Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
wwwmarco
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 261
Dołączył(a): 17.02.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wwwmarco » 06.06.2019 10:33

Koenig napisał(a):Z Kielc do Tucepi w 13 godzin? Którą drogą?


Standartowa trasa Czechy, Austria, Słowenia całość autostradą i to wcale nie przeginając z prędkościami przepisowymi w szczególności w Czechach i Austrii(widokówki z wakacji mogą się pojawić w skrzynce na listy) :D wyjątkiem są chorwackie autostrady, tu trochę podciągam tempo, ale z rozsądkiem :D .
Po kolei. Wyjazd przeważnie 00.00-00.30. Najpierw E7 do Miechowa, odbicie na Wolbrom - Olkusz. W Dąbrowie Górniczej na Mysłowice wjazd na A4.W Pyrzowicach na A1 i lecimy na Gorzyczki,budzimy obsługę i tankuję :D . W Czechach Olomuniec, Brno i tu zazwyczaj zjeżdżam na Breclaw. W Breclawiu odbicie na Wiedeń, potem Graz i tu ponownie tankuję :D i rura do granicy. Przejazd przez Słowenię to mgnienie oka. Maribor, okolice Ptuj i do granicy. No tu dopiero można podziwiać Słowenię bo zazwyczaj jakiś czas się wleczemy do bramek na przejsciu granicznym. Wjazd do Chorwacji i lecimy na Zagrzeb, Kallovac. Okolice Brinje ostatnie tankowanie i lecimy aż do Zagozd gdzie kończy się nasza autostrada. Pokonanie tunelu Sveti Ilija i ukazuje się naszym oczom piękny widok na Jadran :D . Pozostaje jeszcze przecisnąć się przez Makarską i donawigowaliśmy do celu :). Jak nie było zbytnio korków po drodze to na miejscu jesteśmy przeważnie koło 13.00, jak małe utrudznienia (przejście graniczne, wypadek) to 14-15.00.
To tak w telegraficznym skrócie :hut:
majkel001
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 02.06.2019
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkel001 » 06.06.2019 10:50

Fajna rozpiska, wlasnie o tej godzinie wyjeżdżam, tyle ze z Radomia, ale trasa dokładnie taka sama, jakieś dłuższe postoje po drodze miałeś ?
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 06.06.2019 10:58

wwwmarco napisał(a):
Koenig napisał(a):Z Kielc do Tucepi w 13 godzin? Którą drogą?


Standartowa trasa Czechy, Austria, Słowenia całość autostradą i to wcale nie przeginając z prędkościami przepisowymi w szczególności w Czechach i Austrii(widokówki z wakacji mogą się pojawić w skrzynce na listy) :D wyjątkiem są chorwackie autostrady, tu trochę podciągam tempo, ale z rozsądkiem :D .
Po kolei. Wyjazd przeważnie 00.00-00.30. Najpierw E7 do Miechowa, odbicie na Wolbrom - Olkusz. W Dąbrowie Górniczej na Mysłowice wjazd na A4.W Pyrzowicach na A1 i lecimy na Gorzyczki,budzimy obsługę i tankuję :D . W Czechach Olomuniec, Brno i tu zazwyczaj zjeżdżam na Breclaw. W Breclawiu odbicie na Wiedeń, potem Graz i tu ponownie tankuję :D i rura do granicy. Przejazd przez Słowenię to mgnienie oka. Maribor, okolice Ptuj i do granicy. No tu dopiero można podziwiać Słowenię bo zazwyczaj jakiś czas się wleczemy do bramek na przejsciu granicznym. Wjazd do Chorwacji i lecimy na Zagrzeb, Kallovac. Okolice Brinje ostatnie tankowanie i lecimy aż do Zagozd gdzie kończy się nasza autostrada. Pokonanie tunelu Sveti Ilija i ukazuje się naszym oczom piękny widok na Jadran :D . Pozostaje jeszcze przecisnąć się przez Makarską i donawigowaliśmy do celu :). Jak nie było zbytnio korków po drodze to na miejscu jesteśmy przeważnie koło 13.00, jak małe utrudznienia (przejście graniczne, wypadek) to 14-15.00.
To tak w telegraficznym skrócie :hut:


1350 km w 13 godzin, wliczając postoje?

Ojp....
wolffer
Odkrywca
Posty: 86
Dołączył(a): 06.06.2012
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wolffer » 06.06.2019 11:45

przejazd wyszedł 13-14,5 godz, ale biorąc pod uwagę, że większość autostradami, to zakładając, że jedzie się prosto do celu, to jest normalnie wykonalne bez większych szaleństw. Tylko, że ja to lubię gdzieś zawracać, gdzieś się zatrzymać itd, tak już mam :? :? :lol:
wwwmarco
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 261
Dołączył(a): 17.02.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wwwmarco » 06.06.2019 11:46

majkel001 napisał(a):Fajna rozpiska, wlasnie o tej godzinie wyjeżdżam, tyle ze z Radomia, ale trasa dokładnie taka sama, jakieś dłuższe postoje po drodze miałeś ?


