Gdzie konkretnie kupić winietę

bonovox75 napisał(a):Nie radzę. Bracia Czesi mocno zdzierają na winietach austriackich. W tamtym roku szukałem w Breclav winiety i ceny były około 0,5x wyższe.

Padło pytanie o to, gdzie można kupić a nie o cenę... To drugie zależy od stacji (bo nawet na markowych stacjach można się naciąć) i kursu euro - raz płaciłem 240 Kč, innym razem 260 ale nigdy połowę więcej. Znając kurs EUR/CZK (cca 26 CZK za 1 EUR) jak cena nie pozwoli mi przepłacić 5 Zł (1 EUR...), to jest dobrze. Widziałem też cenę 350 CZK (czyli właśnie połowę więcej...) za winietę 9 EUR i grzecznie podziękowałem. Dlatego zawsze pytam o cenę winiety a wcześniej sprawdzam orientacyjną na stronie ÚAMK.

Panowie bo dopiero się zabrałem za kupno winiet a wyjazd mam w poniedziałek 9.07 wieczorem. Rozumiem, iż węgierską kupię ematrica szybko a co ze słowacką jeśli nie chcę przepłacać? Jest szansa by z jakiejś strony doszła szybko? Czy np. na granicy kupię? Proszę o pomoc...

dariuszek75 napisał(a):Panowie bo dopiero się zabrałem za kupno winiet a wyjazd mam w poniedziałek 9.07 wieczorem. Rozumiem, iż węgierską kupię ematrica szybko a co ze słowacką jeśli nie chcę przepłacać? Jest szansa by z jakiejś strony doszła szybko? Czy np. na granicy kupię? Proszę o pomoc...

Słowacką i węgierską przez internet bezpośrednio od "dostawcy winiet"

Yanush napisał(a):Podpowiedzcie czy warto pchać się na Oszczadnicę kiedy Zwardoń zamierzam przyjeżdżać ok. 18-19 w sobotę?

Wtedy kompletnie nie warto. Tym bardziej, że ostatnio Słowacja "wita" Cię drogą ekspresową. Nie zapomnij o winiecie. I zakup ją przez internet.

Węgierska rozumiem w formie elektronicznej. A czy słowacka kupując dziś dojdzie do poniedziałku? Czy np. w tej cenie kupię gdzieś przy granicy? Proszę o pomoc, pozdrawiam.

dariuszek75 napisał(a):Węgierska rozumiem w formie elektronicznej. A czy słowacka kupując dziś dojdzie do poniedziałku? Czy np. w tej cenie kupię gdzieś przy granicy? Proszę o pomoc, pozdrawiam.

Jeżeli mieszkasz na Grenlandii i nawali Ci internet satelitarny, to serwisant może być dopiero po niedzieli. Jeżeli mieszkasz w Polsce, to jest spora szansa, że masz najlepszą usługę internetową w Europie i zamówisz winietę jeszcze dziś i również dziś ją mieć będziesz.

Zajrzałeś na stronę e-znamka w ogóle?

romuald22 napisał(a):

Yanush napisał(a):Podpowiedzcie czy warto pchać się na Oszczadnicę kiedy Zwardoń zamierzam przyjeżdżać ok. 18-19 w sobotę?

Wtedy kompletnie nie warto. Tym bardziej, że ostatnio Słowacja "wita" Cię drogą ekspresową. Nie zapomnij o winiecie. I zakup ją przez internet.

A czy można kupić słowacką winietę w tradycyjny sposób czyli na stacji benzynowej? Chcemy wracać przez Słowację a nie mam zbyt komfortowego dostępu do Internetu.

greenrs napisał(a):A czy można kupić słowacką winietę w tradycyjny sposób czyli na stacji benzynowej? Chcemy wracać przez Słowację a nie mam zbyt komfortowego dostępu do Internetu.

Przypuszczam, że można. Nie sądzę, żeby po wprowadzeniu winiet elektronicznych Słowacy wykluczyli taką możliwość.
Od kiedy jednak można przez internet to inaczej nie sprawdzałem.

greenrs napisał(a):A czy można kupić słowacką winietę w tradycyjny sposób czyli na stacji benzynowej? Chcemy wracać przez Słowację a nie mam zbyt komfortowego dostępu do Internetu.

Można. Nie na wszystkich, ale na pewno na 150 stacjach Slovnaft i Agip z tej listy.

Winietę kupowałem na stacji OMV. Przy zakupie weź ze sobą dowód rejestracyjny samochodu.

Dziękuję kolegom za odpowiedź

nikolas94 napisał(a):

walp napisał(a):

nikolas94 napisał(a):zamierzam wyjechać w sobotę wieczorem do Rijeki z Poznania. W planie mam ominąć winiety w Czechach (pokazuje tylko 40 minut dłużej) i nie jechać z Maribora na Zagrzeb (tak jak większość nawigacji pokazuje), tylko pojechać z Maribora do Ljubljany i dopiero potem w kierunku Rijeki. Co sądzicie o tej trasie? Jechał ktoś nią może już?

Jechałem. Możecie po drodze zwiedzić Jaskinię Postojna oraz Predjamski Grad, a następnie drogą nr 6 przez Rupę do Rijeki.
Jedziecie na wakacje do Rijeki?

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Można powiedzieć, że na takie wakacje, chociaż też służbowo... Nie wiem w związku z tym czy przy okazji wyjazdu służbowego będzie czas i siły (chcemy jechać w nocy i w dzień) na zwiedzanie, ale dziękuję za podpowiedź

Mam jeszcze jedno pytanko, a w sumie to dwa...

1. paliwa starcza mi w aucie na około 850-900km. Planuję wariant "ekonomiczny" jeśli chodzi o ceny paliw i wymyśliłem takie tankowania... Poznań> Międzylesie (mam nadzieję, że tam już nie będą zawyżone ceny? Może Bystrzyca Kłodzka?) > Stacja eni ServiceStation, niedaleko miejscowości Leibnitz (znalazłem opinię, że spoko ceny i mają winiety na Słowenię) > do Rijeki i spowrotem na stację eni ServiceStation na jednym baku (jak niestarczy to parę litrów zatankuję byle gdzie > i na końcu już w Polsce za granicą DAM RADĘ? DOBRE PUNKTY?

2. Okazało się, że winietę na Czechy będę kupował, bo spowrotem zahaczamy o Wiedeń i o Pragę... Czy Winietę na Czechy lepiej kupić w Polsce przed Granicą, czy już w Czechach? Jak to cenowo wygląda? Czy w nocy w Mikulovie dostanę winietę na stacji, czy gdzieś wczesniej kupić na Austrię? I w jakiej walucie się w Czechach opłaca winietę na Austrię?

Na temat winiet masz osobne wątki, generalnie jeżeli liczysz pieniądze, to kupujesz w kraju obowiązywania, wiadomo że za obcą winietę każdy doliczy swoją prowizję... W Polsce płacisz złotówkami, w Cześkach koronami, a w Austrii euro, to chyba logiczne?

babiszado napisał(a):Na temat winiet masz osobne wątki, generalnie jeżeli liczysz pieniądze, to kupujesz w kraju obowiązywania, wiadomo że za obcą winietę każdy doliczy swoją prowizję... W Polsce płacisz złotówkami, w Cześkach koronami, a w Austrii euro, to chyba logiczne?

Jak kupujesz przez internet to nie płacisz jakiejś ekstra prowizji. Płacisz tyle ile kosztuje. Chyba, że jakaś karta bankowa ma dziwne taryfy.
Ja tak zauważyłem,
Nie wiem czy to logiczne. Ale tak jest.

Witam wszystkich i proszę o pomoc czy jadąc z mniszka nad Popradem do Miszkolca bez problemu da się ominąć słowackie drogi płatne ? I gdzie kupić już na Węgrzech winietę na resztę drogi przez Węgry ?