Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nie wiem, gdzie leży Paprotnia (jest chyba kilka miejscowości o tej nazwie), ale myślę, że za paliwo (skoro piszesz, że auto oszczędne) i opłaty drogowe zapłacisz do 1000zł. 12 noclegów po 40-50 euro to 2000-2500zł. Zostaje więc 2500-3000zł na pozostałe wydatki. Czyli na dzień ok. 200zł. Bez szaleństw,ale moim zdaniem spokojnie wystarczy (pod warunkiem że nie będziecie zbyt często żywić się w knajpach i że kosztów jedzenia z Polski nie wliczasz w te 6 tysi ).

Nie marudzić. Jechać! Powodzenia

Krzychooo, w żadnym wypadku nie marudzę
Moja Paprotnia leży w woj. mazowieckim.
Cholera, podbudowaliście mnie
Niech ta zima się kończy to kasę potrzebną na opał odłożymy na wyjazd

moja kobyła na trasie żłopie 8 litrów przy mojej nodze... 1000 to w jedną stronę będę miał

cooleczka napisał(a):

dids76 napisał(a):Wszystkie moje dotychczasowe wyjazdy były albo pod koniec czerwca, albo na początku września. Nie wiem skąd ruszasz, gdzie i jaka trasą chcesz jechać, ale według mnie powinieneś się w tych 6tys. bez problemu zmieścić. Jeździmy jako rodzina 2+1 i za apartamenty płaciliśmy od 30 do 35 euro. Paliwo i autostrady to w moim przypadku 1200 do 1300zł. Nigdy nie przekroczyliśmy kwoty 5tys za wyjazd.

Ty masz fajnie, bo bliżej

Ale jadę nieoszczędnym i nieekologicznym benzyniakiem

a moja Cytrynka spali mi pewnie koło 6l/100km a może i mniej
ale ja nie szaleję, bo wiozę rodzinkę, a poza tym to nie ma czym szaleć z takim silnikiem
No, ale nie róbmy OT

Kuba - nie ma czego bać. 6 tys spokojnie Ci wystarczy - tym bardziej we wrześniu. jeśli większość posiłków będziecie mieli we własnym zakresie to i na Karlovaćko Ci zostanie, pizzę, lody i zwiedzanie. ceny artykułów spożywczych w Cro oprócz napojów są na zbliżonym poziomie. zwiedzania też się nie bój. wyjazd do Splitu będzie Cię kosztował tyle co paliwo i parking;-) no to jeszcze zależy w jaki region chcesz się wybrać;-) ja ponieważ mam gospodarkę planową to obliczyłem sobie, że w tym roku na dojazd i opłaty drogowe (ok 1550 km) + nocleg w Mikulovie (w 2 strony) + apartament na 10 nocy (2+1) w lipcu wydam około 3400. reszta wg uznania;-)

KrisM napisał(a):.... obliczyłem sobie, że w tym roku na dojazd i opłaty drogowe (ok 1550 km) ...

Nie wracasz

krispinus napisał(a):

KrisM napisał(a):.... obliczyłem sobie, że w tym roku na dojazd i opłaty drogowe (ok 1550 km) ...

Nie wracasz

1550 zł na dojazd i powrót to według ciebie dużo

U mnie nigdy paliwo (LPG) i winiety+opłaty nie przekroczyły 1100zł w obie strony. W tym roku całkowity koszt dojazdu i powrotu już oszacowany na 1200zł (bo przez Bośnię i Serbię).

No, chyba, że ktoś Hummerem jeździ

Raul73 napisał(a):

krispinus napisał(a):

KrisM napisał(a):.... obliczyłem sobie, że w tym roku na dojazd i opłaty drogowe (ok 1550 km) ...

Nie wracasz

1550 zł na dojazd i powrót to według ciebie dużo ...

Jakie zł Ja widzę km.
Skoro KrisM jedzie z kuj-pom to te 1550 km to zapewne w jedną stronę.
Tylko na to zwróciłem uwagę , bo albo autor w obliczeniach nie wziął pod uwagę drogi powrotnej, albo po prostu się pomylił w zapisie.
Nie wiem jakim autkiem jedzie, nie wiem ile płaci tylko za nocleg więc nie wiem czy ta kwota jest kwotą właściwą.

Na marginesie.
Jak miałem Forda Galaxy na gaz w 2011, to na dojazd do Dramalj (i z powrotem ) i noclegi - 9 dni, za skład 2+1 wydałem około 2500. W proporcjach 50/50.

W 2012 ;Brela; 14dni; ix35 benzyna (obładowany z boxem- 11l/100km ); ten sam skład - paliwo i opłaty - 2000zł
noclegi- 2700zł.

Moglibyśmy się licytować kto da więcej lub mniej , dojazd- wszystko zależy od ilości kilometrów(ja liczę koszt dojazdu średnio ok.50-60 groszy za kilometr-paliwo i opłaty),nocleg średnio to dla 2+1 ok.50E,a reszta niezmierzalna(jeden nie je nie pije , a drugi ).Ten system jeszcze mnie akurat nie zawiódł w obliczeniach .Nad polskim morzem też można przeżyć i spędzić urlop za niewiele i wiele (przecież jak trochę kaski zostanie to pozytywnie -a 6tysi to mi jeszcze nigdy nie przekroczyło-a byłem tu i tam)

1550 zł na dojazd i powrót to według ciebie dużo ...[/quote]
Jakie zł Ja widzę km.
Skoro KrisM jedzie z kuj-pom to te 1550 km to zapewne w jedną stronę.
Tylko na to zwróciłem uwagę , bo albo autor w obliczeniach nie wziął pod uwagę drogi powrotnej, albo po prostu się pomylił w zapisie.
Nie wiem jakim autkiem jedzie, nie wiem ile płaci tylko za nocleg więc nie wiem czy ta kwota jest kwotą właściwą.

Na marginesie.
Jak miałem Forda Galaxy na gaz w 2011, to na dojazd do Dramalj (i z powrotem ) i noclegi - 9 dni, za skład 2+1 wydałem około 2500. W proporcjach 50/50.

W 2012 ;Brela; 14dni; ix35 benzyna (obładowany z boxem- 11l/100km ); ten sam skład - paliwo i opłaty - 2000zł
noclegi- 2700zł.[/quote]

spokojnie Krispinus - droga powrotna wliczona w cenę - no nie napisałem, że 1550 km w jedną stronę, mój błąd;-) ale patrząc przez okno - to bym nie wrócił;-) gdzie ta wiosna;-) a więc uzupełniam - apartament 45 euro/doba - już zarezerwowany. nocleg w Mikulovie 450 CZK/osoba dorosła ze śniadaniem. moje dziecko ma 4 lata więc w Mikulovie śpi gratis;-)
renault Scenic 1.5 dci - założyłem, że spalę niecałe 6 l/100 km.

krispinus napisał(a):

Raul73 napisał(a):

krispinus napisał(a):
Nie wracasz

1550 zł na dojazd i powrót to według ciebie dużo ...

Jakie zł Ja widzę km.
Skoro KrisM jedzie z kuj-pom to te 1550 km to zapewne w jedną stronę.

Faktycznie, nie zauważyłem

Cena urlopów w Chorwacji. Rodzina 2+2:
1. Termin: 2 ostatnie tygodnie czerwca- Południowa Chorwacja w 2008 roku -to za wszystko zapłaciłem 7,8 tys. Apartament 2 pokojowy z klimą 40m2. Nocleg tranzytowy "tam" w Słowenii i z powrotem w Austrii. Jedzenie we własnym zakresie. 5 obiadów w restauracji. Kurs Euro średni = 3,40 PLN. Cena 1l paliwa = 4,55 PLN. W Słowenii 1,15 Euro/1l.
2. Termin: Ostatni tydzień czerwca i pierwszy tydzień lipca - Południowa Chorwacja w 2009 roku -to za wszystko zapłaciłem 8 tys. Nocleg tranzytowy "tam" w Słowenii. Apartament 2 pokojowy z klimą 40m2. Jedzenie we własnym zakresie. 4 obiady w restauracji. Kurs Euro średni = 4,55 PLN. Cena 1l paliwa = 4,35 PLN. W Słowenii 1,1 Euro/1l.
3. Termin: Ostatni tydzień czerwca i pierwszy tydzień lipca ale Północna Chorwacja w 2011 roku to za wszystko zapłaciłem 6 tys. Apartament 2 pokojowy z klimą 50m2. Jedzenie we własnym zakresie. 1 obiad w restauracji. Kurs Euro średni = 3,99 PLN. Cena 1l paliwa = 5,10 PLN. W Słowenii 1,25 Euro/1l.
4. Termin: 2 pierwsze tygodnie lipca ale Południowa Chorwacja w 2012 roku - za wszystko zapłaciłem dokładnie 8,2 tys. Nocleg tranzytowy "tam" w Chorwacji w okolicach Krapiny. Apartament 2 pokojowy z klimą 45m2. Jedzenie we własnym zakresie. 1 obiad w restauracji. Kurs Euro średni = 4,23 PLN. Cena 1l paliwa = 5,70 PLN. W Słowenii 1,4 Euro/1l.

Dwie osoby:
2011 - początek sierpnia - Brela - Apartament z klimą na Podrace zaraz nad znaną cudowną zatoczką i cudownym widokiem na morze - 45E za noc (7 noclegów) - jedzenie w restauracjach ale nie jesteśmy głodomorami . Trasa do: około 1700 km - po drodze Praga (nocleg), Wiedeń, Karlovac (nocleg), Trasa powrót - około 1800 km - Plitvice, Budapeszt (nocleg), aquapark na Słowacji (nocleg), Na miejscu około 200 km - m. in. Szybenik, Trogir, Split. - zamknęliśmy się w kwocie 6000 zł
2012 - końcówka czerwca początek lipca - Tucepi - Apartament z klimą na przy samym porcie - początek ul. Kamena z cudownym widokiem 45E za noc (9 noclegów) - jedzenie w restauracjach ale jak wyżej . Trasa do: około 1550 km - "na raz" ze spaniem w samochodzie gdzieś w Austrii blisko granicy ze Słowenią i staniem w korku na autostradzie w Chorwacji - wypadek czeskiego autokaru, Trasa powrót: - około 2000 km - w Chorwacji jazda 8, Ptuj (nocleg), Hallstatt, Nachod (nocleg), Wrocław, Na miejscu około 600 km - m. in. Zadar, Dubrownik, Ston - zamknęliśmy się w kwocie 5500 zł.

cronaturki napisał(a):
Ostatnie wyjazdy do Chorwacji dzieliliśmy na co najmnije dwa dni, a tegoroczna trasa do celu potrwa okolo 4 dni

A powrót też potrwa około 4 dni? Toć to ponad połowa mojego urlopu (4+4) i zostałoby mi tylko 6 dni w Chorwacji

Tak patrzę na Wasze portfelowe wspomnienia i coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że 6 tys. starczy na około 2 tygodnie pobytu we wrześniu..
Jeszcze tylko muszę na forum wygrzebać miejscowości z fajnymi plażami, łagodnym zejściem do wody gdzie dzieciaczki mogłyby się wyszaleć