Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak zostałam więźniem w Komiży - wrzesień 2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 19.05.2022 22:15

Siostry Sisters to twarde sztuki do przekonywania - na kanwie tego faktu powstaje ta relacja :D
Co do Ir...cośtam view, to Janusz Bajcer podesłał mi link, ale za cholerę nie mogę tego uruchomić :(
Jestem ułomnym gepardem :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 20.05.2022 01:01

Trajgul
Dystans, satyra, sarkazm, zwal jak zwał, ale czasem mam wrażenie, że w kontaktach towarzyskich, nie ma już innych rodzajów konwersacji, rzadko ktoś jest poważny, a jeśli jest to na pewno żartuje lub udaje ;). Czarny humor, Bareja i Monty Python na okrągło.

To wyobraź sobie wakacje z koleżankami , które nie są zwykłymi siostrami :wink: , i które wypracowały sobie przez lata specyficzny, siostrzany kod komunikowania się między sobą :D Plus to, o czym napisałeś.
Myślały, że mnie spacyfikują, ale nie dałam się - po prostu w to weszłam :oczko_usmiech:

mchrob
Nie daj się tym "upałom" tylko schodź już na brzeg. Nie możemy się już doczekać :wink:

Ha, jednak mieliśmy te 28 stopni 8) Ale w sobotę już tylko 16 :(
Już jestem w autobusie z Visu do Komiży :papa:

p_majer, eXtreme, ZAQ_12
ZAQ_12 napisał(a):

eXtreme napisał(a):

megidh napisał(a):

eXtreme napisał(a):
A ten tekst:

Katerina napisał(a):
"burdel mieli w tym Archeo" :wink:


Bomba :lol: :lol: :lol:


To tekst z "Seksmisji" (1:10:46)


Nie no wiem :D
Tych tekstów czasami w codziennych sytuacjach używam:
"Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę",
"Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja",
"Dzień dobry, zastałem Jolkę?"

Bawią ludzi, gdy kumają czczę :P



Tomek, dokładnie tak.... kiedy mąż używa tekstów z Seksmisji, nasze córki patrzą na niego z politowaniem..... "Tato a dlaczego pytasz o Jolkę? 8O Przecież żadna Jolka tu nie mieszka" :lol:



Dlatego dzieci trzeba edukować - również w takich kwestiach. :wink:
Moje nastoletnie córki poznały wiele "kultowych tekstów" i już Jolka, czy też "Bo to zła kobieta była" nie jest dla nich zaskoczeniem.
Moja żona mówi im, że np. ten film jest kultowy, ta piosenka to klasyk - i czy chcą czy nie - oglądają, słuchają klasyków i innych kultowych dzieł.


A obecnie też są jakieś kultowe teksty współczesne?

el_guapo
Katerina napisał(a):
Myślę, że trzeba to wrzucić na dział Zagadki i wszystko będzie jasne :wink: Ja nie wiem.



Rogoznica - widać "mój" apartman :P no i Punta Plaka :D


Oo...uchwyciłam pogled :)
Cześć :D

karin74
O proszę relacja " hula " na całego, a ja o niczym nie wiem...ale zasiadam grzecznie i czekam na CDN :D
Pozdrawiam Katerinko bardzo serdecznie.

Cieszę się ,że zajrzałaś :papa: Też Cię pozdrawiam :D

croktoś
...widać,że siostry mają niezły burdel w tym swoim Archeo :roll:

Może nie tyle siostry, co ja :mrgreen:

piotrf
Jeżeli można ,"..stawiam wniosek przesunięcia kolegi "Śpiewaka" do sekcji gimnastycznej.
....................................................................
Po trzecie, co jest też ważne, przestanie śpiewać."

Piotrze, mam nadzieję, że to nie o mnie? Ja nie śpiewak, ja jestem gepard :oczko_usmiech:
Nigdy nie byłem w Komižy , a dzięki relacjom czuję się jak stały bywalec :D

I to jest komplement dla reportażysty :smo:


C.d. wkrótce :papa:
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 20.05.2022 05:48

Katerina napisał(a):(...) A obecnie też są jakieś kultowe teksty współczesne? (...)
A są jakieś współczesne kultowe filmy? :roll:
Bo odnoszę wrażenie, że "kultowość" jest dziedziczna.

