Eurowizja 2006

drusilla napisał(a): szopki -pokazówki i ludzi w ogóle bez twarzy ...................... dalej jestem w lekkim szoku że co niektórzy przeszli

A ja od wczorajszego wieczoru mam swoich idoli to, zespół z Finlandii, jak oni się zwali? Zapomniałem, ale ich "twarze" zapamiętałem. Dobrzy są i tyle.
Pozdrawiam

Włączyło mi się akurat jak leciało ich dziesięcioro wrrrrrrrrrr...
Finowie się pozytywnie wyróżnili na tle ogółu Gdzieś już słyszałem wcześniej tą piosenkę.
Leila całkiem ładna.
A najładniejszy i tak był białoruski dekolt

zawodowiec napisał(a):Leila całkiem ładna.
A najładniejszy i tak był białoruski dekolt

W zeszłym roku islandzkie nogi, w tym białoruski dekolt.
A Leila ładna.
Na mnie Finowie też zrobili wrażenie - pozytywne. Po całej masie tak samo cieniutko śpiewających króliczków, a la pani Britney, być może i z ładnymi dekoltami... na scenie pojawiają się... hmmm... faceci i... dają czadu.
Od razu lżej na duszy.

Piosenka z Holandii też mi się podobała, taka inna niż inne - zapachniało egzotyką. Wymyślony język.... : Fajna. Ale się nie załapała.

Nie mogę jeszcze przetrawić co niektórych Wiem ze występ Finów się Wam podobał - ale mnie dobiły ostatecznie rozkładające się skrzydła wokalisty A kiedyś było tak pięknie Pomijając sam sposób oddawania głosów - piosenki były naprawdę ładne, kazdy śpiewał w swoim języku , nie było rozbieraniny A teraz ? Albo przesadnie rozebrani albo ubrani hmmm dziwnie A mieszanina językowa - tragedia Zielony ze swoimi byłymi - kolejna tragedia Szkoda w sumie czasu ale mimo wszystko pewnie nadal będę śleczeć przed kolejnym festivalem - bo zawsze trafi się coś wyjątkowego
Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

drusilla napisał(a):Wiem ze występ Finów się Wam podobał - ale mnie dobiły ostatecznie rozkładające się skrzydła wokalisty

Może obejmie Cie kiedyś skrzydłami A zespół nazywa się Lordi .

Moje 3 grosze, subiektywnie,

Dla mnie Finowie to kicz totalny ( mówie o stroju). Ja sie pośmiałam i tyle.....
weszły do finału cienkie piosenki ( typu Armienia, Turcja ) , nie weszła za to Kate Ryan co wydaje mi sie szokujące. Kate słychać w każdej dyskotece i ma na koncie wiecej przebojów niż połowa występujących w finale razem. Zaśpiewała gorzej niz na płytach ale dla mnie był to pewniak - ona jechała tam żeby wygrać.
Wg mnie głosuje się na słabsze piosenki - one nie robią potem konkurencji reszcie tych które juz sa w finale.

A tak w ogóle - co drugi występ to przewaga formy nad treścią, kicz niestety ( popatrzcie na Portugalie, Islandie - żenada ). Co do Polaków - piosenka była dobra, minusem jest to że wiele osób "zielonego" ma serdecznie dość, za dużo szymu wokół ciąży kolejnej pani jego życia, za mało dobrej muzyki. Ale jednak żal że nie weszli bo piosenkę mieli dobra, tylko że raz już w kilku jezykach śpiewali i pomysł był "odgrzewany" po raz kolejny.


Szkoda że Słoweniec nie zapśpwał w swoim jezyku ( "srce od kristala" ) brzmiało o niebo lepiej po słoweńsku. Po angielsku wyszła zwykła niezauważalna przyśpiewka. Błąd Sloweńców że nie wysłali Saszy z Mandoliną ( wtedy by sie działo )

Wizualnie pięknie wyglądali Bośniacy i Hari choć muzyka nie dla mnie, nie moje klimaty ....ale pomysł z rozgwieżdzonym niebem był jednak super.

Chorwatka póki co robi zamieszanie głównie nagraniami erotycznymi ze swoim udziałem w niemieckiej prasie. Dobrze że chociaż tym bo "Afrika - paprika" to kolejny niewypał.

Moich "faworytów" juz nie ma , ide do knajpy w sobote na piwko zamiast siedzieć przed TV.

Czekam aż Polska wyśle kogoś formatu Edyty Górniak, moze kiedyś ...

krakuscity napisał(a):[ Może obejmie Cie kiedyś skrzydłami

Broń Boże !!! Tylko nie on ! Bllleeeeeeeeeeeeeh

aneta_jacek napisał(a):
Szkoda że Słoweniec nie zapśpwał w swoim jezyku ( "srce od kristala" ) brzmiało o niebo lepiej po słoweńsku. Po angielsku wyszła zwykła niezauważalna przyśpiewka. Błąd Sloweńców że nie wysłali Saszy z Mandoliną ( wtedy by sie działo )

Nie to że się czepiam ale mam świrka na punkcie miuzik "Srce od kristala" to była chyba wersja serbska tej słoweńskiej piosenki - tak mi sie coś obiło o uszyska
Anžej nagrał 3 wersje - słoweńską - "Plan B", serbską właśnie "Srce od kristala" i angielską "Mr. Nobody"
Serbska moim zdaniem najładniejsza
Faktycznie gdyby pojechała Sasza wylądowaliby w finale na 100 %
Portugalia faktycznie kicha a występ Turczynki ....cytuję mojego męża " wyglądała jak z taniego pornola z lat 70-tych"

Mój faworyt na szczęście jest więc w sobotę czekam niecierpliwie na "Lejlę" i držim fige
Na szczęście nie trzeba będzie czekać tyle co wczoraj Uffff

Przypadkiem przełączyłem się na Eurowizję na samą końcówkę (3 ostatnie "piosenki"). Widzę że kicz się rozwija coraz bardziej - Finowie to dla mnie masakra, identycznie "kocica islandzka". Ale przynajmniej te Estonki były ładne a Bośniak śpiewał całkiem sympatycznie - czy on się zakwalifikował?

P.S.
Nie słyszałem i nie widziałem naszego rodzimego kicz-gwiazdora ale myślę że to dobry pomysł posyłać go stale na Eurowizję - pasuje do tej imprezy jak ulał i tylko kwestią czasu jest jak wygra Trochę się dziwię że poważni wokaliści w ogóle chcą brać udział w czymś takim. Jak usłyszę że wystartuje kiedyś U2 to się załamię. Myślę że Eurowizja powinna zadecydować w jakim kierunku idzie - muzyki na poważnie czy wolnej amerykanki. Mnie obecna formuła całkowicie odstrasza od lat. Trochę szkoda bo taki muzyczny turniej państw mógłby przecież mieć jednak jakies walory artystyczne.

Za rok może niech Doda od nas pojedzie ,
zdecydowanie wybija się kicz i kręcące tyłkami laleczki - to pewny finał ))

Jakby połowe tych piosenek puścić na kolumnach tylko jaką samą muze ..... to wszystkie "Britney Spears z byłych republik ZSRR i krajów stowarzyszonych" by sie szybko wykruszyły.
Odpadła praktycznie cała Europa Zachodnia ( zostały tylko irlandzkie nudy chyba przypadkiem ) to nie dziwi mnie że i nasi dołaczyli do Zachodu

niezawodny napisał(a):Przypadkiem przełączyłem się na Eurowizję na samą końcówkę (3 ostatnie "piosenki"). Widzę że kicz się rozwija coraz bardziej - Finowie to dla mnie masakra, identycznie "kocica islandzka". Ale przynajmniej te Estonki były ładne a Bośniak śpiewał całkiem sympatycznie - czy on się zakwalifikował?

To nawet nie byly "Estonki" tylko chyba pożyczona Szwecja

aneta_jacek napisał(a):Za rok może niech Doda od nas pojedzie ,
zdecydowanie wybija się kicz i kręcące tyłkami laleczki - to pewny finał ))

Też o tym pomyśłałem. Marzy mi się Doda w jakiejś przkrótkiej halce (tak od pępka do łona) + wysokie buty na równie wysokich obcasach. Jak dobrze napnie silikon to mamy medal A może by tak Dodę skojarzyć z Wiśniewskim?

Hari Mata Hari, Dino Merlin świetna muza, nawet w Serbi ich uwielbiają mimo że sami mają dobrych wykonawców a i tak bośniacka muzyka jest tam numer 1, dla mnie zresztą też .

Dorwałam się do tv. Jednym okiem oglądałam, a drugim "Aniołów i demony" czytałam
Podejrzewałam, ze będzie kiczowato, ale że aż tak??? I mam wrażenie, że część wykonawców (m.in. Finowie, Litwa (chyba) ) to sobie po prostu jaja z tej imprezy robią - podoba mi się
A Leila była fajna - szkoda tylko, że ta akurat impreza to zdaje się jedyna, dzięki której można ją usłyszeć dalej niż na Bałkanach...

...WCZORAJ WLANCZYLE TELEWIZJE Z ZAMIAREM OBEJZENIA CHOC TROCHE EUROVIZJI...NIESTETY TRAFILE AKURAT NA FINOW...DZIECIOM BILO CIEKAWE PONIEWARZ ICH ZNAJIMI W PRZEDSZKOLU MAJA TEKE ZABAWI..PIES ZACZOL SZCZEKAC JAK TEN ROZWINAL SZKLIDLA..WILONCZYLE TELEWIZOR I POGONILE DZIECI SPAC..
WEDLUG MNIE TA IMPREZA JUSZ NIC NIEMA Z SPIEWANIEM....
JEZELI SIE CHCESZ DOBIC DO FINALU TO MUSIS BIC TRANSWESTITOM, AKTOREM PORNO (OCZEWISCE AMATOREM JAK SEVERINA) LUB NA KONCIE MUSIS MIEC PRZINAJMNIE KILKA SKANDALI ALBO 30%WAGI CIALA Z SILIKONU. jUSZ NIE MOWIANC O SENSIE TEKSTOW.