Dzień dobry

18 może być już za późno ...

A z pogodą, chyba tak źle nie będzie, skoro Mariusz ma 23 stopnie.
Przejdzie i do mnie ... O, pojutrze 21 stopni zapowiadają, w niedziele słońce ...

Inscenizacja ma być podobno 17 ...to chyba zdążą ... osiemnastego rany będą leczyć !

Tak dokładnie to nie wiem ... wspominali tylko ... stąd pamiętam !

Może coś pokręciłem !

Dni Grunwaldu są 15 - 18 lipca.
Inscenizacja - 17 lipca (ta pod Grunwaldem, bo o tej w Krakowie
to by trzeba było Damiana spytać).

Miała być jeszcze jedna, tydzień wcześniej, dla prominentów i VIP'ów,
ale z przyczyn nieszczególnych sprawa sama się rozwiązała.


A ja byłem na pierwszej inscenizacji ... wypadało by i teraz.

Ja tam pacyfistą jestem i nie biję się A konie to najbardziej mechaniczne mnie kręcą. Ale sprawdzę

No witam Kochani moi forumowicze!
Widzę, ze miny nietęgie, bo słońca nie ma, nie specjalnie ciepło, i energii brak... A mówiłem, wywołujmy lato i słońce póki czas, może pieśniczkę jaka zaśpiewajmy? Dobra - było nie działa nie podoba się

Ale muszę w takim razie zapytać o Noc Kupały - nie było pląsów? Oj nie było bo i by słońce było... no to nie pozostaje nic innego jak zwrócić się do jakiegoś szamańskiego szamana, i czarować, a nóż (i widelec) się coś ruszy z tą pogodą.
Tymczasem przesyłam Wam gorący promyczek optymizmu (uwaga!!!, pielęgnować systematycznie, nie zapominać, bo zdziczeje, potrzebne warunki normalne, parę uśmiechów, miłe spojrzenie, nieco dystansu).
I ważny komunikat - SŁOŃCE JEST ZAWSZE, czasem tylko pojawiają się jakieś chmury, albo kręcąca się wiecznie Ziemia nie pozwala na jego dostrzeżenie (tzw. nocą )

i mimo tego, że potrafi lać przez miesiąc, potem przez tydzień temperatura sięga +30 stopni, żeby na następny spaść do 10 stopni, to przecież nic się nie zmieniło i dalej mamy dalej klimat umiarkowany!

Dzień dobry!

A widzieliście kiedyś kwiat, który:

Zakwita raz, tylko raz, biały kwiat.
Przez jedną noc pachnie tak, ach!
Przez taką noc Królowa Jednej Nocy ogląda świat.
A swiatło dnia zdmuchuje płomień kwiatu na wiele lat.


Kwiat jednej nocy?

no to kolega Marcin tchnął we mnie optymizmem Jestem za czarami , tańcami;) Generalnie bez względu na słońce i opady ...temperatury są trochę zbyt umiarkowane;)

Wyczytałam , że chłopaki na Grunwald się szykują;)
Pucują zbroje , ostrzą miecze:) Generalnie polecam to miejsce tylko podczas corocznych obchodów W normalnym szarym miesiącu będąc tam trzeba wykazać się dużą wyobraźnią Bo jest tam głównie dużo łąk i muzeum:)

weldon napisał(a):
Kwiat jednej nocy?

Achhhhhh!

Ola, ja wyczytałam, że zastanawiasz się, co kupić babci, do której jedziesz i dziwię się, że jeszcze nie masz wyrobionego patentu, żeby jako prezent dawać czajniczki - imbryczki do parzenie herbatki - mór beton z Tobą się prezent kojarzy

Joanka23 napisał(a): żeby jako prezent dawać czajniczki - imbryczki do parzenie herbatki - mór beton z Tobą się prezent kojarzy

Asiu Ty wiesz , że masz rację... Nie pomyślałam
Dla mnie jest tak naturalne, że jak ja piję to i wszyscy hehehehe .
ale ale to jest myśl;) Dziękulski za podpowiedź

Serce w pasy napisał(a):znalazłem

A ja dopiero teraz, ale też!

Z tymi obwarzankami i z tym wrześniem, to trochę przegięliście,
ale to miasteczko, w Warszawie też? To mi się podoba.

Może na ten średniowieczny jarmark, zamiast pod Grunwald bym pojechał?
Zapowiada się interesująco.

Muliness napisał(a):

Joanka23 napisał(a): żeby jako prezent dawać czajniczki - imbryczki do parzenie herbatki

Ale to chcesz do Chorwacji zawieźć?

Czy mnie pamięć zawodzi, czy w Chorwacji nie jest czasami tak,
że nie pije się herbaty?

Dobrze pamiętam?

weldon napisał(a):
Czy mnie pamięć zawodzi, czy w Chorwacji nie jest czasami tak,
że nie pije się herbaty?

Dobrze pamiętam?

No nie piją hehe bo nie wiedzą co dobre heheh ale zaczną;)
Poza tym ma być regionalnie hahahha to mogę zawieźć orginalnego łódzkiego Liptona hyhy
Wymysl coś dla babci w tym imbryczku może sobie zaparzyć owocową a taką chyba piją;)

W ogóle nie piją herbary? (a to dobrze wiedzieć muszę wziąć ze sobą w takim razie) ale ktoś tam pisał, chyba Renata, że są owocowe i to ponoć bardzo dobre...