Istria i Wenecja 2007-Italiano

napisał(a) **piotrmks** » 16.10.2008 17:44

Italiano napisał(a):Moze dodam teraz krótka relacje odnośnie Wenecji, a wię fakty i mity wg."italiana"
1.Coca cola może kosztować w resteuracjach nad Grand Canale 10 Euro bałem się pytać o cene hotelu -fakt
2.Kanały śmierdzą- mit w październiku nie czułem fetoru kanałów, było całkiem znośnie.
3.Nie ma gdzie zaparkować auta- mit -nie trzeba parkować w Mestre .Przy wjeżdzie do Wenecji po prawej stronie są spore parkingi .W 2007 w cenie 2-3 euro za godzine (płacimy przy wyjeździe)
4.Wenecja tonie-od natłoku turystów -FAKT-w październiku na placu Swiętego Marka trzeba się było przeciskać do późnych godzin po mieście krążą dziesiątki wycieczek, nie jest to nazbyt romantyczne miejsce ale taki włoski Disneyland.
5. Niewielkie maski (fakt bardzo piękne) widziałem w cenie od 80 euro

na razie tyle co mi się nasunęło

ad1. Może i kosztować. Ale da sie też zjeść i wypiś za znosną cene. No i jest Mc Donald w którym lataja gołębie.
ad3. A kto parkuje w Mestre????
ad4. W zeszlym roku rzeczywiscie. W tym w sierpniu bylo mniej niz rok temu we wrzesniu. Do bazyliki czekalo sie 3 minuty. No i bez kolejki weszlismy do pałacu Dożów. czyżby zwiastun nadciagajacego kryzysu???.

napisał(a) **Italiano** » 16.10.2008 19:54

Pamiętam,że przeczytałem radę na jakimś forum by nie wjwżdżać do wenecji tylko parkować w Mestre

napisał(a) **piotrmks** » 16.10.2008 22:36

Italiano napisał(a)::D Pamiętam,że przeczytałem radę na jakimś forum by nie wjwżdżać do wenecji tylko parkować w Mestre

Hmm...zawsze parkuje na pietrowym parkingu w Wenecji. Chyba ze zatrzymuje sie w okolicy wtedy dojezdzam autobusem.
Widok z parkingu na rafinerie noca to jest to.

Fajnie, ze napisałes o Wenecji. Wg mnie jak ma sie dzień zapasu warto wyskoczyc do miasta Casanovy. Nocelegi we Włoszech nie sa najtańsze. Ale mozna zatrzymać sie koło Triestu po słoweńskiej stronie granicy.

napisał(a) **FUX** » 17.10.2008 07:52

Włosi mają świadomość atrakcyjności wenecji i ceny hoteli/hotelików dość znacznie oddalonych od tego miasta zaczynaja topnieć...
Jak policzysz dojazd ze 100km plus kasę na autostradę, to w zasadzie wychodzi podobnie...

napisał(a) **Vjetar** » 17.10.2008 08:30

FUX napisał(a):Włosi mają świadomość atrakcyjności wenecji i ceny hoteli/hotelików dość znacznie oddalonych od tego miasta zaczynaja topnieć...
Jak policzysz dojazd ze 100km plus kasę na autostradę, to w zasadzie wychodzi podobnie...

Nie łapię tej logiki-proszę o pomoc.
I tak muszę dojechać i tak więc jeden koszt (stały-czy nocuję w Wenecji czy nie). Do tego muszę doliczyć hotelik (nie w samej Wenecji więc tańszy). To jakim cudem wychodzi podobny koszt?
Pozdrawiam

napisał(a) **FUX** » 17.10.2008 08:35

Zakładałem, że do Wenecji jedziesz na więcej, niż jeden dzień...

napisał(a) **Vjetar** » 17.10.2008 08:38

OK, wszystko jasne

napisał(a) **Italiano** » 17.10.2008 11:44

no to lecimy z dalszymi widoczkami z Wenecji

Mościk Rialto

widoczki na Grand Canale

dalej piękne maski

kopie bizantyjskich rzeżb koni ustawione nad Katedrą Świętego Marka

moje ulubione zdjęcie mojej dziewczyny i placu Świętego Marka a w tle Prokuratoria wenecka. to stąd wenecjanie władali Morzem Śródziemnym

lew wenecki na placu Świętego Marka (podobno przejscie pomiędzy kolumnami na placu przynosi nieszczęście więc nie próbowałem w przeciwieństwie do japońskich turystów)

napisał(a) **Andrzej S** » 17.10.2008 13:33

Bardzo lubię takie relacje zwłaszcza z miejsc które też odwiedziłem.
Do Wenecji można jeszcze wodolotem z Rovinji ja tak zrobiłem i byłem bardzo zadowolony, koszt też nie był jakiś straszny, nie musisz się martwić o parkowanie i przewodnika masz w cenie rejsu.

Pozdrawiam

napisał(a) **pasażer** » 17.10.2008 16:06

No i ładne cacko miłośniku architektury.
Widać to szczególnie na drugim zdjęciu powyżej :wink:

Twa "gołąbka" chyba nie była głównym motywem zdjęcia :wink:

Inna bajka niż plaże, plaże, plaże... bary.

Ja chcę przespać się jeszcze z Dubrovnikiem, zaliczyć Mostar, Korculę... choć 2dni zwiedzania wystarczają na cały pobyt.

renatalato można darować sobie powtarzanie pięciu zdjęć, dopiero co wklejonych, aby odpisać kilka słów. Wystarczy kawałek cytatu z tekstu, by nie rozwalać relacji :!:

napisał(a) **MTG** » 17.10.2008 16:37

piotrmks napisał(a):
Italiano napisał(a)::D Pamiętam,że przeczytałem radę na jakimś forum by nie wjwżdżać do wenecji tylko parkować w Mestre

Hmm...zawsze parkuje na pietrowym parkingu w Wenecji.

Ten parking to Tronchetto. Zaraz obok niego jest przystanek tramwaju wodnego, więc wygodnie jest się dostać do centrum.
Swoją drogą ciekawe ile kosztuje teraz ten parking bo w 2004r. kosztował 18 Euro za dobę.
Italiano, muszę dodać że to bardzo interesująca relacja.

napisał(a) **Ewa 40** » 17.10.2008 17:02

Miło popatrzeć na miejsca,gdzie się bywało

Dzięki Italiano za fotki!Ja też nie przeszłam między kolumnami-po co kusić los :twisted:

napisał(a) **FUX** » 17.10.2008 17:04

MTG napisał(a):
piotrmks napisał(a):
Italiano napisał(a)::D Pamiętam,że przeczytałem radę na jakimś forum by nie wjwżdżać do wenecji tylko parkować w Mestre

Hmm...zawsze parkuje na pietrowym parkingu w Wenecji.

Ten parking to Tronchetto. Zaraz obok niego jest przystanek tramwaju wodnego, więc wygodnie jest się dostać do centrum.
Swoją drogą ciekawe ile kosztuje teraz ten parking bo w 2004r. kosztował 18 Euro za dobę.
Italiano, muszę dodać że to bardzo interesująca relacja.

23 euro. Styczeń tego roku...

napisał(a) **Italiano** » 17.10.2008 19:24

Popiel napisał(a):No i ładne cacko miłośniku architektury.
Widać to szczególnie na drugim zdjęciu powyżej Twa "gołąbka" chyba nie była głównym motywem zdjęcia

Inna bajka niż plaże, plaże, plaże... bary. Ja chcę przespać się jeszcze z Dubrovnikiem, zaliczyć Mostar, Korculę... choć 2dni zwiedzania wystarczają na cały pobyt.

renatalato można darować sobie powtarzanie pięciu zdjęć, dopiero co wklejonych, aby odpisać kilka słów. Wystarczy kawałek cytatu z tekstu, by nie rozwalać relacji

Staram się wklejać zdjęcia z podróży a pomijam te osobiste(choć czasem się nie da i poza architektura i przyrodą też jesteśmy bohaterami fotografi.Do zdjęcia o którym wspomniałeś mam jakiś osobisty sentyment Wyszła w nim jakaś "zwiewność i nieobecność"archtektury i osoby.nie pamiętam już czy w tym momencie fotografowałem architekturę czy narzeczoną.Ważne że fajnie wyszło.Ten wyjazd byłdo chorwacji trochę inny.Chorwacja jest piękna i dla nas też ciepła w październiku ale mimo wszystko to pażdziernik nastawiłem się wtedy raczej na zwiedzanie niż plaże i morze (chociaż dla mnie też morze i plaże to esencja Chorwacji). Taka chorwację zobaczyłem w 2008 roku czyli w następnej relacji.W 2007 zostały mi jescze Plitwice w deszczu i słoneczny budapeszt podczas powrotu

napisał(a) **pasażer** » 17.10.2008 22:20

Italiano napisał(a):chociaż dla mnie też morze i plaże to esencja Chorwacji

Ładnie powiedziane :wink:

Super kolega zakręcony tą architekturą :idea:

Pozazdrościć :wink:

Wiem, że to wszystko zostaje w pamięci, lecz zainwestuj w odpowiednie filtry do aparatu, lub pogrzeb w nim czasem, bo można przekazać obrazy w ładniejszej formie. Sam się wku...em jak w domu się okazało, iż całkiem godne ujęcie ale, brak staranności przy wykonaniu foto.

Pozdrav :lol: