Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasze regiony turystycznie (czyli co warto zobaczyć)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 13.05.2008 14:48

AnetaA, no pięęękne miejsce :D, mogłabyś napisać bliżej gdzie to jest :?: Chodzi mi o rejon Polski... :oops: bo nie wiem :oops:

:papa:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.05.2008 15:00

Leszku, opisywane i obfocone miejsca znajdują się na Dolnym Śląsku, konkretnie w okolicach Wałbrzycha :D

http://www.sokolowsko.pl/

PS Ten ceglany obiekt na zdjęciu z Sokołowska nie tak dawno został strawiony przez wielki pożar :( dlatego tak wygląda.........
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 14.05.2008 10:55

Tak jak pisze Kulka to okolice Wałbrzycha-ciekawe miejsce rzeczywiście,wielu rzeczy jeszcze nie widzieliśmy,więc zapewne tam wrócimy.Choćby sam Wałbrzych,Świdnica czy Szczawno, no i zamki w okolicy.A i do granicy bliziutko-my spędziliśmy jeden dzień zwiedzając skalne miasto-robi wrażenie.Niestety termin nie był trafiony, bo strasznie dużo ludzi,więc zero ciszy i intymności.A Sokołowsko,jak napisał Wiech kiedyś tętniło życiem, a teraz ... coż trochę uśpione to miejsce, ale mam nadzieję,że się powoli już budzi i znów zaroi się od kuracjuszy,bo miejsce śliczne i mikroklimat ma odpowiedni-głównie dla alergików i chorujących na górne drogi oddechowe.A to spalone to było sanatorium czy dom zdrojowy, ale pożarły go w dość krótkim czasie dwa pożary i tak biedny marnieje,kupę kasy trzeba,ponoć był jakiś inwestor ale się nie dogadał z władzami (tymi całkiem na górze chyba) i wystraszył się tych kosztów.Wokół jest fajny park, ale dziś niestety już do parku niepodobny,a szkoda... widzieliśmy tam takie cudo...

Obrazek

i jezcze coś z Sokołowska

Obrazek

Na mnie Sokołowsko zrobiło dość przygnębiające wrażenie,zważywszy jego przeszłość,ale miejmy nadzieję,że coś jeszcze się zmieni.I aby oddać sprawiedliwość to zaraz na wjeździe jest piękny obiekt NFZ-tu.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.05.2008 11:23

AnetaA napisał(a):wielu rzeczy jeszcze nie widzieliśmy,więc zapewne tam wrócimy.Choćby (...) Świdnica


Trochę o samej Świdnicy

Najcenniejszym zabytkiem miasta jest ewangelicko-augsburski Kościół Pokoju pw Św Trójcy

Historia Kościoła

Strona oficjalna

Trochę zdjęć
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.06.2008 19:37

Ostatnio edytowano 30.03.2010 19:03 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.06.2008 20:27

Ostatnio edytowano 30.03.2010 19:06 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.06.2008 18:25

Ostatnio edytowano 31.03.2010 18:50 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.07.2008 18:15

Ostatnio edytowano 31.03.2010 18:51 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 03.07.2008 09:01

Dangolko, widzę, że stałaś się przewodnikiem w tym temacie :D SUPER :!: i miejsca i fotorelacje :D

Pozdrav :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.07.2008 17:35

Leszek Skupin napisał(a): Dangolko, widzę, że stałaś się przewodnikiem w tym temacie :D


Tak wyszło :mrgreen:. Ale na szczęście inni :papa: też od czasu do czasu jeszcze tu pokazują fajne miejsca, których tyle blisko nas :D . Miałeś Leszku świetny pomysł na ten temat 8) - bo przecież Chorwacja i inne bliższe lub dalsze kraje to w ciągu roku tylko epizod, najczęściej weekendy i inne wolne :P chwile spędzamy jednak u nas.

Leszek Skupin napisał(a): SUPER ... miejsca D


Ja mam "za płotem" Sudety i ich Pogórze, Ty - Ziemię Kielecką, inni - kolejne super miejsca 8)... I szkoda, że często jednak kończy się tylko na oglądaniu w necie tego, co pokazał ktoś inny, bo za mało mamy urlopu, żeby dotrzeć w te miejsca, które są dalej od nas, a weekendy są za krótkie.
Świętokrzyskie "poznałam" na przykład głównie dzięki pokazanym tu fotkom i linkom i cały czas liczę na to, że kiedys będzie mi po drodze, żeby zobaczyć to wszystko w realu. A w domowym archiwum mam kilka zdjęć, które zrobił Grzesiek w czasie ubiegłorocznej jesiennej poróży służbowej w okolice Kielc, kiedy przypadkiem "zabłądził" na Święty Krzyż, gdzie akurat w tym czasie miało miejsce poświęcenie organów. Organy sfotografował od środka - była niepowtarzalna okazja na to nietypowe ujęcie, bo rekonstrukcja organów jest dziełem naszego przyjaciela Organmistrza.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006
Zatwarnica, czyli gdzieś na końcu świata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 22.09.2008 12:02

Na 19-tej stronie tego wątku pisałem o naszej wyprawie do Szczawnicy. Tegoroczny nasz wypad można by było zatytułować: "Zatwarnica czyli gdzieś na końcu świata".

W Zatwarnicy a w zasadzie kilka kilometrów dalej gdzie nie dojeżdżają już prawie żadne samochody zaczyna się Bieszczadzki Park Narodowy, gdzie w Suchych Rzekach mieliśmy bazę, ale o tym za chwilę.

Jak to z nami bywa piątek po południu umówiliśmy się na wyjazd z Anetą i Piotrkiem.... ale stało się coś nadzwyczajnego w naszych corocznych wrześniowych wypadach. Otóż nie można pominąć faktu, że dołączył do nas kolejny nasz przyjaciel Albert z synem Karolem. I tak oto znów na dwa samochody wyruszyliśmy szukać przygód w Polsce. Pogoda jak wszyscy wiecie w całej Polsce opłakana, zimno, mokro, duże opady deszczu - szczególnie na południowym wschodzie kraju, a my pchamy się w samo "oko cyklonu". Nawet SMS'owałem do PiotrkaB do Rzeszowa z pytaniem jaka u nich pogoda... Łudziłem się, że może jednak coś się przejaśnia, ale dostałem odpowiedź: "Leje to mało powiedziane, ja już nie pamiętam jak wygląda błękitne niebo..." No to mnie dobił :? Ale nic to. Wyjazd zgodnie z planem :twisted: Nie ważne gdzie, nie ważne w jaką pogodę... ważne z KIM :!: Przez całą drogę do, lało. Na miejsce dojechaliśmy ok. godziny 0.00. Jaką drogą musieliśmy dojechać na miejsce pokażę Wam na samym końcu ;). Teraz idziemy spać, a z rana w góry :D

Godzina 9.15 gotowi do wymarszu :D
Obrazek
Od lewej Ania, Adam, Agnieszka, ja, Piotrek, Karol, Albert i Kubuś

Aneta niestety ze względu na pogodę została z Julką w naszej bazie w Terenowej Stacji Edukacji Ekologicznej w Suchych Rzekach.
Obrazek

Rzeczka, którą normalnie można było przejść w tym miejscu w zwykłych traperach wyglądała tak
Obrazek

A szlak prowadzący na Połoninę Wetlińską a dokładnie na Przełęcz Orłowicza był grząskim bagnem
Obrazek

Ale i przy takiej pogodzie można różne ciekawe rzeczy zobaczyć ;)
Obrazek

Obrazek

Po dwóch godzinach spaceru prawie całkiem przemoknięci wróciliśmy z dziećmi do naszej Stacji i przebrawszy co mokrzejsze ubrania wyruszyliśmy samochodami z naszym przewodnikiem Arkiem, który jest leśnikiem, w trasę objazdową po Bieszczadach. Wiedzieliśmy, że szybko na bazę nie wrócimy ;)

