem kartą, m.in. na bramkach w Lućko, aczkolwiek miałem poczucie niepokoju czy uda się zrealizować płatność.
.png)
.png)
trajano napisał(a):Czy to prawda że w tym roku Chorwaci nie obsługują polskich kart na bramkach, i płatności można realizować tylko w gotówce?
.png)
.png)
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
