jestem nowa, proszę o rady :)))

witam wszystkich,
mam do was kilka pytanek ))
pod koniec miesiąca jadę z rodzinką na urlop do Porec (Istria) a ponieważ jest to nasz pierwszy wyjazd w te strony mam kilka pytan ))
-jak najlepiej dojechać
-ile godzin to zajmie ?
-jeżeli nocować to gdzie ,może jakieś adresy (jade z dziećmi a sama jestem w ciąży i boję się tej trasy na jeden raz w moim stanie)
-jakie tam są ceny???????
- co warto zabrać z kraju?
-jadę na wakacje z eurocampem, czy ktoś już był na kampingu Lanternac amp?
za wszystkie uwagi bardzo dziękuję ))

no jak miło, żaden z was nie chce podpowiedzieć nowej...
wiem ,że dużo zostało już napisane ,ale fakt że nawet nikt nie odpisał to już jakaś przeginka

To nie jest żadna "przeginka", poszperaj w forum a na pewno znajdziesz odpowiedzi na interesujące Cię pytania. Ludzie po prostu sa już zmęczeni odpowiadaniem na tak ogólne posty !!!! Stąd brak zaintereswoania Twoim problemem.
Raz jeszcze skorzystaj z funkcji szukaj a na pewno sie nie zawiedziesz.

Można jechać Maribor-Lubljana-Kopar-Buje-Porec a można też Maribor-Zagreb-Rijeka-Pazin-Porec.
Trasy są podobne ja bym wybrał pierwszą ale tylko dlatego,że ją znam natomiast którą ty będziesz woleć to już zależy co preferujesz.

Trudno poradzić nocleg i powiedzieć ile zajmuje trasa jak niewiem skąd jedziesz. Ja jechałem z Krakowa to mi zajęło 14 godzin z przerwą na obiad.
Camping widziałem przejazdem i jest to kombinat turystyczny , ja takich obiektów unikam ale co kto lubi.
Ceny to napisz czego.
Ja zawsze zabieram jedzenie bo tam jest droższe ale niektórzy na tym Forum wtedy krzyczą, że to jest niegodne i hańbi . Podobnie kiedyś przeczytałem, że Polaków hańbi też chodzenie w skarpetkach do sandałów.

Z tymi skarpetkami to prawda - jak widzisz takiego delikwenta to albo rodak albo rosjanin. :D

a gdzie jest napisane i nakazane że nie można łaczyć skarpetek z sandałami, sam nie uważam i nie posiadam sandałów dlategoż dziwie sie wielce, cóż to za nietakt?

...a tak wogóle to sory że pisze o skarpetkach na forum o chorwacji, ale temat mnie zaintrygował

pod koniec miesiaca na Istrii sa jeszcze tlumy wlochow i niemcow... im dalej na poludnie tym luzniej i latwiej dostac kwatere w dobrym miejscu i za rozsadne pieniadze... a ze wzgledu na te nacje ceny na Istri sa zazwyczaj duze...
Ja tam biore zazwyczaj jakies zarcie z Polski...jakos nie moge sie przyzwyczaic do ichniego smaku...i co jest tez wazne jesz to co lubisz i za rozsadna cene....Na wybrzezu ceny sa podobne jak u nas nad samym morzem a wiec o wiele wyzsze niz w reszcie kraju

SONATA napisał(a):Z tymi skarpetkami to prawda - jak widzisz takiego delikwenta to albo rodak albo rosjanin.

"Sonata" chyba z tym mocno przesadziłaś, a jeżeli nie to po co "oklejamy" samochody, przyczepy czy kampery "cro*pl", wystarczy chodzić w sandalch i skarpetkach i rozpoznajemy rodaka.

beti77 napisał(a)::twisted: no jak miło, żaden z was nie chce podpowiedzieć nowej...
wiem ,że dużo zostało już napisane ,ale fakt że nawet nikt nie odpisał to już jakaś przeginka

Ktoś już napisałCi, że to nie lekceważenie nowicjuszy, ale powtarzanie tego samego w kółko. Ale dobrze. Wynika z tego, że jedziesz z Ostrowa, a wię dla Ciebie najlepsz droga będzie na Wiedeń. Graz, Maribor i tu musisz zadecydować, czy jechać na Ljubljanę, czy Zagrzeb. I ta i ta droga dobra. Pytasz ile godzin trwa podróż? Odpowiedż jest jedna - różnie długo, a zależy to od wielu czynników m.in. korków na przejściach granicznych i drogach (w tym autostradach), rodzaju autka (z klimą, czy bez), czy prowadzi 1 czy 2 kierowców, ich doświadczenia i podatność na zmęczenia, aury itd., itd. Co do noclegów to ja organizuję sobie wtedy kiedy jestem zmęczony. Jestem zdania, że na prawdziwe zmęczenie nie pomaga pospanie w autku godzinę, czy dwie. Nic na siłę . Co do cen to są sporo wyższe od naszych i nie jest to nasze jedzenie oprócz owoców i warzyw (pomidory wspaniałe w smaku, wygląd nie). Zabrać z jedzenia co się da! Eurokampy wszystkie są dobrze wyposażone i z tym napewno nie będzie kłopoty. Podróż z dziećmi i w ciąży jest pewną komplikacją i dlatego nie staraj się dojechać w czasie bezsensownym. Masz dojechać i wrócić z Rodziną bezpiecznie. Powodzenia

Piszę o tych skarpetkach bo podobno po tym poznać nasz fragment Europy ale powiem otwarcie mam to gdzieś i tak właśnie chodzę i będę chodził. Nie wstydzę się swojego miejsca urodzenia i zamieszkania i z tego powodu nie będę zmieniał przyzwyczajeń. Ale jak ktoś by mi grzecznie wytłumaczył o co w tym chodzi ( dlaczego my tak a oni inaczej) to będę wdzięczny.

A nowa narobiła szumu i się nie oddzywa. Masz jakieś szczegółowsze pytania? Jak tak to zadaj postaram się odpowiedzieć bez odsyłania do opcji Szukaj.

jestem ,jestem

jeżeli chodzi o jedzenie to planuję zabrać kilka puszek i sosów w proszku-zrobilam podobnie w tamtym roku jadąc do wloch i musze przyznać że jedząc tam normalnie (knajpki i inne przyjemności) straciliśmy mniej kasy niż nad baltykiem
czytalam o wodzie ,że macie zastrzeżenia więc wezmę kilka litrów z kraju
jedziemy z ostrowa ,tylko mąż prowadzi (dobrze) ale myślę że nocleg jest wskazany- pytanie gdzie???? czy ktoś ma jakieś typy????
myślę że pogoda będzie nadal ok( jesteśmy do 8 września)????
a wiecie jakie plaże są w poreciu? czy też same skalki?
ktoś pisał że widział kamping z daleka...tak to jest kolos ale ma wszystko czego potrzebuje rodzina z dziećmy i jest bardzo bezpieczny! dlatego wybieram wakacje z eurocampem (dzieci mają zawsze zajęcie a ja mam wakacje)
jak macie jakieś rady to chętnie poslucham

bliżej centrum sa plaże z betonowym nabrzeżem i trawnikami. Co do cen to chyba jednak są wyższe niż w knajpkach nad Bałtykiem. Piwo za 15KN czy ryba z rusztu za 240KN/kg to ceny z naszej wyższej półki.
Z tą wodą to ludzie przesadzają, poza tym są też inne gatunki niż tylko Jamnica.
Ja się zatrzymuje na nocleg w Czechach pod granicą Austriacką w Dolnich Dunajovicach. Ale duży wybór pensjonatów jest też w Mikulovie. A i sam Mikulov jest warty tego by kilka godzin w nim spędzić. Z tą pogodą to różnie bywa. W Dalmacji na początku września jest małe załamanie pogody a potem się znów powinna poprawiać. Nie wiem jak na Istrii.

A ja mam pytanie do Ciebie. Czy byłaś już kiedyś z tym Eurocampem. Chciałbym z nimi pojechać do Włoch ale troche mnie martwi to płacenie z góry.

Łukasz napisał(a):Piszę o tych skarpetkach bo podobno po tym poznać nasz fragment Europy ale powiem otwarcie mam to gdzieś i tak właśnie chodzę i będę chodził. Nie wstydzę się swojego miejsca urodzenia i zamieszkania i z tego powodu nie będę zmieniał przyzwyczajeń. Ale jak ktoś by mi grzecznie wytłumaczył o co w tym chodzi ( dlaczego my tak a oni inaczej) to będę wdzięczny.

Specjalistą od mody nie jestem, ale zakładanie skarpetek do sandałów uznawane jest jako obciach i porównywane do noszenia białych skarpet do ciemnych pantofli, poza tym, jak zakładasz sandały bo jest goraco to po co ci skarpety ?
P.S. ja w sandałach wogóle nie chodzę.

beti77, o ile wiem to na eurocampie można meldować się dopiero po 15.00 do 20.00 max do 22.00, na Istrie nie jest daleko, więc może lepiej wyjechać bardzo rano (4- 5) i zameldować się na miejscu około 18.00-20.00. To tylko propozycja, ale o tym powinien zdecydować kierujący.