Pokazywał nam działalność bobrów
Obrazek

A poruszaliśmy się takimi drogami ;)
Obrazek
Prawie offroad :lol:

Kolejny ślad działania bobrów.
Obrazek

Od niego dowiedzieliśmy się, że na ziemi żyją dwa gatunki zwierząt podporządkowujących sobie wodę dla własnych potrzeb: bobry i ..... ludzie :lol: Te stworzenia potrafią wybudować tamę o długości kilkudziesięciu metrów, wysokości 1,2 - 1,3 m i zatopić kilka hektarów lasu 8O

Tak jeżdżąc i podziwiając piękno przyrody naszych Bieszczadów dojechaliśmy do Mucznego gdzie w karczmie "Wilcza Jama" zjedliśmy obiad.
Obrazek

Najbardziej klimatyczne chyba miejsce w Bieszczadach, choć tego nie wiem na pewno. W każdym razie zatkało mnie z wrażenia jak tam weszliśmy :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Postanowiliśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie
Obrazek
Tym razem cała nasza ekipa z Arkiem i Elą (stoją z prawej strony)

Pogoda nie była zbyt zachęcająca do podróży, ale pojechaliśmy dalej na południe wzdłuż Sanu. W pewnym momencie Arek zatrzymał samochód wysiadł i powiedział pokazując pobliskie wzgórza: "To już jest Ukraina". Za Sanem, który meandrował sobie u podnóża gór była już Ukraina :D

Obrazek

Tego dnia byliśmy 30 m w linii prostej od Ukrainy, przejeżdżaliśmy przez mosty, mosteczki, kładki, kładeczki nad wijącymi się strumieniami i rzeczkami. No coś przepięknego. Nawet ta pogoda nie była w stanie zepsuć wrażeń :D. Dojechaliśmy ok 10 km od granicy z Ukrainą na sam dół najdalej wysuniętego cypla Polski. Jeszcze za Ustrzyki Górne, jeszcze za Wołosate.

c.d.n.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 22.09.2008 14:09

Wieczorem, już po ciemku dojeżdżamy na bazę, siadamy posłuchać bieszczadzkich opowieści, sami trochę opowiadamy o Chorwacji, w między czasie pęka 0,5l i koło północy postanawiamy, że rano o 5 pobudka a o 6 idziemy na rykowisko :D Oj, się będzie działo się będzie działo. może nie tyle co u Zawodowca ;) ale trochę będzie.

Pisać dalej :?: :roll:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107682
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.09.2008 14:19

Leszek Skupin napisał(a):Wieczorem, już po ciemku dojeżdżamy na bazę, siadamy posłuchać bieszczadzkich opowieści, sami trochę opowiadamy o Chorwacji, w między czasie pęka 0,5l i koło północy postanawiamy, że rano o 5 pobudka a o 6 idziemy na rykowisko :D Oj, się będzie działo się będzie działo. może nie tyle co u Zawodowca ;) ale trochę będzie.

Pisać dalej :?: :roll:



A ako netko rekao to mora / treba da kažu B :wink: :lol:
Ostatnio edytowano 22.09.2008 14:47 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 22.09.2008 14:29

Janusz Bajcer napisał(a):A ako netko rekao to mora / treba da kažu B :wink: :lol:

Się kurde zastanawiałem dobrą chwilę o co Ci chodzi :lol: :?: 8O

Zobaczę czy dzisiaj dam radę, bo wreszcie mam trochę pracy ;) W każdym razie po kawałku coś tam będę wrzucał ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.09.2008 15:29

Leszek Skupin napisał(a):....Pisać dalej :?: :roll:

Ale głupie pytania zadajesz :lool:
Szkoda tylko, że pogode mieliscie do d.....
Ale tak bywa, czasami......a jak się "zaszczepiliście" Bieszczadami to zawsze można powrócić jak pogoda będzie OK.
Grunt, że wyjazd się udał :wink:
Pozdrav :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Nasze regiony turystycznie (czyli co warto zobaczyć) - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone