FKK Valalta 2017

naturysta-06 napisał(a):

piotrulex napisał(a):

naturysta-06 napisał(a):
Zdaje się, że niektórzy źle zrozumieli mój wpis. Administracja Valalty nie dyskryminuje singli (niezależnie od płci), tylko znalazła dodatkowy sposób na wyciągniecie dodatkowej kasy . (Podobnie jak w hotelu jedna osoba w pokoju 2 osobowym płaci za 2 osoby)

Dla mnie to też nie dyskryminacja. To bardziej zniechęcanie do samotnego przyjeżdżania w 99% samotnych mężczyzn

Jest to bardzo dobre rozwiązanie

Często śpię w hotelach. Teraz jakoś nie widuje pokoi 1-osobowych gdyż 2-ka stała się raczej takim standardem. Mam kilka ulubionych, zawsze biorę 1-kę i zawsze dostaję 2-kę. Cena za 1-kę zawsze jest niższa od 2-ki tylko czasami jest to dosłownie 20-30zł czyli koszt śniadanie i prania ręcznika a czasami cena 2-ki jest prawie 2x razy wyższa niż ten sam pokój dla 1 osoby

Samotni panowie na nagich plażach, campingach czy nawet imprezach saunowych nie są zwykle mile widziani i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i je te ograniczenia ze szczerego serca popieram, zwyżki w cenniku tym samym również

Jak z wpisu wynika nie należysz do osób tolerancyjnych a tacy w większości są prawdziwi naturyści...
Swoją informację zamieściłem, ponieważ przed dwoma laty byłem świadkiem opisanej sytuacji w recepcji Valalty a dotyczącej naturysty z Czech.
Pozdrawiam!

Tolerancyjny? Jestem bardzo tolerancyjny

Naturysta? Kto to taki według Ciebie? My nie jesteśmy naturystami a tym bardziej tymi jedynymi, najlepszymi i "prawdziwymi" . My po prostu nie używamy odzieży wtedy gdy nam ona przeszkadza, np. na plaży, w saunie czy pod prysznicem

Sorry - nie będę wdawał się w przekomarzanie. Mam tego dość, oglądając sejm i naszych (pożal się boże) polityków.
Pozdrawiam!

To może ja spróbuje odpowiedzieć...,zaczynałem swoją przygodę z naturyzmem 20 lat temu, po doświadczeniach z polskich plaż gdzie gdzie atmosfera jest co tu dużo mówić lekko seksualna, gdzie są podekscytowani gapie, gdzie towarzystwo jest mieszane z tymi co przyjdą zobaczyć jak wygląda fajna naga kobieta lub facet, gdzie przychodzą bo a nóż się coś będzie działo..., też tak mieliśmy i nie wypieram się tego. Potem przygody z naturyzmem we Francji, Włoszech i Chorwacji.
Oczywiście na plażach ogólnie dostępnych jest bardzo podobnie jak w Polsce, ale w ośrodkach to już trochę inna bajka, tam nikt nie patrzy na Ciebie jak na nagiego, tam nikt nie patrzy czy ty jesteś piękna i młoda, czy zniszczona życiem, czy facet jest gruby czy smukły, czy ty jesteś singlem, w parze, czy lesbijką...
Czy widzieliście u nas ludzi niepełnosprawnych na plaży naturystycznej?, nie bo to się nie mieści w naszym odczuciu estetyki, a tam to jest całkiem normalne..., bo tam jest nago a nie seksualnie. To jest ta tolerancja...
Oczywiście że statystycznie zawsze się ktoś znajdzie komu się pomyli " Anakonda" z Valaltą (bywalcy wiedza o co chodzi) i uskutecznia dziwne zachowania ale zazwyczaj Ci którzy chcą poszaleć to wiedzą gdzie w ośrodku są takie miejsca i gdzie to jest tolerowane.
Od parunastu lat spędzam wakacje w Valalcie i muszę stwierdzić że nigdy ani ja, ani moja żona. nie odczuliśmy żadnego zaniepokojenia, wszyscy piją wino, piwo się leje w ośmiu knajpach na terenie ośrodka,każdy coś tam ma w swoim apartamencie, bungalowie czy parceli, ludzi tysiące, wieczorem są tańce i spotkania przy drinku a mimo to nie ma żadnych awantur, wszyscy piją a nie ma ludzi nawalonych a jak już to tylko na wesoło i przyjacielsko.
Nie ma żadnych PRAWDZIWYCH Polaków, Niemców czy Włochów,nie ma napuszonych facetów patrzących komu by tu w mordę dać...I to jest ta kultura, której czasem brak w innych ośrodkach.
Przepraszam że się tak rozpisałem i pozdrawiam wszystkich

naturysta-06 napisał(a):Sorry - nie będę wdawał się w przekomarzanie. Mam tego dość, oglądając sejm i naszych (pożal się boże) polityków.
Pozdrawiam!

Cześć.
Już myślałem, że nie zauważysz, że karmisz trolla... Zobacz ile postów powstało o niczym w tym wątku...

A przecież temat za chwilę stanie się ważny dla wszystkich, którzy odwiedzą Chorwację w przyszłym roku.
Pozdrawiam.

doportu napisał(a):Od parunastu lat spędzam wakacje w Valalcie i muszę stwierdzić że nigdy ani ja, ani moja żona. nie odczuliśmy żadnego zaniepokojenia, wszyscy piją wino, piwo się leje w ośmiu knajpach na terenie ośrodka,każdy coś tam ma w swoim apartamencie, bungalowie czy parceli, ludzi tysiące, wieczorem są tańce i spotkania przy drinku a mimo to nie ma żadnych awantur, wszyscy piją a nie ma ludzi nawalonych a jak już to tylko na wesoło i przyjacielsko.

Cześć.
Nas bardzo zdziwiła cisza po godzinie 22. Na spacerze widzieliśmy imprezy przy wielu namiotach, ale nikt zakłócał spokoju. To były bardzo ciche spotkania ciągnące się do białego rana. A młodzież trochę mniej cicho balowała nad wodą. A przecież, gdy odpalili dyskotekę na plaży przy restauracji huczało aż miło... czyli ludzie potrafią się bawić odpowiednio do sytuacji.
Pozdrawiam.

I właśnie o tym pisałem, że wszyscy się bawią ale nie są uciążliwi dla innych...,
Choć muszę stwierdzić że na przestrzeni lat troszkę się zmieniło na gorsze jak dla mnie.
Stara gwardia z końca lat 90 już się wykruszyła, a dawniej jak nie były ścieżki tak oświetlone, jak nie były jeszcze tak zabetonowane kostką, był taki nocny błogi nastrój... ,nie było jeszcze telewizorów, większość siedziała na tarasach a na stołach świeciły się świeczki ,wszyscy nawet imprezowicze bawiący się do świtu rozmawiali ze sobą szeptem..., dziś już zmieniło się pokolenie, ludzie mniej delikatni, głośni i nie ma tego wakacyjnego uroku z przed lat.
Pozdrawiamy D&P

A teraz coś pozytywnego -222 dni do wyjazdu

doportu napisał(a):A teraz coś pozytywnego -222 dni do wyjazdu

Niestety - jeszcze 8 miesięcy do wyjazdu

Jak to samo można różnie zinterpretować...

doportu napisał(a):To może ja spróbuje odpowiedzieć...,zaczynałem swoją przygodę z naturyzmem 20 lat temu, po doświadczeniach z polskich plaż gdzie gdzie atmosfera jest co tu dużo mówić lekko seksualna, gdzie są podekscytowani gapie, gdzie towarzystwo jest mieszane z tymi co przyjdą zobaczyć jak wygląda fajna naga kobieta lub facet, gdzie przychodzą bo a nóż się coś będzie działo..., też tak mieliśmy i nie wypieram się tego. Potem przygody z naturyzmem we Francji, Włoszech i Chorwacji.
Oczywiście na plażach ogólnie dostępnych jest bardzo podobnie jak w Polsce, ale w ośrodkach to już trochę inna bajka, tam nikt nie patrzy na Ciebie jak na nagiego, tam nikt nie patrzy czy ty jesteś piękna i młoda, czy zniszczona życiem, czy facet jest gruby czy smukły, czy ty jesteś singlem, w parze, czy lesbijką...
Czy widzieliście u nas ludzi niepełnosprawnych na plaży naturystycznej?, nie bo to się nie mieści w naszym odczuciu estetyki, a tam to jest całkiem normalne..., bo tam jest nago a nie seksualnie. To jest ta tolerancja...
Oczywiście że statystycznie zawsze się ktoś znajdzie komu się pomyli " Anakonda" z Valaltą (bywalcy wiedza o co chodzi) i uskutecznia dziwne zachowania ale zazwyczaj Ci którzy chcą poszaleć to wiedzą gdzie w ośrodku są takie miejsca i gdzie to jest tolerowane.
Od parunastu lat spędzam wakacje w Valalcie i muszę stwierdzić że nigdy ani ja, ani moja żona. nie odczuliśmy żadnego zaniepokojenia, wszyscy piją wino, piwo się leje w ośmiu knajpach na terenie ośrodka,każdy coś tam ma w swoim apartamencie, bungalowie czy parceli, ludzi tysiące, wieczorem są tańce i spotkania przy drinku a mimo to nie ma żadnych awantur, wszyscy piją a nie ma ludzi nawalonych a jak już to tylko na wesoło i przyjacielsko.
Nie ma żadnych PRAWDZIWYCH Polaków, Niemców czy Włochów,nie ma napuszonych facetów patrzących komu by tu w mordę dać...I to jest ta kultura, której czasem brak w innych ośrodkach.
Przepraszam że się tak rozpisałem i pozdrawiam wszystkich

My w cro też nie czujemy zaniepokojenia. Z różnicami między campem w PL w campem w CRO zgodzę się całkowie, nie musisz mi tłumaczyć, zauważyliśmy to już podczas pierwszego wyjazdu naście lat temu. Bardziej mnie zastanawiały te różnice w cro między campem fkk a tekstylnym ale odpowiedzi tego co je widzi raczej nie doczekam Nie jestem fanów procentów a tym bardziej na wakacjach więc ile kto gdzie czego pije jakoś nie jestem świadom. Dziwnych zachowań czy tzw. "szaleństw" też nigdy na szczęście nie uświadczyliśmy ale to też pewnie dlatego że całkowicie nas to nie interesuje ...

W temacie porównania to nie czuje się mocny bo nie mam od lat innych doświadczeń niż FKK, ale jednak biorę w obronę singielki i singli bo za chwile ktoś zacznie popierać ograniczenia dla par i powie nich płacą więcej, bo tylko model rodziny się liczy 2+1...
Rozumie że możecie mieć jakieś złe doświadczenia z singlem ale patrząc na statystykę, na ilość ludzi w tym ośrodku to zawsze się może zdarzyć jakiś melepeta co uprzykrzy chwile spokoju,( pewnie na skałkach za portem), ale nie uogólniajmy...

Witamy na forum,
jesteśmy zainteresowani spędzeniem urlopu 2017 w Valalcie, gdyż w bieżącym roku pojawiliśmy się tam raptem na kilka godzin i bardzo nam się podobał obiekt.
Jeżeli moglibyśmy otrzymać informacje od stałych bywalców, jak można dokonać rezerwacji na 5 dni i ewentualnie jakie rodzaje pokoi godne są polecenia, bylibyśmy naprawdę wdzięczni.
Pozdrawiamy z Lublina

r&m napisał(a):Witamy na forum,
jesteśmy zainteresowani spędzeniem urlopu 2017 w Valalcie, gdyż w bieżącym roku pojawiliśmy się tam raptem na kilka godzin i bardzo nam się podobał obiekt.
Jeżeli moglibyśmy otrzymać informacje od stałych bywalców, jak można dokonać rezerwacji na 5 dni i ewentualnie jakie rodzaje pokoi godne są polecenia, bylibyśmy naprawdę wdzięczni.
Pozdrawiamy z Lublina

http://valalta.hr/hr/
Rezerwacja chyba możliwa poprzez stronę.

Dzięki Janusz że czuwasz...,
zawsze jak widzę Twój wpis to się uśmiecham bo przypominam sobie przepyszne grzybki którymi częstowałeś kiedyś w Helladzie...
pozdrawiam

rezerwacja przez maila, wszystko masz na stronie co trzeba-

Serdecznie dziękujemy za informacje, przy czym na stronie jest zapis, że pokoje, apartamenty i mobilhomy wynajmują minimum na 10 dni.
Jest to w sumie dość długo i co z tym się wiąże, pobyt wychodzi dość drogo.
Czy może ktoś posiada informacje, czy istnieje możliwość wynajęcia na krótszy okres ?