Jak odwiedzić Wenecję???

Będę w czerwcu samochodem na wakacjach w Cro w Crikvenicy i chcielibyśmy wyskoczyć też do Wenecji. Może ktoś organizował już taki wypad na jeden dzień i może mi coś podpowiedzieć???

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

...wracając z Chorwacji wpadliśmy właśnie na 1-dniowy wypad do Wenecji...Niebardzo wiem czemu Crikvenic...z tego co pamiętam to niezbyt ciekawe miejsce ale wycieczka do Wenecji jak najbardziej wskazana...jeśli samochodem to przez Rijekę, Triest, autostradą płatną (ok 8EUR o ile się nie mylę) do Mestre, potem groblą wzdłuż torów na wielki i drogi parking i dalej na zwiedzanie pięknej Wenecji...standardowo spacer na plan Sw. Marka, naprawdę fajny klimat i tłumy turystów (a byliśmy w maju!!!)...Polecam i pozdrawiam

Ja wyskoczyłem z Istrii konkretnie z Novigradu, droga ok 3 godź całkiem spokojnie autostrada a potem w Mestre trochę wolno ale dobre oznakowanie na parking wielopoziomowy (drogo) potwierdzam. Tprcello czy jakoś tak potem tramwajem wodnym na plac sw. Marka zwiedzanie i td krotko ale zawsze warto. Z powrotem byle wieksze korki pewnie z powodu powrotów do pracy ale warto było. Wyjechaliśmy ok 7:00 wrocilićmy ok 22 , To był czewiec tłumow nie było.

my mielismy po drodze z rzymu do chorwacji )

iceman70 napisał(a):Będę w czerwcu samochodem na wakacjach w Cro w Crikvenicy i chcielibyśmy wyskoczyć też do Wenecji.
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Trzy lata temu z Crikvenicy była możliwość pojechania do Wenecji z biurem podróży. Wyjazd autobusem z Crikvenicy przed 5 rano, potem z Rovinj płynęło się do Wenecji, powrót na Istrię katamaranem późno wieczorem i przyjazd do Crikvenicy w okolicach północy.
Pozdrawiam

my tez chcielismy plynac katamaranem z Crikvenicy Dramajl do Wenecji, ale nie zebrali chętnych i wycieczki nie bylo ( II polowa wrzesnia 2003 r.)
Zależy więc kiedy pojedziesz i czy będą chętni.
Zresztą moze teraz jest inaczej - 3 lata to kawal czasu

Jesli bedziecie wjezdzac autkiem do samej Wenecji to szykujcie 20 Euro na parking! Oplata ponoc za cala dobe ale to i tak granda chociaz miasto tego warte i trzeba je koniecznie zobaczyc jak ktos jeszcze nie byl

A może zwiedzić Wenecje w drodze powrotnej?
My tak zrobiliśmy wracając własnie z Crikvenicy (dokładnie Selce - fajna miejscowość). Jazda oczywiscie przez Rijeke, obwodnice Triestu i autostradą. Czas koło 4 godzin wraz z mega korkami juz kilkadziesiąt km przed Wenecją.

Warto.

Janqes napisał(a):A może zwiedzić Wenecje w drodze powrotnej?
My tak zrobiliśmy wracając własnie z Crikvenicy (dokładnie Selce - fajna miejscowość). Jazda oczywiscie przez Rijeke, obwodnice Triestu i autostradą. Czas koło 4 godzin wraz z mega korkami juz kilkadziesiąt km przed Wenecją.

Warto.

ziomek z KA?

pozdro

Wenecja generalnie jest trudnym miejscem do zatrzymania się. Wypad kilkugodzinny z Chorwacji praktycznie nie ma sensu, daleka droga, trudny dojazd do samej Wenecji, olbrzymie trudnosci z zaparkowaniem. Tanie hotele w stylu Furmule 1 tutaj nie istnieją, pozostaje kemping lub nieco tańsze hotele- szukaj hostelclubs venezia. Osobiście ziwedzałem Wenecję kilka razy. Docelowo przebywając z dziećmi, kiedy były małe- na kemp. Marina di Venezia, na końcu półwyspu Jesolo di Lido- tam do Wenecji pływały małe promy do przewozu ludzi- dopływajac w okolicę samego placu Św. Marka. Na zwiedzanie Wenecji - cały dzień to minimum, spore zmęczenie. Kempingi przy samym miescie- np. kemp. Alba d'oro w okolicy lotniska, taki sobie. Jadąc na południe Włoch zatrzymywałem się 3 krotnie na coprawda marnym kemp. polożonym przy głównym rondzie, zaraz za zjazdem na drogę do Chioggi i dalej Raveny, Rimini, na przeciw centrum z supermarketami. Ale spędzałem tam tylko noc, na tyle wystarczy. Wszedzie wokól Wenecji straszliwe komary, wymagane spraje na noc, bo zjedzą żywcem. Pozdrawiam -Grzegorz z Lublina

