ynka napisał(a):PabloX napisał(a):ynka napisał(a): Własnie wracając do win Morawskich... w piątek kupiłam w Czechach Chardonnay z winnic Valtice, całkiem dobre, kosztowało w promocji 100 koron
Chardonnay za 17 zł - jeśli dobre - to super cena. Już się nie mogę doczekać wyjazdu... który jednak stoi pod znakiem zapytania, bo potłukłem sobie ręce na rowerze, a raczej przed nim, bo rower został z tyłu, a ja poleciałem kawałek do przoduOd paru dni chodzę po doktorach, bo lewe łapsko nie wygląda najlepiej, za to prawe bardziej boli
Na dzień dzisiejszy dłuższe prowadzenie samochodu wykluczone
Bidoka nie masz kierowcy na zmianę w domu?
Mam, ale żonka nie czuje się zbyt pewnie w dłuższych trasach. Jeśli będzie trzeba, to taki wariant rozważymy, ale poza stresem u żonki oznaczałoby to też dużo wolniejszą jazdę niż kiedy ja prowadzę. A do Cro kawał drogi, dzieci często potrzebują przerw, więc nawet przy mojej umiarkowanie szybkiej jeździe podróż trwa długo.
Zobaczymy, póki co obejrzałem sobie z płytki najnowsze zdjęcia RTG i ja tam nic strasznego nie widzę

.png)

.png)
.png)
.png)
.png)