Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

I'M THE MASTER OF THE GRILL czyli Rażanj 2010.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 19.02.2011 01:22

romuald22 napisał(a):Ogólnie fajnie się rozwija i wszyscy są podnieceni...

Chcesz o tym porozmawiać?





:wink:
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5483
Dołączył(a): 22.03.2007

Postnapisał(a) romuald22 » 19.02.2011 01:30

anakin napisał(a):
romuald22 napisał(a):Ogólnie fajnie się rozwija i wszyscy są podnieceni...

Chcesz o tym porozmawiać? :wink:

Niekoniecznie.Chcę poczytać, nie tłumić podniecenia.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 19.02.2011 02:24

No ,więc jeźdźmy dalej... 8)
Następnym mijanym przez nas punktem na mapie jest Primosten.Z punktu widokowego obserwujemy słynną "rybę",ale zatrzymujemy się tylko na chwilkę,wszak przecież tu...........wrócimy,nie?
Następna jest Rogoźnica,której centrum jest trochę oddalone od Jadranki,więc nie widzimy nic.Ale nic to- tutaj tez się wybieramy,podczas pobytu więc......
I wreszcie dotarliśmy do skrzyżowania na którym widniał magiczny znak: RAŻANJ.
Skręt w prawo i................już niedaleko.Tzn.tak się nam wydawało.... :roll:
Na mapie to przecież "rzut beretem" od Jadranki.
Kilometr....dwa...trzy.....Nic. 8O .Największą atrakcja tego odcinka były............kosze naśmieci poustawiane w "grupach" po trzy cztery sztuki.
O,se myślę.Wynajęliśmy chatę na chorwackim odpowiedniku Baryczy :evil: .Pani żona mnie zabije i skończę swój marny żywot w jednym z tych śmietników. :cry:
Po jakichś 4 km "śmietnikowy krajobraz" zaczyna się stopniowo przerzedzać ustępując miejsca budynkom mieszkalnym.Nareszcie też widać Jadran! :D
Może więc nie będzie tak źle?
Powiem Wam,że zakrętów,zakręcików i różnego rodzaju skrzyżowań jest w Rażanj bez liku!!!
Orientacja w terenie zajęła nam jakieś 3-4 dni,więc nie jest to łatwe.
Z drugiej zaś strony nikt nie mówił,że takie będzie! :oczko_usmiech:

Chata miała się znajdować w Rażanj Stivasnica,ale mówiło mi to tyle samo co menu w chińskiej restauracji. :wink: Pytamy jednego tubylca po drugim,ale każdy robi coś takiego: 8O 8O 8O
W końcu któryś kolejny zagajony pokazuje nam palcem w.............niebo!
Ale ,że niby gdzie,pytam?
O on dalej paluchem w górę. :roll:
No to jedziemy tam gdzie nam wskazał miły pan,ale nie ujechaliśmy zbyt daleko,bo trafiliśmy na kolejny rozjazd. :evil: Lewo,prawo,prosto...? :roll:
Zatrzymaliśmy samochody i to był jeden z poważniejszych błędów.Nachylenie asfaltu jakieś 65 st.Nie powiem-na ręcznym auto prezentowało się całkiem całkiem.Jak "Challenger" na Przylądku Canaveral. :D
W końcu kiedy już wiemy w którą stronę skręcić,zaczyna się problem żeby..........ruszyć z miejsca!!! :evil: Dupa "siedzi" na asfalcie,dziecka strach z aut wypuszczać,bo się stoczą nie wiadomo gdzie.......
Nic to. Trzeba ruszyć.
Co se sprzęgło dostało po p....to historia. :twisted: Dymy poszły jak z bolidu..........Mad-Maxa na pustyni!
No ,ale w końcu jesteśmy.
Stivasnica.
Dla niewtajemniczonych- najwyżej położona dzielnica Rażanj. :evil:
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Postnapisał(a) telepol » 19.02.2011 18:57

czyli takiej strasznej nudy nie było :)
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) Raul73 » 20.02.2011 00:10

Anakin, melduję się i ja i z niecierpliwością czekam na informacje na temat węgierskich skrótów, bo przyznam że mnie zaskoczyłeś. Do tej pory czytałem negatywne opinie na temat drogi 82 i już mam zaplanowaną 81, a ty tu nagle odwrotnie radzisz? Możesz coś więcej na ten temat?
Leszek W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 14.07.2006

Postnapisał(a) Leszek W » 20.02.2011 07:43

Byłem w ubiegłym roku w Razanju i rzeczywiście po zjeździe z jadranki jedziemy i jedziemy, aż córka pyta cytatem z "Sami Swoi": "Łoj tatko, gdzie my przyjechali?" Tak było za pierwszym razem - potem już lepiej. Lepiej na początek mieć namiary gps lub wydrukowaną mapę dojazdu, zdjęcia bo miejscowych jest mało, właściciele apartmanów się nie znają bo po prostu po sezonie też stąd wyjeżdżają. Metoda "czubek języka za przewodnika" tutaj raczej nie działa. Bardzo chętnie dołączam do czytelników - sam talentu pisarskiego niestety nie posiadłem.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 20.02.2011 11:48

Raul73 napisał(a):Anakin, melduję się i ja i z niecierpliwością czekam na informacje na temat węgierskich skrótów, bo przyznam że mnie zaskoczyłeś. Do tej pory czytałem negatywne opinie na temat drogi 82 i już mam zaplanowaną 81, a ty tu nagle odwrotnie radzisz? Możesz coś więcej na ten temat?

Nie czuję się specjalistą od węgierskich skrótów, nie mam np bladego pojęcia o 86 :wink: ,ale akurat o 82 i 81 mogę co nieco powiedzieć.
Z 82 korzystałem i planuję nadal korzystać o ile sytuacja jaka powstała po wydarzeniu w mieście Ajka nie wpłynęła na jakość ruchu kołowego w tym rejonie.
Co zaś do 81 to jakość nawierzchni bez zarzutu.Do Sored (od 7-ki) dojechałem o własnych siłach i nie mam do niej zastrzeżeń.Potem jechałem na...............lawecie i powiem Ci,że asfalt również był spoko. :lol:
Chodzi raczej o ruch jaki panuje na 81.No ,ale o tym później.
Znacznie późnej.... :oczko_usmiech:
Leszek W napisał(a):Byłem w ubiegłym roku w Razanju i rzeczywiście po zjeździe z jadranki jedziemy i jedziemy, aż córka pyta cytatem z "Sami Swoi": "Łoj tatko, gdzie my przyjechali?"


Pozostaje mi tylko potwierdzić Twoje słowa.
To takie chorwackie.........Krużewniki :lol:

Dla zobrazowania tego o czym mówię proponuję filmik znaleziony w necie.
Nie jest on mojego autorstwa,ale myślę,że "ktoś" się nie obrazi jeśli go wykorzystam. :wink:
Tak się jeździ po Rażanj
Widać tu też nasze lokum.
Czas:3:29- 3:34
Lokalizacja:prawa strona :lol:
marytka
Croentuzjasta
Posty: 298
Dołączył(a): 26.02.2010

Postnapisał(a) marytka » 20.02.2011 16:36

no to pięknie! moje auto to juz trochę trup i dlatego nie zdecydujemy sie chyba w tym roku na Makarską Riwierę , pozostanie Rażanj.
w swojej naiwności myslałam że będzie płasko i równo :lol:
dosiadam się do grona czytelników i czekam na rozwój wydarzeń :papa:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 20.02.2011 19:30

marytka napisał(a):w swojej naiwności myslałam że będzie płasko i równo :lol:

Spokojnie.
To Stivasnica.
Zdecydowanie polecam Rażanj.
Z tym,że Varos.
O wiele bardziej płasko.
Z tym,że widoki z mojej chaty na pewno lepsze. 8)
Wybór należy do Ciebie. :D
marytka
Croentuzjasta
Posty: 298
Dołączył(a): 26.02.2010

Postnapisał(a) marytka » 20.02.2011 19:33

też ogladałam zdjęcia Zieliny i tylko Varos jest brany pod uwagę :P
ale wiocha ta sama więc z niecierpliwoscią czakam na twoje zdjęcia
Adam's
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 07.08.2006

Postnapisał(a) Adam's » 20.02.2011 20:04

anakin napisał(a):
Dla zobrazowania tego o czym mówię proponuję filmik znaleziony w necie.
Nie jest on mojego autorstwa,ale myślę,że "ktoś" się nie obrazi jeśli go wykorzystam. :wink:
Tak się jeździ po Rażanj
Widać tu też nasze lokum.
Czas:3:29- 3:34
Lokalizacja:prawa strona :lol:

Przysiadam się i czekam, na dalszy ciąg wrażeń.
Przez kilka kolejnych lat jeździliśmy do domu pokazanego w 1:36 minucie filmu, teraz aż miło popatrzeć. Spokój, cisza i mnóstwo spokojnych ścieżek do łażenia po okolicznych wzgórzach. Codzienna poranna pobudka klaksonem "Piekary" z chlebem i nudaaaaa... .
Kasia_1982
Croentuzjasta
Posty: 149
Dołączył(a): 07.04.2010

Postnapisał(a) Kasia_1982 » 20.02.2011 21:03

Kiedy będą jakieś fotki?? :)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 20.02.2011 21:11

Jutro. :smo:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Postnapisał(a) Bea.ta » 20.02.2011 21:12

anakin napisał(a):Jutro. :smo:


pisałam, że jak od fotografa przyniesie :)
;)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 20.02.2011 21:14

BeJur napisał(a):
pisałam, że jak od fotografa przyniesie :)
;)

Nie mam takiej..........lunety jak Ty! :cry: :wink:
Fajna. :oczko_usmiech:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
I'M THE MASTER OF THE GRILL czyli Rażanj 2010. - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone