Dzień dobry

Serce w pasy napisał(a):[ Choć ten poziomy mnie zaintrygował

hehehhe nie siadziałabym tam nawet 20 sekund;)

Joanka23 napisał(a):Ola a do Ciebie ta burza doszła, czy Cię omija?

U mnie była koło 21 ale też taka umiarkowana aż sie boję jak w końcu wróci .

Sorki,piszę do was a mi coś nie teges z netem
Cześc Joasia, dzięki
Damian,ta burza z każdą chwilą przybierała na sile,a tak dudniło że aż strach

Jolanda napisał(a):Owszem refleks mój.

U Was to się chyba "rzyć" nazywa Jak w tym "wicu"

Serce w pasy napisał(a):

Jolanda napisał(a):Owszem refleks mój.

U Was to się chyba "rzyć" nazywa Jak w tym "wicu"

że niby co na żici..przecież siedze..

Dzis Janusz zaserwował w radyjku fajny utworek Pora obudzić mojego sąsiada z pjackiego zwidu

Muliness napisał(a)::D Dzis Janusz zaserwował w radyjku fajny utworek Pora obudzić mojego sąsiada z pjackiego zwidu

A ja przez tą burzę nawet radyjka nie posłuchałam ...
no tak sąsiada już czas obudzic

Jolanda napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):

Jolanda napisał(a):Owszem refleks mój.

U Was to się chyba "rzyć" nazywa Jak w tym "wicu"

że niby co na żici..przecież siedze..

Sprawdziłem w słowniku..... i napisałem poprawnie Rzyć

A wic był taki
Stoi paniusia na przystanku w sukience, i nagle zawiał wiatr i podwinął sukienkę w górę. Paniusia szybko kieckę złapała i pociągnęła w dół. Wszystko to obserwuje mały Masztalski:) Paniusia na to: Niezły mam refleks co nie? A mały Masztalski na to: U nas to się na to rzyć mówi

Jolanda napisał(a):A ja przez tą burzę

Co prawda od tego jest Pan Janusz, ale może już śpi
Nie tą burzę, a tę burzę

Bez urazy, ale jestem zwolennikiem akcji "bykom stop"

Damian ty już ten słownik schowaj bo strach będzie cokolwiek napisać

Ja już profilaktycznie mówię ładnie dobranoc!

Serce w pasy napisał(a):

Jolanda napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):

Jolanda napisał(a):Owszem refleks mój.

U Was to się chyba "rzyć" nazywa Jak w tym "wicu"

że niby co na żici..przecież siedze..

Sprawdziłem w słowniku..... i napisałem poprawnie Rzyć

A wic był taki
Stoi paniusia na przystanku w sukience, i nagle zawiał wiatr i podwinął sukienkę w górę. Paniusia szybko kieckę złapała i pociągnęła w dół. Wszystko to obserwuje mały Masztalski:) Paniusia na to: Niezły mam refleks co nie? A mały Masztalski na to: U nas to się na to rzyć mówi

a toś mnie .... a co do" żici "to nie będę się spierac niby tak jak pisze powinno byc ok ale może się mylę mało istotne kawał się liczy

No tobudzimy Wiesia


Pasiasty nie czepiaj się i nie Joli bo wylądujesz w garnku z solą

Ja jestem zjadak literowy i Janusz mi często wybacza:)

Muliness napisał(a):No tobudzimy Wiesia

Czyli na......cały regulator
Ojjj Damian tę czy tą refleks się liczy (u mnie chyba dysortografia )

Jolanda napisał(a):

Muliness napisał(a):No tobudzimy Wiesia

Czyli na......cały regulator
Ojjj Damian tę czy tą refleks się liczy (u mnie chyba dysortografia )

A jak Wiesiek wstawaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hhahahha
Oj on ma ciężkie życie ze mną a na dobranoc odpalam praleczkę;)
Będzie strasznie jak jemu się spodoba hehehe Tyle ze on nigdy nie trzeźwieje to zapewne nie pamięta

Joanka23 napisał(a):Damian ty już ten słownik schowaj bo strach będzie cokolwiek napisać

Ja już profilaktycznie mówię ładnie dobranoc!

Nie strach tylko, trzeba trochę pomyśleć. Jak czytam młodzież, jak piszą to "pieniądze w kieszeni na drobne mi się rozmieniają", a kto ma ich uczyć? Dziś co drugi to dyslektyk Za "naszych czasów" była bardzo prosta recepta na dyslekcję- guma, wąskie drzwi, a w drzwiach pies
Dlatego jestem zwolennikiem akcji Pana Janusza.
Joanka Dobranoc

Mulinnes napisał(a):Pasiasty nie czepiaj się i nie Joli bo wylądujesz w garku z solą

Ja jestem zjadak literowy

Zjeść literę, też mi się zdaży z szybkości, ale błędy można wyeliminować
Łatwiej czytać i robi różnicę. Np: zrób mi laskę, a zrób mi łaskę