Katerina napisał(a):(...) wypracowały sobie przez lata specyficzny, siostrzany kod komunikowania się (...)
Jako że mam skojarzenia, również "kultowo-filmowe" :wink: , pierwszym obrazkiem, który mi się "pokazał":
Kasia jako Adaś M. w przedziale pociągu... :wink:
eXtreme
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 06.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) eXtreme » 20.05.2022 08:20

Katerina napisał(a):A obecnie też są jakieś kultowe teksty współczesne?


Moim zdaniem nie ma, co jest smutne.
W tych nowych polskich komediach nawet nic do śmiechu nie ma,
a co dopiero zabawny tekst, który przetrwa lata i stanie się rozpoznawalnym memem :roll:

Pamiętajcie, że takie filmy jak: Kiler, Seksmisja, Vabank, Miś, Dzień świra, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, Chłopaki nie płaczą mają po 20 a nawet 50 lat!
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 20.05.2022 20:17

croktoś napisał(a):[quote="Flayszakal

Pitu pitu
A tu relacja nic się do przodu nie posunęła :twisted:



Dziwne nie jest :roll:
widać,że siostry mają niezły burdel w tym swoim Archeo :roll:[/quote]

Bardzo dobrze bo ja zawsze nie nie nadanżam komentować 8)

Jak Split już widać i okolice przystani promowej to już można czuć się jak w domu.
Tworzycie z siostrami taką fajną ekipę, że każdy chce się przyłączać :wink: ,nie dość że Holender i Żelka to jeszcze ile ludzi z forum :) .
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 21.05.2022 05:00

boboo
A są jakieś współczesne kultowe filmy? :roll:

Podobno są - seriale na Netflixie, ale ja jeszcze nie na tym etapie. I one raczej nie polskie, a my tu o polskich klasykach dywagujemy.
Jako że mam skojarzenia, również "kultowo-filmowe" :wink: , pierwszym obrazkiem, który mi się "pokazał":
Kasia jako Adaś M. w przedziale pociągu... :wink:

:lol:

eXtreme
Katerina napisał(a):
A obecnie też są jakieś kultowe teksty współczesne?

Moim zdaniem nie ma, co jest smutne.
W tych nowych polskich komediach nawet nic do śmiechu nie ma,
a co dopiero zabawny tekst, który przetrwa lata i stanie się rozpoznawalnym memem :roll:

Zgadzam się z Tobą a priori, chociaż od dawna nie obejrzałam żadnej polskiej komedii współczesnej :)
Kiedyś trzeba było się wysilić, zwłaszcza w PRLu, żeby obejść cenzurę itd. Teraz wystarczy rzucenie mięchem co drugie zdanie. Innym przykładem są niektóre kabarety, widownia rży i kwiczy ze śmiechu, bo pan lub pani standup komicy prezentują symptomy syndromu Tourett'a.

pomorzanka zachodnia
Bardzo dobrze bo ja zawsze nie nadanżam komentować 8)

Kamilo, jesteś jedną z liderek komentowania 8)
Jak Split już widać i okolice przystani promowej to już można czuć się jak w domu.
Tworzycie z siostrami taką fajną ekipę, że każdy chce się przyłączać :wink: ,nie dość że Holender i Żelka to jeszcze ile ludzi z forum :)

Paradoksalnie byłyśmy fajną ekipą, choć ja i Siostry jesteśmy charakterologicznie bardzo różne :D


Przejazd z portu do Komiży dał nam chwilę wytchnienia po radosnej inauguracji wakacji na promie.
Autobus już na nas czekał; ku mojemu zdziwieniu - był zapełniony zaledwie w jednej trzeciej, więc miałyśmy komfort przemieszczania się z miejsca na miejsce w celu robienia zdjęć .