Wenecja to minimum caly dzień zwiedzania chyba że chcecie to zrobic po łebkach i biegiem. Parking w 2005 ok 5E. za godz na małych i 19E, za dobe na piętrowym przy wjeżdzie. Policzyć łatwo co się opłaca. NIe parkujcie czasami na placu przed dworcem, bo będziecie mieli problem, wszędzie zakaz. tramwaje wodne ok 2E np. na pl.Sw.MArka. WArto zaopatrzyć się w mapę Wenecji 3E. lub kupić w Polsce za np. 7zł. i pójść piechotką chociaz w 1 stronę. Co do dojazdu z Cro to nie wiem bo ja jechałem zRZymu.

Polecam: forum/viewtopic.php?t=9835&highlight=

iceman70 napisał(a):Będę w czerwcu samochodem na wakacjach w Cro w Crikvenicy i chcielibyśmy wyskoczyć też do Wenecji. Może ktoś organizował już taki wypad na jeden dzień i może mi coś podpowiedzieć???

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

W 2005 w czerwcu bylismy w Wenecji jadąc z Rovinj. Jechaliśmy przez Triest-makabra drogi i obwodnice były w remoncie i słabo oznakowane.
A dokładnie to w stronę do Wenecji poszło nawet gładko, ale powrót był fatalny, kręciliśmy się po Trieście 2 godz.
W Wenecji drożyzna, zaczynając od parkingu na który nas skierowano 19E na samej górze(bardzo goraco) po wodę mineralną około 1E nie mówiąc już o zjedzeniu np pizzy w restauracji. Radzę na jeden dzień jechać z własnym prowiantem.
A co do spacerków po mieście to jeżeli ktoś wrazliwy na "zapachy" to lepiej jechać tramwajem, moje dziecko nie chciało chodzić bocznymi uliczkami bo strasznie śmierdzą kanały.
Jeszcze coś-byliśmy 20.06. w Wwenecji i trafiliśmy na tłumy turystów z Japonii-tramwaje wodne były zapchane.
Pozdrawiam
Renata

Będąc pierwszym razem w HR w 1998 roku (przełom sierpnia/września) wracałem z Krku do PL właśnie "przez" Wenecję. Po drodze można wdepnąć do Triestu - ja tak zrobiłem - przeżywa się wtedy spory szok kulturowy, kiedy ze spokojnej, małomiasteczkowej HR wpada się do wielkiego miasta, gdzie ludzie pędzą na czym się da - często na skuterach, co powoduje ogólny tumult ale ma to pewien urok - coś innego.
Planowałem zatrzymać się na nocleg w Bibione bądź Lido di Jesolo ale brzydota tych "kurortów" jak również brak wolnych miejsc (chyba nie chcieli sprzedawać noclegów na 1 noc) spowodowała dalszą jazdę i zatrzymanie się w małym miasteczku kilkadziesiąt km przed Wenecją, w małym hotelu-restauracji prowadzonym przez całą rodzinę. Hotel okazał się być miejscem spotkań żołnierzy z pobliskiej jednostki wojskowej z płcią przeciwną ale było OK (choć mogłoby być czyściej), Potwierdziła się opinia o włoskiej kuchni - kolacja którą tam sporzyliśmy była przedniej klasy, natomiast włoskie śniadanie okazało się być nieporuzumieniem; kawa + herbatniki + dżem no ale to jest ichni standart.
Następnego dnia rano ruszylismy do Wenecji, samochód zostawia się na wielkim parkingu do którego świetnie kierują wszystkie drogowskazy (naprawdę bardzo dobre oznaczenie). A z parkingu płynie się stateczkiem do samej Wenecji i tam mozna juz zwiedzać do woli - my zadowolilismy się kilkoma godzinami bo byliśmy z małymi dziećmi.
Za ok tygodnia, wracając z Rzymu zamierzam znowu wdepnąć do Wenecji na kilka godzin, moze nawet cały dzień to coś napiszę po powrocie, choć myślę że wiele się nie zmieniło.

Patrząc na mapę miałem ochotę zatrzymać się na 1-2 doby na jednym z kempingów od Lido di Jesolo do Punta Sabbioni. Jak się porówna cenę niektórych parkingów (do 20 euro) to wydatek rzędu 25 euro za dwie osoby samochód plus namiot a tyle by wynikało z cenników w necie zaczyna się wydawać do przyjęcia. Będę w tamej okolicy w połowie czerwca. Może ktoś tak próbował. Mam szansę znaleźć miejsce? Czy są jakieś inne powody dla których nie jest to opłacalne? Potem już na dalszy ciąg wakacji Hr [/code]