Jaki filtr polaryzacyjny?

wiolak3 napisał(a):Hehe, gdybym miała, to bym pewnie zakręciła ale wtedy jeszcze nie miałam

Zmyliło mnie jasnoniebieskie niebo tuż nad linią horyzontu

Bobik69 napisał(a):
Zmyliło mnie jasnoniebieskie niebo tuż nad linią horyzontu

Ręka speca..hiiii

wiolak3 napisał(a):

Bobik69 napisał(a):
Zmyliło mnie jasnoniebieskie niebo tuż nad linią horyzontu

Ręka speca..hiiii

Nie wątpię

troszke odswieze
interesuje mnie polfilter i znalazlem takie cos i nie wiem dokladnie czy mi sie to przyda bo nie znam okreslen(zielony )

Hoya PRO1 Digital 58mm MC PL-C Polfilter Circular BOX

a drugi to juz norma i standart chyba

B+W CIRCULAR-POL FILTER 58

i jeszcze
Marumi Digital Polfilter DHG Circular PL(D), 58mm

tak jak pisalem nie znam okreslen, moze kto da jakie info

Pol-Cir, Circular Pol itp to to samo. Polaryzacyjny kołowy, czyli taki jaki teraz jest powszechnie stosowany w fotografii (kiedyś były filtry liniowe- linear).
Filtry noszą oznaczenia typu "multicoated" (czyli wielopowłokowe) lub mają literkę "D", gdy wersja filtra jest produkowana w najnowszej generacji, uwzględniającej już tylko fotografię cyfrową (w czasach analogu były to nieco inne konstrukcje o innej ilości i rodzaju powłok). Pozostałe określenia typu PRO, DHG itd. dotyczą konstrukcji i przeznaczenia oraz jakości filtra - stopnia jego zaawansowania w budowie i ilości oraz jakości powłok.
A milimetry? To chyba już oczywiste- średnica mocowania w obiektywie.

DANKE

mam te 3 do wyboru, jaki wybrac tak zebym byl

z tego co czyta sie to wszystkie 3 sa dobre i dobrze czyszcza.

Powinno się wybierać najlepszy, żeby nie było strat w jakości obrazu (każdy filtr trochę odbiera obiektywowi, więc im lepszy obiektyw, tym strata będzie mniej widoczna po stosowaniu średniej klasy filtra) i żeby efekty polara były też lepsze.
Ogólnie kiedyś to dominowały B+W i Hoya, ale Marumi nie odstaje jakościowo zbyt wiele- za to jest tańsze.
Także lepiej kupić w tym wypadku lepszy model Marumi niż podstawowy model B+W (najlepsze polary B+W kosztują słono).

Btw. Co one niby "czyszczą"?

Pewnie masz na myśli kadr, mało kontrastowe niebo itp.

Żeby się nie wdawać w niepotrzebne szczegóły Marumi w wersji slim najlepiej, żeby winiety nie strugał (różnie z tym bywa zależnie od szkła na które nakręcasz). Ten np będzie dobry. Lepiej się czyści niż konkurencyjna Hoya a nie kosztuje tyle co B+W czy inny Heliopan.

Fatamorgana napisał(a):Btw. Co one niby "czyszczą"?

Refleksy świetlne. Chyba

Przydatna rzecz jak się ma do czynienia ze szklanymi gablotkami.

Andrzej - a na co będziesz nakręcał ten polaryzator

wstyd sie jeszcze przyznac ale kit 18-55 canona a do tego upatrzylen na nimickim eb.. filtry cokina
mam malo czasu a dokladniej nie mam czasu na fotografowanie, przed urlopem to mam zawsze mase pracy. dlatego nawet nie szukam lepszego objektywu.
na wszystko przyjdzie czas

Do kita to wystarczy Ci fioletowa hoya - jakości zdjęć na pewno nie pogorszy, a że się kiepsko czyści... to nie mazać paluchami

Każdy przyzwoitej klasy polar (heliopan, b+w, marumi) będzie warty (nawet na średnicy 58mm) więcej niż wspomniany kicior, więc byłby to tylko dość kosztowny "kwiatek do kożucha"

Pzdr

A czy dla takiego obiektywu: Tamron SP AF 28-75 mm f/2.8 67mm, styknie taki Marumi za 150PLN? Oczywiście wiem, że szału nie ma, ale lepszy niż kit.

Marumi DHG (sądząc po opiniach użytkowników) to spoko filtr.

Jeżeli ten tamron nie pracuje z pełną klatką to raczej nie musi mieć on oprawki slim.

Rafał K napisał(a):Marumi DHG (sądząc po opiniach użytkowników) to spoko filtr.

Jeżeli ten tamron nie pracuje z pełną klatką to raczej nie musi mieć on oprawki slim.

Dzięki. Nie pracuje z pełną klatką. Z alfą 350.