Obserwuję reakcje dziewczyn - czy spodoba im się moja wyspa, którą przedstawiłam im jako Arkadię, krainę szczęśliwości ? Czy chociaż w małym stopniu poczują/zrozumieją fjakę?
Każdy ma inne wyobrażenie i odczucie raju na ziemi, więc nie można wykluczyć, że coś, lub wszystko je rozczaruje.

Byłabym zdruzgotana :? :cry:

Na razie jest... względna cisza :) - autobus przejeżdża pod palmami parku przy przystani...

20210829_173138.jpg

20210829_173140.jpg


...a one robią wrażenie na nowo przybyłych (choć tu zdjęcia przez szybę i w ruchu).

Ale to te widoki sprawiają, że jedziemy w zupełnym milczeniu, zazdroszczę laskom tego pierwszego WOW :)

20210829_173825.jpg

20210829_173838.jpg

20210829_173901.jpg

20210829_173933.jpg

20210829_173940.jpg

20210829_174044.jpg

20210829_174152.jpg

20210829_174302.jpg

20210829_174315.jpg


Pisałam już kiedyś, że trasa po Serpentinie jest o wiele bardziej atrakcyjna z okien autobusu, niż z nizin osobówki.

Komiżo, I'm back :D
A raczej : Vratila sam se .
I przywiozłam Ci nowe wielbicielki :) (mam nadzieję :roll: )

Autobus wyrzuca nas pod hotelem Biševo.
Trzy młode turystki idące z naprzeciwka zawieszają się w rozmowie na nasz widok..
Skoro zwolniły i gapią się, to niech się przydadzą i zrobią nam pamiątkowe zdjęcie :lol:

20210829_174753.jpg


Moje koleżanki to siostry urodzone tego samego dnia, w krótkim odstępie czasu.
Przez te durne kwadraciki nie będzie Wam dane zobaczyć, ale zapewniam, że ich... nawet nie podobieństwo, ale identyczność robi wrażenie :D

Z Bliźniaczką nr 1 siedziałam w szkolnej ławce i jako jedna z nielicznych potrafiłam je rozróżnić.
Mimo, że z upływem lat starały się robić wiele, żeby nie wyglądać na jednojajowe rodzeństwo, to i tak nic to nie zmieniło :)

Mina Nery była również bezcenna :oczko_usmiech: Wcześniej powiadomiłam ją, że przyjeżdżam z dwiema przyjaciółkami, ale bez wdawania się w szczegóły.

Siostry skradły mi show :x :oczko_usmiech:
Dopiero po kilku minutach powitania, kiedy je przedstawiłam, opisałam podróż z lotniska do Komiży itd., Nera krzyknęła:
"Katarina, ti govoriš Hrvatski ! Lana, ona priča !" - zawołała córkę.

No, musiałam się Wam pochwalić :) Rok nauki - niezbyt pilnej, niestety - przyniósł owoce, bo mogłam już wiele spraw załatwić bardzo podstawową, ale w miarę poprawną chorwacką mową (chorwatczyzną??), a to otworzyło drzwi do wielu nowych możliwości.

W apartmanie zajmuję sypialnię z balkonem 8) , a koleżanki tę drugą, co nie budzi sprzeciwu, bo wcześniej zapowiedziałam że takie są moje warunki :D

Oczywiście - moja sypialnia była nieustannie trasą tranzytową na balkon , bo to on stał się naszym "salonem" do wspólnych posiadówek, czasem była to też kuchnia.

W tejże kuchni czeka już powitalny prezent - duży słoik kaparów w soli dla mnie (gospodynie od lat pamiętają, że to mój przysmak), butelka domaćej orahovicy i talerz ciasteczek z orzechowym i morelowym nadzieniem - produkcji Nery.

Rzucamy się na płyn (pyszna ta orzechówka) i ciastka - jesteśmy bardzo głodne po podróży.
B2 zatapia się w zachwycie nad widokiem z balkonu i w nowych smakach...

Przyglądam się jej po cichu - szkoda, że musiałam zakryć graficznie banana na jej twarzy :( :D

20210829_183938.jpg

20210829_183953.jpg

20210829_184015.jpg


Cieszę się, że sprawiłam komuś radość i wiem, że dziewczyny już połknęły haczyk .

Nawet mi nie przeszkadza to, że ktoś...siedzi przy "moim" 8) stoliczku, podziwia moje widoki i pije z "mojej" szklaneczki :wink:
Ale przynajmniej łóżeczko mam dla siebie :oczko_usmiech:

Oddaję Siostrom do dyspozycji łazienkę, a w tym czasie idę odprawić swój rytuał - przywitać się z przydomowym otoczeniem.

20210829_194604.jpg


Jest godzina 18-ta - osiem godzin temu byłam w Gdańsku, jadąc samochodem do Cro byłabym teraz koło Ostrawy. Dziwne i fajne uczucie, ale jestem trochę zmęczona, oszołomiona nowym sposobem przedostania do Komiży, i faktem, że po raz pierwszy z kimś innym.

Mały, biały kotek wychodzi ostrożnie z kryjówki przy plaży, zainteresowany moją osobą (jedyną na plaży, bo wszyscy siedzą już przy kolacji).

20210829_194239.jpg

20210829_194243.jpg


Chyba jestem nie trochę, ale mocno zmęczona, bo nagle z jednego kotka robią się cztery...

20210829_194302.jpg


Ciężko sobie wyobrazić, jak to jest mieć jednego klona :wink: , ale trzy, to już totalna abstrakcja :mrgreen:
Szkoda, że nie ma tu ze mną Sisters, byłoby fajne zdjęcie :oczko_usmiech:

Wracam na małe pindrzonko; powinnam już teraz dać mojej gospodyni prezent w postaci baryłek z koniakiem, ale postanawiam poczekać, aż odparuje deszczówka z Lotniska imienia Lecha Wałęsy :)

Bez wałęsania się idziemy prosto do jadłodajni :P Konoba Koluna reaktywowała się po pandemii..

20210829_202814.jpg


Wczesna pobudka przed wylotem, stres lotniskowy, nagła zmiana klimatu plus zawartość talerzy i kieliszków na zdjęciu zrobiły swoje . Podobno nalegałam na nocne zwiedzanie Komiży, ale Siostrzyczki nie były tak podatne na uniesienia jak ja :la:

Przekonywałam je, że pora jest wczesna, tu nawet dzieci nie śpią o tej porze...

20210829_214149.jpg


...ale wylądowałyśmy na naszym balkonie , a na drugi dzień Nera powiedziała:
" O matko moja, Katarina, jak można tyle gadać?"

I to powiedziała Chorwatka :lool:

:papa:
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 21.05.2022 05:59

Katerina napisał(a):duży słoik kaparów w soli dla mnie
Olga o mało raz nie wyrzuciła tego specjału.
Zawsze wrzuca do koszyka te w zalewie. Pewnych zakupów wrzuciłem słoiczek zasolonych.
Potem, przy robieniu sałatki Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierał drzwiczki pod zlewem...
Na szczęście byłem przy tym i wyjaśniłem :wink: :lol:

Katerina napisał(a):... Pierwsze zdjęcie z kotkiem...
Słuchałem raz fajnej opowieści o powstaniu Wszechświata - BigBang.
Prof. starał się ubrać fluktuacje kwantowe w potoczny język:
I tak sobie fluktuowały, "to bardziej, to mniej", ale zawsze wracały i anihilowały...
Pewnego razu jedna z nich powiedziała: ach, co mi tam, idę popatrzeć. Nabrała tyle energii, ile tylko mogła unieść i poszła.
Więcej jej nie widziano...
Ale dzięki temu możemy dziś o tym mówić :wink: :lol:


I tak mi się skojarzył ten kotek :hut:
:papa:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5745
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 21.05.2022 07:17

Tak sobie myślę, że przejazd tak widokową drogą to dobry zaczyn do tego, by Twe towarzyszki podróży zakochały się w Visie. :)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1917
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 21.05.2022 14:34

Który to był raz w Komiży?
Masz już pewnie to uczucie nostalgii jak pokonujesz te serpentyny tam dojeżdżając.
Pewnie trochę przykro Ci było że bez małża. :( A jak mu tam w pracy było wtedy?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2022 14:54

Katerina napisał(a):Nera krzyknęła:
"Katarina, ti govoriš Hrvatski ! Lana, ona priča !" - zawołała córkę.

No to się wreszcie nagadałyście :lol:

Widzę, że B1 i B2 już wsiąknęły w komiškie klimaty :mrgreen: Wcale się nie dziwię.

Jak Wam smakowało w Kolunie (po ponownym otwarciu)? Na GM średnia ocen to 3,4. (Spadła mocno od 2017.) Nam ta konoba pasowała, chociaż zachwycona nigdy nie byłam. No i tam właśnie trafiły mi się kalmary "z wkładką" :roll:

Widoki z Serpentiny zawsze zachwycają :hearts: A pierwszy raz... jest tylko raz :lol:
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1539
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 21.05.2022 17:14

pomorzanka zachodnia napisał(a):
Bardzo dobrze bo ja zawsze nie nie nadanżam komentować 8)



Trzeba z transportem mleka jeździć: wisz Pan(i), mleko ma najszybszy transport, inaczej się zsiada... :D

Nie podpuszczajcie, bo nieskromnie przyznam, że "z Bareji" jestem niezły i mogę popłynąć z cytatami.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18332
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 22.05.2022 19:27

Katerina napisał(a):Piotrze, mam nadzieję, że to nie o mnie? Ja nie śpiewak, ja jestem gepard :oczko_usmiech:


Kasiu , nigdy nie pozwoliłbym sobie na to , żeby Ciebie nazwać "śpiewakiem" , już wcześniej ustaliliśmy , że Gepard to Gepard :smo:

Co do sióstr - nie dziwi wcale , że ich "ewidentnie wsysło" ( jak mawiają w niektórych kręgach :wink: ) i zasiliły grono Crozakręconych :lol:


Pozdrawiam
Piotr
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 24.05.2022 04:14

boboo
Katerina napisał(a):
duży słoik kaparów w soli dla mnie

Olga o mało raz nie wyrzuciła tego specjału.

8O :x
Potem, przy robieniu sałatki Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierała drzwiczki pod zlewem...
Na szczęście byłem przy tym i wyjaśniłem :wink: :lol:

Uff :)
Poproszę o przepis na Lolik bo Internet jest enigmatyczny i rozbieżny :)
I tak sobie fluktuowały, "to bardziej, to mniej", ale zawsze wracały i anihilowały...

Ani ja fizyk, ani zwłaszcza kwantowy :wink: Fluktuują to u mnie nastroje, dzisiaj mam podły :roll:
I tak mi się skojarzył ten kotek :hut:

Kotek był jak najbardziej daleki od anihilowania- co najwyżej - chciał się odciąć od rodzeństwa i wybić na niepodległość :D ( Skojarzyło mi się zagadnienie fraktali, ale co ja tam wiem.

Nefer
Tak sobie myślę, że przejazd tak widokową drogą to dobry zaczyn do tego, by Twe towarzyszki podróży zakochały się w Visie. :)

maslinka
Widzę, że B1 i B2 już wsiąknęły w komiškie klimaty :mrgreen: Wcale się nie dziwię.

piotrf
Co do sióstr - nie dziwi wcale , że ich "ewidentnie wsysło" ( jak mawiają w niektórych kręgach :wink: ) i zasiliły grono Crozakręconych :lol:

Owszem zakochały się i wsysło je...w Komiżę :evil:

mchrob
Który to był raz w Komiży?

Nie pytaj :? Ale prawdziwej miłości nie odpuszcza się :) Choćby skały.. szeptały, że może jednak poszukać , to nie da się :)
Pewnie trochę przykro Ci było że bez małża. :( A jak mu tam w pracy było wtedy?

Ponoć nie najgorzej :)

maslinka
No to się wreszcie nagadałyście :lol:

Yhyy :lol:
Jak Wam smakowało w Kolunie (po ponownym otwarciu)?

Nie pamiętam :oops: Raczej było przyzwoicie, bo gdyby było fuj, to zapamiętałabym.
Przez moje uwięzienie rzadko bywałam gościem konob, chyba, że incognito :wink:
Ale..mając na uwadze Twoje i moje doświadczenie z wkładką do kalmarów - zawsze się upewniam :? :smo:

el_guapo
Nie podpuszczajcie, bo nieskromnie przyznam, że "z Bareji" jestem niezły i mogę popłynąć z cytatami.

Nie możemy pozwolić na zmarnotrawienie talentu :)
Masz przyzwolenie i zachętę :lol:

piotrf
Kasiu , nigdy nie pozwoliłbym sobie na
to , żeby Ciebie nazwać "śpiewakiem" , już wcześniej ustaliliśmy , że Gepard to Gepard :smo:

Piotrze, jesteś gentlemanem, dzięki 8) )
O śpiewaniu jeszcze pogadamy.

maslinka
:hearts: A pierwszy raz... jest tylko raz :lol:

Tak... 8)
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 24.05.2022 05:04

Katerina napisał(a):Poproszę o przepis na Lolik bo Internet jest enigmatyczny i rozbieżny :)
Przepis jest deczko skomplikowany :lol:
0. Ma się na imię Bogdan;
1. Jedzie się na Mistrzostwa FT (Field Target) do Morska (Jura K.-Cz.);
2. Poznaje się tam drużynę rosyjską, w której strzela Olga;
3. Zakochuje się w Oldze, leci się parę razy do Moskwy;
4. Jedzie się na Mistrzostwa FT do Armagh (Irlandia) i oświadcza się przy aplauzie braci strzeleckiej;
5. Jedzie się do Ribe (Dania) i bierze ślub z Olgą;
6. Podczas pogawędek dowiaduje się, że polskie animowane bajki też były popularne w Rosji (np. Bolek i Lolek);
7. Przy różnych zajęciach, stwierdza się, że jesteśmy jak ten Bolek i Lolek Team, rus. -> "Bolik i Lolik".
8. Ot, i Lolik gotowy :lol:

Tu:
Potem, przy robieniu sałatki Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierała drzwiczki pod zlewem...
zabrakło przecinka.
Powinno być:
Potem, przy robieniu sałatki, Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierała drzwiczki pod zlewem...
Kajam się, mój błąd :(

:papa: :hut:
p_majer
Cromaniak
Posty: 555
Dołączył(a): 08.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) p_majer » 24.05.2022 09:50

boboo napisał(a):
Katerina napisał(a):Poproszę o przepis na Lolik bo Internet jest enigmatyczny i rozbieżny :)
Przepis jest deczko skomplikowany :lol:
0. Ma się na imię Bogdan;
1. Jedzie się na Mistrzostwa FT (Field Target) do Morska (Jura K.-Cz.);
2. Poznaje się tam drużynę rosyjską, w której strzela Olga;
3. Zakochuje się w Oldze, leci się parę razy do Moskwy;
4. Jedzie się na Mistrzostwa FT do Armagh (Irlandia) i oświadcza się przy aplauzie braci strzeleckiej;
5. Jedzie się do Ribe (Dania) i bierze ślub z Olgą;
6. Podczas pogawędek dowiaduje się, że polskie animowane bajki też były popularne w Rosji (np. Bolek i Lolek);
7. Przy różnych zajęciach, stwierdza się, że jesteśmy jak ten Bolek i Lolek Team, rus. -> "Bolik i Lolik".
8. Ot, i Lolik gotowy :lol:

Tu:
Potem, przy robieniu sałatki Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierała drzwiczki pod zlewem...
zabrakło przecinka.
Powinno być:
Potem, przy robieniu sałatki, Lolik po pobieżnym obejrzeniu słoiczka już otwierała drzwiczki pod zlewem...
Kajam się, mój błąd :(

:papa: :hut:



Błąd bardzo zabawny.
Aczkolwiek "Sałatka Lolik" brzmi naprawdę dobrze.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jak zostałam więźniem w Komiży - wrzesień 2021 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone