Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.03.2008 12:39

cro_hrubek napisał(a):Na przykład elektryczne lusterka, tempomaty, nawigacje, systemy audio, podgrzewane fotele, skórzane tapicerki i inne bajerki, które (jeśli kogoś na nie stać) są owszem miłym dodatkiem. Niemniej jednak średnio rozgarnięty kierowca spokojnie poradzi sobie bez nich.

Nie kwestionuję natomiast znaczenia wszelkich usprawnień wpływających na zwiększenie bezpieczeństwa takich jak ABS, ASR, airbag'i itp.


Tempomat też wpływa na bezpieczeństwo podobnie jak klima, xenony i nawigacje, tyle że dopóki nie spróbujesz to się nie przekonasz. A jako średnio rozgarnięty kierowca potrafię jechać 126p, beemką M5, Favoritką, Astrą a także Starem 28 8) Prawie jak supermen no nie :?: :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.03.2008 12:56

Rysio, to jesteś lepszy o tego Stara :) To ja niech będę chociaż Batman :)
Chciałbym widzieć mądrale co na autostradzie przy 130 km/h ustawia prawe lusterko ręcznie przez otwartą szybę :):)
Wg mnie, z tymi "bajerami" to takie twierdzenie ludzi z zeszłej epoki, nieprzymierzając jak mój tata, gdy po wejściu do salonu samochodowego celem kupna auta, pierwsze słowa do sprzedawcy: "nie chce żadnych bajerów" i widzę uśmiech na twarzy sprzedawcy i wzrok "no jest kolejny łoś, wciśniemy mu badziewie". Gdyby nie ja to wcisnęli by chłopu Ibizę wersje na Wenezuelę :)
cro_hrubek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 04.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) cro_hrubek » 19.03.2008 13:09

Chciałbym widzieć mądrale co na autostradzie przy 130 km/h ustawia prawe lusterko ręcznie przez otwartą szybę


Chciałbym widzieć mądralę, który dopiero na autostradzie przy 130 km/h zorientował się, że ma niewłaściwie ustawione prawe lusterko 8O

Wg mnie, z tymi "bajerami" to takie twierdzenie ludzi z zeszłej epoki,


Obawiam się, że niekoniecznie... Wiekowo to ja należę chyba jak najbardziej do obecnej epoki.

jeśli można mieć coś co uprzyjemni jazdę i podniesie bezpieczeństwo na drodze to ja bym chciał to mieć


Tu się zgadzam, natomiast nie uważam, że jest to niezbędne minimum.

Tempomat też wpływa na bezpieczeństwo podobnie jak klima, xenony i nawigacje, tyle że dopóki nie spróbujesz to się nie przekonasz.


Chętnie spróbuję bo na chwilę obecną nie widzę żadnego związku tempomatu i nawigacji z bezpieczeństwem 8O No chyba, że czytanie mapy i wcześniejsze zaplanowanie trasy to zbyt duży wysiłek intelektualny :lol:

A tak poza tym uważam, że Koledzy chyba zbytnio podniecili się tematem :D - a już na pewno nie jest to powód do tak rozbudowanej dyskusji. Każdy z nas ma prawo do własnego zdania - w końcu to ponoć wolny kraj :D

Pozdrawiam
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.03.2008 13:33

cro_hrubek napisał(a):
Chciałbym widzieć mądrale co na autostradzie przy 130 km/h ustawia prawe lusterko ręcznie przez otwartą szybę


Chciałbym widzieć mądralę, który dopiero na autostradzie przy 130 km/h zorientował się, że ma niewłaściwie ustawione prawe lusterko 8O

Wg mnie, z tymi "bajerami" to takie twierdzenie ludzi z zeszłej epoki,


Obawiam się, że niekoniecznie... Wiekowo to ja należę chyba jak najbardziej do obecnej epoki.

jeśli można mieć coś co uprzyjemni jazdę i podniesie bezpieczeństwo na drodze to ja bym chciał to mieć


Tu się zgadzam, natomiast nie uważam, że jest to niezbędne minimum.

Tempomat też wpływa na bezpieczeństwo podobnie jak klima, xenony i nawigacje, tyle że dopóki nie spróbujesz to się nie przekonasz.


Chętnie spróbuję bo na chwilę obecną nie widzę żadnego związku tempomatu i nawigacji z bezpieczeństwem 8O No chyba, że czytanie mapy i wcześniejsze zaplanowanie trasy to zbyt duży wysiłek intelektualny :lol:

A tak poza tym uważam, że Koledzy chyba zbytnio podniecili się tematem :D - a już na pewno nie jest to powód do tak rozbudowanej dyskusji. Każdy z nas ma prawo do własnego zdania - w końcu to ponoć wolny kraj :D

Pozdrawiam

Z lusterkami rożnie bywa, w skutek długiej jazdy zmienia sie pozycja w fotelu, wiec lusterko można regulować. Poza tym na postoju ktoś może lusterko uderzyć i można tego nie zauważyć, szczególnie , że przy ruszaniu najczęściej używa sie lusterka prawego i wstecznego.
Wiekowo to należysz może i tak ale myślowo to wg mnie nie za bardzo :)
Tak jak mówiłem -wystarczające minimum to skrzynki po piwie... :)
Tempomat daje mi bardzo duży komfort jazdy, a co za tym idzie mniej sie męczę i to już wpływa na bezpieczeństwo. Nawigacji nie mam ale dostrzegam jej zalety. Czytaj mapę w jadąc autem sam jeden - powodzenia! to na pewno wpływa na bezpieczeństwo, obniża je.
Oczywiście , że każdy ma prawo do swojego zdania. Właśnie z niego skwapliwie korzystam. Jeśli inne zdanie niż Twoje to zbytnie podniecanie sie to już Twoja sprawa.
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 19.03.2008 14:02

cro_hrubek napisał(a):Na przykład elektryczne lusterka, tempomaty, nawigacje, systemy audio, podgrzewane fotele, skórzane tapicerki i inne bajerki, które (jeśli kogoś na nie stać) są owszem miłym dodatkiem. Niemniej jednak średnio rozgarnięty kierowca spokojnie poradzi sobie bez nich.


Wiesz? Apetyt rośnie w miarę jedzenia :) Jak tego nie miałam, to też tak myślałam - że na co mi to. A teraz, jak już mam, to... jazda jest dla mnie jeszcze większą przyjemnością niż kiedyś :) Ale żeby docenić działanie tych "gadżetów", musiałam je najpierw zastosować.

Elektryczne lusterka?
- genialne przy parkowaniu - zwłaszcza przy dużym autku - mogę sobie pozaglądać, czy zmieszczę sie bez bólu między jedną donicą z kwiatkami a kamolem - zwłaszcza, że dolną krawędź szyb mam na wysokości powiedzmy gruuuubo powyżej metra nad ziemią :D
- podgrzewane - zacina deszczyk ze śniegiem i nie musze już - jak w maluchu - otwierać szyby i ściągać warstewki tej breji ręką - sama spływa :)

Tempomat?
- to jest dopiero bajer! zwłaszcza przy automacie na 500 km chorwackiej autostrady :D wygodne, jak cholera! nie wysiadam na postoju z zastanym stawem kolanowym tudzież z zapaleniem ścięgna achillesa ;)

Nawigacja?
- jadę sobie do obcego miasta i nie muszę co chwilę przystawać, żeby sprawdzac na mapie, gdzie skręcić, szukać nazw ulic, których często na słupkach nie ma, czy też trzymać mapy na kierownicy i śledzić moją trasę - mówię o jeździe bez pilota :) Po prostu jadę. Przejechałam zjazd? Nie zdążyłam bezpiecznie zmienić pasa i skręcić w przecznicę? Nieszkodzi :) Navi mi pokaże alternatywę. Bez zatrzymywania się.

Systemy audio?
- eeeeno - całkiem miło sie jeździ z muzyczką w uszach :)

Skóra? Podgrzewane fotele?
- a to Ty nie wiesz, jak zimno jest w dupsko na skórze, kiedy wsiadasz do zmrożonego auta :D No i wtedy ogrzewanko jest the best :) Ale lepsze jest WEBASTO. Takie na pilota. Uruchamiasz toto 5 minut przed zamierzonym wejsciem do autka i masz ciepełko :) Skórę łatwiej utrzymać w czystości, w dodatku jest to naturalny materiał - zdrowszy dla ciałka :)

Możesz jeszcze dodać automatycznie ściemniające się lusterka, też sprytne ustrojstwo ;)
cro_hrubek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 04.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) cro_hrubek » 19.03.2008 14:30

Ależ rozpętałem zamieszanie 8O - całkowicie "niechcący"

Biorąc pod uwagę, że temperatura dyskusji rośnie i u co niektórych zaczynają się nadmierne emocje - ODPUSZCZAM :D

Zresztą ulegam sile argumentów Plumka :D - konkretnie, merytorycznie, z humorem i bez niepotrzebnych emocji :wink:

Niemniej póki co w tym roku do Cro pojadę swoim "golasem" bez bajerków i zapewniam, że nie popsuje mi to wakacji :lol:
A może kiedyś "na własnej skórze" odczuję zalety "skóry" :D :D (i nie tylko skóry).

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony moim punktem widzenia :wink:
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 19.03.2008 14:43

cro_hrubek napisał(a):Niemniej póki co w tym roku do Cro pojadę swoim "golasem" bez bajerków i zapewniam, że nie popsuje mi to wakacji :lol:


Jak się nie ma co sięlubi, to się lubi, co się ma :) I to jest najważniejsze!
Chorwacje tak naprawdę objeździłam "uniakiem" (fiat Uno) - od jego nowości przez 7 kolejnych lat (a raz po takim dzwonie, że miał iść na złom) :D I było cudownie!

Teraz jeżdżę "z bajerami" i doceniam je na każdym kroku :) Serio ;)
RobZel
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobZel » 19.03.2008 14:54

Wrócę do tematu:
- peugeot 406, 2.0 HDI (90KM), 2001r., kombi; bajery na maksa w roczniku ale bez skóry = el. szyby, lusterka; Espy, Absy; podgrzwane szyby, lusterka; szyby atermiczne; 4 poduszki; climatronic; audio - cd w kierownicy z własnym dodatkiem w postaci nawigacji.
Dla nas (dwoje dorosłych + 2 dzieci - 3 i 4 l) wystarczający i w zasadzie komfortowy - dobrze się prowadzi, pakowny (namiot + wszelkie bambetle) z wystarczającą mocą silnika jak na Chorwackie (i nie tylko) podjazdy.

pozdrawiam

PS. Nie zapominajmy o assistance i zielonej karcie (BiH + Montenegro). Stosunkowo niewielki wydatek a za to jaki spokój sumienia :lol: Pewnie dopóki nie trzeba skorzystać z pomocy.

A czy ktoś miał jakąś "wpadkę" drogową?
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 19.03.2008 16:40

cro_hrubek napisał(a):[Chętnie spróbuję bo na chwilę obecną nie widzę żadnego związku tempomatu i nawigacji z bezpieczeństwem


Wiem, że już odpuściłeś, ale ja jeszcze w sprawie tempomatu. W aktualnym samochodzie nie mam. W następnym planuję mieć. Ale czasami jeżdżę oplem teścia, który ma to ustrojstwo. I na mnie działa ono tak, że mniej chętnie przekraczam prędkść dozwoloną. Nawet na swojej "osiedlowej" uliczce (długości ok. kilometra po dwa pasy ruchu w każdym kierunku z ograniczeniem 40 km/h) włączam tempomat na 40 km/h i... sam się dziwię, ale tak jadę. Bez stresu, Nózka luźno obok. Nie wiem jak to na mnie działa. Jak jadę tam swoim autem z nogą na gazie to mnie ta 40 wkurza, że hej! że zawsze szybciej... a ostatnio tam często stawiają fotoradar.
Tempomat na takiej chorwackiej autostradzie to musi być przyjemność. W tym roku już chyba będe jechał piewrszy raz, jak zmienię auto... a szukam już od grudnia i już mam dojść.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.03.2008 18:40

Plumek napisał(a):Tempomat?
- to jest dopiero bajer! zwłaszcza przy automacie na 500 km chorwackiej autostrady :D wygodne, jak cholera! nie wysiadam na postoju z zastanym stawem kolanowym tudzież z zapaleniem ścięgna achillesa ;)



Dodam jeszcze tylko, że lecąc przez np Węgry w okolicach 100 km/h, gdzie stoją znaki ostrzegające przed zwierzyną leśną, ja mam prawą nogę na hamulcu, więc wduszenie go do podłogi i osiągnięcia pełnego hamowania zajmie mi ułamek sekundy, natomiast jeśli będę nogę musiał przełożyć z pedału gazu, to tak na oko z sekundę stracę, co na końcu drogi hamowania da różnicę około 30 m :wink:
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 19.03.2008 19:55

Chociaż obecnie jeżdzę autem, z maksymalnym możliwym wyposażeniem jakie dawała fabryka w Citroenie C5, większość wspomnianych tu udogodnień jest przydatna i z nich bardzo często korzystam (z navi nawet w rodzinnym mieście hahaha), to tak naprawdę mógłbym na codzień jeździć autem które posiada wyłącznie kilka elementów z zakresu komfortu. To takie moje samochodowo-komfortowe must be:
- klima wystarczyłby mi nawet manual
- wspomaganie kierownicy
- no i jestem uzależniony od automatycznej skrzyni biegów
- ABS i poduszki+boczne kurtyny dla bezpieczeństwa
no i musiałby to być jakiś Citroen z hydropneumatycznym, a nie klasycznym zawieszeniem :)
marc672
Podróżnik
Posty: 21
Dołączył(a): 01.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marc672 » 19.03.2008 22:00

A mnie się trochę nudziło z tempomatem
szantymen
Globtroter
Posty: 44
Dołączył(a): 29.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) szantymen » 19.03.2008 23:16

Witam
Jadę na Chorwację pierwszy raz. Autko to moja ukochana „Madzia” czyli Mazda 6 TDCI 2,0 kombi.
Jeśli mogę się przyłączyć do tematu z tempomatem, to ma bardzo dużo zalet, lecz trzeba pamiętać o jednej wadzie, łatwiej jest się przy nim zdrzemnąć. Jak jestem zmęczony to działa na mnie usypiająco. :)
Mariuszn74
Podróżnik
Posty: 26
Dołączył(a): 28.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariuszn74 » 20.03.2008 09:55

Mariusz_M napisał(a):
cro_hrubek napisał(a):[Chętnie spróbuję bo na chwilę obecną nie widzę żadnego związku tempomatu i nawigacji z bezpieczeństwem


Wiem, że już odpuściłeś, ale ja jeszcze w sprawie tempomatu. W aktualnym samochodzie nie mam. W następnym planuję mieć. Ale czasami jeżdżę oplem teścia, który ma to ustrojstwo. I na mnie działa ono tak, że mniej chętnie przekraczam prędkść dozwoloną. Nawet na swojej "osiedlowej" uliczce (długości ok. kilometra po dwa pasy ruchu w każdym kierunku z ograniczeniem 40 km/h) włączam tempomat na 40 km/h i... sam się dziwię, ale tak jadę. Bez stresu, Nózka luźno obok. Nie wiem jak to na mnie działa. Jak jadę tam swoim autem z nogą na gazie to mnie ta 40 wkurza, że hej! że zawsze szybciej... a ostatnio tam często stawiają fotoradar.
Tempomat na takiej chorwackiej autostradzie to musi być przyjemność. W tym roku już chyba będe jechał piewrszy raz, jak zmienię auto... a szukam już od grudnia i już mam dojść.


Witaj,
to masz ciekawy tempomat - bo w moim picasso zaczyna działać przy min. 4 biegu i prędkosci coś powyżej 80 km/h. No i faktycznie - przydaje się na autostradach. Jak jechaliśmy dwa lata temu do salzburga (przez noc) to przez pół trasy miałem włączony. A do chroawcji w tym roku - to zobaczymy, gdzie się przyda :)
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 20.03.2008 10:21

Mariuszn74 napisał(a):Witaj,to masz ciekawy tempomat - bo w moim picasso zaczyna działać przy min. 4 biegu i prędkosci coś powyżej 80 km/h. No i faktycznie - przydaje się na autostradach. Jak jechaliśmy dwa lata temu do salzburga (przez noc) to przez pół trasy miałem włączony. A do chroawcji w tym roku - to zobaczymy, gdzie się przyda :)


Nie wiem jaka tam jest min. prędkość, ale na pewno na 3 biegu i na 40km/h działało. Ale na pewno nie działa na minimalnych prędkościach. Bo jak dałem na pierwszy bieg ruszyłem leciutko, zdjąłem nogę z gazu i chciałem go tak tempomatem przyspieszyć to się nie włączał.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 81
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone