Hvar&Dubrovnik jesienną porą

Kto wie ,czy nie zacznę października rozważać po takiej rekomendacji..

Miałaś 3 x bardziej letnią pogodę, niż ja we wrześniu tego roku

Dzięki za świetną jak zawsze relację z sympatycznym zakończeniem
Mam nadzieję, że już niedługo gdzieś się znów wybierzecie (może nawet Korsą ) i znów nam to tak fajnie opiszesz

A w następnym październiku....

ruzica napisał(a):chyba nawet wiem dokąd wtedy pojedziemy

Do Grecji?

Marto. Bardzo Ci dziękuję za Twój trud i relację i za takie treściwe, fajne podsumowanie. Miło się tu do Ciebie zagląda. Jestem przekonany, że jeśli wybiorę kiedyś kierunki opisane u Ciebie skorzystam również z Twoich cennych uwag. Mam nadzieję, że nie jest to nasza ostatnia wymiana zdań w Twoich relacjach i zawczasu zaklepuję sobie miejsce przy okazji kolejnych...
Całkiem słuszną Bateriję przywiozłaś...

krakusowa napisał(a):To ja poproszę trochę orahovaca i kruśkovaca

Aniu, ten orahovac był akurat średni- piłabym tylko na chory żołądek Ale jak chcesz

travel napisał(a):
Co do błądzenia po Czechach miałam to samo.

My zawsze woziliśmy papierową mapę, która coś tam trochę ułatwiała kiedy nawigacja zaczynała świrować, ale tym razem zapomniałam jej spakować

Iza czy Wy kupowaliście 3 winiety? Na Czechy, Słowację i Węgry Twoja trasa wydaje się godna rozważenia, chociaż największych problemów- czyli Czech i Polski i tak nie rozwiązuje Na pewno plusem jest brak Wiednia

A Twoja ściąga na pewno się przyda- dzięki

piekara114 napisał(a):Fajnie, że Wam się pobyt udał, no i pogoda dopisała....

Też się cieszę

Katerina napisał(a):Kto wie ,czy nie zacznę października rozważać po takiej rekomendacji..

Miałaś 3 x bardziej letnią pogodę, niż ja we wrześniu tego roku

Kaśka, tylko żeby potem na mnie nie było, bo wiesz jak to z tą pogodą jest. W sezonie nie ma 100% gwarancji, a co dopiero w październiku

kulka53 napisał(a):Mam nadzieję, że już niedługo gdzieś się znów wybierzecie (może nawet Korsą ) i znów nam to tak fajnie opiszesz

Wstępnie planujemy przyszłoroczne urlopy na maj i sierpień, więc za pół roku może znów coś wymodzę

kulka53 napisał(a):Do Grecji?

My się jeszcze nie wyleczyliśmy z Chorwacji A Grecja Korsą...to trudny temat. W grę wchodzi co najwyżej Riwiera Olimpijska, ale to podobno nie Grecja Chociaż po Olimpie chętnie pospaceruję Ewentualnie jakaś Lefkada, ale tam to już będzie z 2 i pół dnia drogi A samolot jak dla mnie generuje szereg problemów(ograniczenia bagażowe, koszt wynajęcia samochodu, no i z Gorzówka jakbyśmy się mieli telepać do jakiejś Warszawy czy Krakowa na lotnisko to jest i tak prawie dzień straty)

Abakus68 napisał(a): przekonany, że jeśli wybiorę kiedyś kierunki opisane u Ciebie skorzystam również z Twoich cennych uwag.

Cieszę się, że moje wypociny mogą się komuś przydać w przyszłości

Abakus68 napisał(a):. Mam nadzieję, że nie jest to nasza ostatnia wymiana zdań w Twoich relacjach i zawczasu zaklepuję sobie miejsce przy okazji kolejnych...

No ja myślę

Abakus68 napisał(a):Całkiem słuszną Bateriję przywiozłaś...

Kobitka w sklepie miała z nas niezły ubaw

krakusowa napisał(a):
Marta dziękuję za ciekawą relację Pięknie się z Tobą podróżowało

travel napisał(a):Marta,dzięki za wspaniałą jesienną relację potwierdzającą wyższość chorwackiej jesieni nad polskim i chorwackim latem

kulka53 napisał(a):Dzięki za świetną jak zawsze relację z sympatycznym zakończeniem

Abakus68 napisał(a):Marto. Bardzo Ci dziękuję za Twój trud i relację i za takie treściwe, fajne podsumowanie. Miło się tu do Ciebie zagląda

Dziękuję Wam za miłe słowa. Tożto miód na moje serce

ruzica napisał(a):Ponieważ to już koniec to proponuję coś łyknąć z tej okazji

cro317.jpg

[/quote]
Poproszę osiołka
Dziękuję za świetną relację, piękne widoki na zdjęciach i doskonałą treść. Czekam na kolejną

ruzica napisał(a):

Fajne magnesiki

ruzica napisał(a):Dziękuję wszystkim za motywację do pisania w postaci komentarzy i kliknięć

Dzięki za październikową Cro

ruzica napisał(a):My się jeszcze nie wyleczyliśmy z Chorwacji A Grecja Korsą...to trudny temat. W grę wchodzi co najwyżej Riwiera Olimpijska, ale to podobno nie Grecja Chociaż po Olimpie chętnie pospaceruję Ewentualnie jakaś Lefkada, ale tam to już będzie z 2 i pół dnia drogi A samolot jak dla mnie generuje szereg problemów(ograniczenia bagażowe, koszt wynajęcia samochodu, no i z Gorzówka jakbyśmy się mieli telepać do jakiejś Warszawy czy Krakowa na lotnisko to jest i tak prawie dzień straty)

Nie no, spoko, to tylko była taka delikatna sugestia
Po takim urlopie o tej porze roku to nawet rozumiem kontynuację choroby
I prawda, że z G. macie jednak ze 300 km dalej do GR niż my z Wrocka .
Jakby co - sugerowałbym jednak Epir...
A na Olimp to my się ponownie nieustająco wybieramy...

ruzica napisał(a):

travel napisał(a):
Co do błądzenia po Czechach miałam to samo.

My zawsze woziliśmy papierową mapę, która coś tam trochę ułatwiała kiedy nawigacja zaczynała świrować, ale tym razem zapomniałam jej spakować

Iza czy Wy kupowaliście 3 winiety? Na Czechy, Słowację i Węgry Twoja trasa wydaje się godna rozważenia, chociaż największych problemów- czyli Czech i Polski i tak nie rozwiązuje Na pewno plusem jest brak Wiednia

A Twoja ściąga na pewno się przyda- dzięki

Na tą trasę rzeczywiście kupowaliśmy 3 winiety(Czechy, Słowacja,Węgry) - wychodzi nawet taniej niż winiety na Czechy, Austrię i Słowenię ( my nie omijamy autostrady w Słowenii).
Bardzo dużym plusem na tej trasie jest brak Wiednia , bo zawsze staliśmy tam w korkach. Bratysława przy Wiedniu to pikuś
Drogi na Węgrzech są w dobrym stanie i jest na nich mały ruch . Niesamowite wrażenie zrobił na nas ok.65km odcinek drogi szybkiego ruchu M86. Droga jest prosta i równa jak stół i prawie nie ma na niej ruchu (wrzesień środek tygodnia godziny poranne) a można jechać tylko 110km/h . Prawdziwy test cierpliwości dla kierowcy

Dzięki za relację, super podsumowanie, a pogoda do pozazdroszczenia

Zdradzisz o jakim kierunku myślicie w przyszłym roku ?
Ja na Olimp kiedyś zaczynałam wchodzić, daleko nie zaszłam Ale z tego co pamietam ( a pamietam mało ) to ładnie tam było

Dzięki za październikową Chorwację
Ja poproszę trawaricę

beatabm napisał(a):Poproszę osiołka
Dziękuję za świetną relację, piękne widoki na zdjęciach i doskonałą treść. Czekam na kolejną

Wiedziałam, że osiołka wybierzesz A ja dziękuję za częste i błyskawiczne wizyty

kulka53 napisał(a):Nie no, spoko, to tylko była taka delikatna sugestia

Spoko. U mnie Grecja jest na razie w fazie gdybania i marzeń o trochę bardziej odległej przyszłości

kulka53 napisał(a):A na Olimp to my się ponownie nieustająco wybieramy...

Może się tam kiedyś spotkamy

travel napisał(a):Na tą trasę rzeczywiście kupowaliśmy 3 winiety(Czechy, Słowacja,Węgry) - wychodzi nawet taniej niż winiety na Czechy, Austrię i Słowenię ( my nie omijamy autostrady w Słowenii).

A my omijamy w Słowenii i w Czechach też(tam jest za mało autostrady)

travel napisał(a): Droga jest prosta i równa jak stół i prawie nie ma na niej ruchu (wrzesień środek tygodnia godziny poranne) a można jechać tylko 110km/h . Prawdziwy test cierpliwości dla kierowcy

To bardzo zła wiadomość

Muszę jeszcze obadać temat LPG na Węgrzech

wiolek_lp napisał(a):Dzięki za relację, super podsumowanie, a pogoda do pozazdroszczenia

Dzięki Podsumowanie wymyśliłam w ostatniej chwili, bo miało inaczej wyglądać, więc cieszę się, że się podobało

wiolek_lp napisał(a):Zdradzisz o jakim kierunku myślicie w przyszłym roku ?

To żadna tajemnica- w tym roku byliśmy daleko, więc w przyszłym będzie blisko, teraz była jesień, więc będzie wiosna, ale żeby był jakiś stały element to będzie znów wyspa(wyspy to chyba to ) czyli KRK

lotnikwsk napisał(a):Dzięki za październikową Chorwację
Ja poproszę trawaricę

Nie ma za co Travaricę możesz wypić całą bo ja nie lubię

mysza73 napisał(a):Fajne magnesiki

Jesteś bardzo spostrzegawcza Magnesiki kolekcjonuję już od jakiegoś czasu

Mnie też się podobało, sympatycznie, z poczuciem humoru.
Chorwacja, Marta, jest grzechu warta .

Trajgul napisał(a):Mnie też się podobało, sympatycznie, z poczuciem humoru.
Chorwacja, Marta, jest grzechu warta .

Cieszę się, tym bardziej, że weny to za bardzo nie miałam Pozdrawiam

Nadrobiłam. Dzięki za relację Będzie bardzo pomocna przy planowaniu tegorocznego urlopu na Hvarze

agata26061 napisał(a):Nadrobiłam. Dzięki za relację Będzie bardzo pomocna przy planowaniu tegorocznego urlopu na Hvarze

Czyli Wy też jeszcze nie wyleczeni z chorwackiej choroby Dzięki za miłe słowa