napisał(a) kukris » 12.02.2012 10:10
Przy takim ukształtowaniu trasy na finiszu (gdy biegną razem) Justyna nie da rady Marit. W podobny sposób Marit kolejny już raz rozegrała końcówkę biegu. Po prostu odjeżdża po zjeździe. Justyna wiedziała, że chcąc wygrać musi wcześniej uzyskać nad nią przewagę. Wczoraj się nie udało.