Nie, tylko tankowanie to 3 x 10 min :D, jazda mnie nie męczy więc jadę jednym ciurkiem, żona z córką sobie drzemią :D więc nikt głowy nie zawraca :D
wwwmarco
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 261
Dołączył(a): 17.02.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wwwmarco » 06.06.2019 11:51

arturescu napisał(a):
wwwmarco napisał(a):
Koenig napisał(a):Z Kielc do Tucepi w 13 godzin? Którą drogą?


Standartowa trasa Czechy, Austria, Słowenia całość autostradą i to wcale nie przeginając z prędkościami przepisowymi w szczególności w Czechach i Austrii(widokówki z wakacji mogą się pojawić w skrzynce na listy) :D wyjątkiem są chorwackie autostrady, tu trochę podciągam tempo, ale z rozsądkiem :D .
Po kolei. Wyjazd przeważnie 00.00-00.30. Najpierw E7 do Miechowa, odbicie na Wolbrom - Olkusz. W Dąbrowie Górniczej na Mysłowice wjazd na A4.W Pyrzowicach na A1 i lecimy na Gorzyczki,budzimy obsługę i tankuję :D . W Czechach Olomuniec, Brno i tu zazwyczaj zjeżdżam na Breclaw. W Breclawiu odbicie na Wiedeń, potem Graz i tu ponownie tankuję :D i rura do granicy. Przejazd przez Słowenię to mgnienie oka. Maribor, okolice Ptuj i do granicy. No tu dopiero można podziwiać Słowenię bo zazwyczaj jakiś czas się wleczemy do bramek na przejsciu granicznym. Wjazd do Chorwacji i lecimy na Zagrzeb, Kallovac. Okolice Brinje ostatnie tankowanie i lecimy aż do Zagozd gdzie kończy się nasza autostrada. Pokonanie tunelu Sveti Ilija i ukazuje się naszym oczom piękny widok na Jadran :D . Pozostaje jeszcze przecisnąć się przez Makarską i donawigowaliśmy do celu :). Jak nie było zbytnio korków po drodze to na miejscu jesteśmy przeważnie koło 13.00, jak małe utrudznienia (przejście graniczne, wypadek) to 14-15.00.
To tak w telegraficznym skrócie :hut:




1350 km w 13 godzin, wliczając postoje?

Ojp....


Postoje to bym robił, ale jadąc do Hiszpanii, 1350 km to naprawdę niewymagający dystans :D
wikol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1903
Dołączył(a): 19.07.2013
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wikol » 06.06.2019 12:01

Znam zawodowych kierowców i słysząc że 1350km to niewymagający dystans i do tego na jeden raz- pukają się w czoło.
Jesteś takim samym zagrożeniem na drodze jak pijany za kółkiem.
wwwmarco
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 261
Dołączył(a): 17.02.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) wwwmarco » 06.06.2019 12:24

wikol napisał(a):Znam zawodowych kierowców i słysząc że 1350km to niewymagający dystans i do tego na jeden raz- pukają się w czoło.
Jesteś takim samym zagrożeniem na drodze jak pijany za kółkiem.


Nie porównuję się do zawodowego kierowcy :D, wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji człowieka i samochodu. Podróżując za kierownoicą 30 tonowego TIRA, którego średnia prędkość przejazdowa to 80 km/h, to nie to samo co w wygodnym aucie którego średnia prędkość przejazdowa to około 120-130 km/h.Oprócz tego przyspieszenie i komfort są nieporównywalne. Dla niekórych ludzi trasa nad polskie morze jest wyzwaniem :D i wcale nie namawiam nikogo aby mnie nasladował. Po prosu opisuję jak ja pokonuję taką trase. Jeśli czułbym zmęczenie nie narażłbym życia mojej rodziny i zarządził postój.
W skrócie " To nie pokonany dystans, ale czas w jakim go pokonujemy powoduje największe zmęczenie" :D
Koenig
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 879
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Koenig » 06.06.2019 12:45

Mam jakieś 70km bliżej niż Ty. Postojów też wiele nie robię, raptem jedno tankowanie plus winiety. W Chorwacji stanę ze 2-3 razy na 2 minuty (nawet nie gasząc silnika) i mnie droga do BV zajęła ok 15 godzin. Trochę na pewno tracę na objeździe MLP, ale czy aż 2 godziny? Niech będzie że 1 godzinę - wychodzi 14. Zostaje niby tylko jedna godzina ale nie bardzo wyobrażam sobie na legalu gdzieś ją jeszcze urwać, a jak już pisałem - masz więcej km niż ja. Nie twierdzę, że się nie da, ale ja raczej nie dałbym rady. Tak samo jak powrót bez postoju - tu już na prawdę podziwiam. Ja wracam w tempie luźniejszym, z dłuższymi postojami.
Cóż, każdy jest inny :)

