napisał(a) Fatamorgana » 02.02.2013 12:00
Taktycznie rzecz biorąc, to powinna była sobie to Soczi odpuścić- jak najlepsze Norweżki. W końcu MŚ za pasem, a lepiej na spokojnie potrenować, niż się w takim śniegu męczyć. Przewaga w klasyfikacji jest. Teraz forma najważniejsza na MŚ.
Lepiej też zrezygnować z udziału jeszcze przed wyjazdem, bo jak się dzieje tak jak dzisiaj, to zaraz zacznie się piep..nie medialne i fala spekulacji, szum, pytania, zawracanie d... i ta cała kołomyja. A tak byłby spokój i metodyczne przygotowanie do dalszych biegów.
Gorzej jak to jest większy kryzys zdrowotny i wydolnościowy.
Ale... czasami po kryzysie jest na nowo eksplozja formy (vide olimpiada w Turynie, gdzie wpierw padła a potem...zdobyła medal. Podobnie S. Amman po upadku i rehabilitacji odzyskał świeżość a potem w Salt Lake zdobył wiemy co..).
