Jak pisałem tak zrobiłem, zabrałem rodzinkę i pojechaliśmy do Dinozatorlandu w Zatorze koło Oświęcimia. I powiem Wam, że jestem bardzo mile zaskoczony tym co zobaczyłem. W marcu pojechaliśmy do Dinolandii w Inwałdzie k.Wadowic obok Parku Miniatur. Myślałem, że jak to jest nowość(otwarte w marcu właśnie) i ma być konkurencją dla Zatoru bo niedaleko to spodziewałem się że będzie to lepsze od Zatoru, a po dzisiejszej wycieczce do Dinozatorlandu stwierdza, że park w Inwałdzie to popierdułka a nie Dinolandia
Zator zrobiony naprawdę w europejskim stylu! Ruszające się Dinozaury włączane poprzez fotokomórkę przez nadchodzącyvh ludzi. Eksponatów czy jak je tam zwał jest wg strony internetowej 90 z czego 70 jest ruchomych. Nie wiem, nie liczyłem, ale wierzę na słowo bo jest ich sporo.
Idzie się w lesie w przyjemnym chłodzie,dróżkami wykonanymi z drewna jak w Plitvicach.
Duże wesołe miasteczko przed wejściem z bardzo dużą ilością atrakcji dla dzieci.
Proponuję najpierw wejść do Dinolandu a wesołe miasteczko zostawić sobie na koniec, bo możecie nie wejść, gdy dzieciaki zaczną szaleć na różnych atrakcjach. Jedyne do czego można się przyczepić to jakość jedzenia. Same fast foody i to podłej jakośći
Byliśmy tam ponad 5godzin a można dłużej, tylko moja córa(3,5 roku) ze wszystkiego nie może jeszcze korzystać.
Pytajcie o co chcecie
PS nie wiem po ile LPG na trasie bo jeżdżę dieslem

.png)
.png)
.png)