Edit: zapomniałem że od zeszłych wakacji omija się Poysdorf, a to na prawdę skraca drogę.
ssymons
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 24.04.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) ssymons » 06.06.2019 16:17

Potwierdzam słowa wwwmarco, ja w trakcie swoich ostatnich wyjazdów również z Kielc tyle, że do Breli, pokonałem ok 1300 km w 13 godzin - sama jazda, bez wliczania postojów. Generalnie cała trasa raczej zgodnie z przepisami, no może trochę w Polce pocisnąłem na A1. Co do postojów to każdy powinien uwzględnić swoje potrzeby i grupy, z którą podróżuje. Wiadomo, małe dzieci mają inne wymagania niż dorośli, spalania różne, więc ilość tankowań należy obliczyć pod siebie. Sama jazda drogą przez CZ, A, SL to średnia ok 100 km/h na całej trasie.
majkel001
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 02.06.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkel001 » 06.06.2019 16:21

Również miałem średnia prawie 100km/h w drodze do Włoch , za granica zgodnie z przepisami, w Polsce jak to w Polsce :)
yanek37
Cromaniak
Posty: 678
Dołączył(a): 13.10.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) yanek37 » 06.06.2019 16:47

wwwmarco napisał(a):
wikol napisał(a):Znam zawodowych kierowców i słysząc że 1350km to niewymagający dystans i do tego na jeden raz- pukają się w czoło.
Jesteś takim samym zagrożeniem na drodze jak pijany za kółkiem.


Nie porównuję się do zawodowego kierowcy :D, wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji człowieka i samochodu. Podróżując za kierownoicą 30 tonowego TIRA, którego średnia prędkość przejazdowa to 80 km/h, to nie to samo co w wygodnym aucie którego średnia prędkość przejazdowa to około 120-130 km/h.Oprócz tego przyspieszenie i komfort są nieporównywalne. Dla niekórych ludzi trasa nad polskie morze jest wyzwaniem :D i wcale nie namawiam nikogo aby mnie nasladował. Po prosu opisuję jak ja pokonuję taką trase. Jeśli czułbym zmęczenie nie narażłbym życia mojej rodziny i zarządził postój.
W skrócie " To nie pokonany dystans, ale czas w jakim go pokonujemy powoduje największe zmęczenie" :D


Skoro twierdzisz, że osobowe auto jest wygodniejsze od ciągnika siłowego to nie ma z Tobą żadnej dyskusji.
Jak masz możliwość to "przejedź" się kiedyś taką "ciężarówką osobówką" to podyskutujemy.
Na chwilę obecną na Twoją korzyść przemawia "tylko" podana prędkość o ile jest zgodna z przepisami.
Nic poza tym...
Karolus1
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 07.11.2017
Re: Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Karolus1 » 06.06.2019 17:36

wwwmarco napisał(a):
piotrulex napisał(a):
wwwmarco napisał(a):
Ja jeżdże praktycznie od 3 lat do Tucepi z Kielc. Zazwyczaj zawsze z czwartku na piątek, wychodzi jakieś 1350 km i nigdy nie jechałem dłużej niż 12-15 h. Jednak tym razem jadę z piątku na sobotę i zobaczymy jak wiele to zmieni :) ale nawet pomimo takiego terminu wyjazdu nie zajmie mi to zapewne 20 h......chyba że :)


My na stałej trasie wyjężdżajac w czwartek po pracy, zamiast w piątek po pracy, zaoszczędzamy około godzinę. Toruń-Baśka. To oczywiście przy normalnym ruchu jak nic nadzwyczajnego się nie dzieje



Czyli nie taki diabeł straszny jak go malują :D



A ile czasu zajmuje wam średnio z Torunia i którędy jedziecie ( Austria czy Węgry ?)
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 06.06.2019 18:50

majkel001 napisał(a): za granica zgodnie z przepisami, w Polsce jak to w Polsce :)


Możesz coś więcej napisać na ten temat? Ciekawy jestem jak jeździsz "jak to w Polsce". "Na repa", "nocny powrót z powiatowej dyskoteki" czy też weekendowy rajd porsche/bmw/ferrari z wypadem na Słowację?
majkel001
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 02.06.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkel001 » 06.06.2019 19:00

arturescu napisał(a):
Możesz coś więcej napisać na ten temat? Ciekawy jestem jak jeździsz "jak to w Polsce".

Zbierasz informacje do książki .... czy chciałeś donieść odpowiednim służbom :roll: uspokoję cię, jadę tak jak 90% procent naszych rodaków
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 84
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone