Dzień dobry

Dzień dobry

ale się tu dziaaaało :)

Ja środowe burze przeżyłam i nic się u nas nie stało. Nie wiem jak po wczorajszym wieczorze i nocy... nie mamy kogo spytać, sąsiedzi wyjechali, my też... ale widziałam, że Piaseczno zalane coś wspominali o Wilanowie i Sulejówku... okaże się wieczorkiem

Weldon super zdjęcia, odpoczywajcie i o więcej fotek poprosimy a to słonko to złapcie i do Warszawy na stae przywieźcie

Życzę wszystkim udanego i przede wszystkim spokojnego weekendu

Szał ciał i bezchmurne niebo;)
Dzień Dobry;)
aleee pospałam jak pomyślę że jutro znów
Piotrek;) ale ci zazdroszczę;)
aaa ja teraz sobie forum poczytam , zaplanuję sobie wyjazd i poczytam wątki tematyczne hyhy:)
Buziaki:)

Cześć Ola

A tak dokładnie gdzie jedziecie? i kiedy?

Cześć Renatka;)
Jadę ok 2 tygodni po Tobie 31 lipca kierunek najpierw Plitvice potem coś ... może jak proponowałaś Trogir . 3 sierpnia muszę byc w Sutivanie na wysepce Brać

Szkoda ogromna , że jadę pierwszy raz połowa miejscowości mi się myli
Zapanowałam nad trasą i Plitvicami teraz szukam jeszcze jednej atrakcji dodatkowej;)
albo wodospady Krka albo Trogir albo nie wiem co;) Jak nic nie widziałam to jest mi w sumie obojętne:)Czytam te miasta jakby leząły w Chinach;)

weldon napisał(a):Jeżeli ci samochód zalało, to leć do wulkanizatora, bo w felgach lubi się, niestety, błoto zbierać.

Nie zalało, zdążyłem wyprowadzić autko z garażu, stało w wodzie po kostki króciutko.

Witam Wszystkich za słonecznego Krakowa!
(jakieś parę stron wcześniej ghorgh kazał wywoływać słońce, to co mi tam a nuż się uda... )

Cieszę się, że nic się poważnego nie stało Panie Januszu - bo nas Jola wczoraj nastraszyła...

Ola, ja Ci nic nie doradzę, bo sama też jeszcze nie byłam i tylko łażę po tych stronach, czytam i drukuje...

Janusz Bajcer napisał(a):
Nie zalało, zdążyłem wyprowadzić autko z garażu, stało w wodzie po kostki króciutko.

UFFFFF:) Ciesze sie , że sytuacja opanowana

Joasia ja też czytam i czytam nie drukuję tylko wpisuje w dziennik pokładowy;) Z lat szkolnych mi to zostało lubię odręczne notatki:)

Muliness napisał(a):Joasia ja też czytam i czytam nie drukuję tylko wpisuje w dziennik pokładowy;) Z lat szkolnych mi to zostało lubię odręczne notatki:)

dziennik... a to fajne! ale mnie by się raczej nikt nie doczytał, bo i zdarza się, że sama mam problem, żeby się odszyfrować więc raczej pozostanę przy drukowaniu

A Ty Ola tak zawsze dokładnie planujesz? (bo ja to trochę tak na żywioł )

Dzień dobry, z pogodnego ciepłego i prawie pełnego turystów Darłowa

Joanka23 napisał(a):...jakieś parę stron wcześniej ghorgh kazał wywoływać słońce, to co mi tam a nuż się uda... ...

Śpieszę donieść, że to działa! napisałam i właśnie zza chmur mi słońce wyszło!

Próbujcie!!!!

termondar napisał(a):Dzień dobry, z pogodnego ciepłego i prawie pełnego turystów Darłowa

Dzień dobry Termondar!

to wrzuć jakieś fotki tego słoneczka w Darłowie

Joanka23 napisał(a):

Joanka23 napisał(a):...jakieś parę stron wcześniej ghorgh kazał wywoływać słońce, to co mi tam a nuż się uda... ...

Śpieszę donieść, że to działa! napisałam i właśnie zza chmur mi słońce wyszło!

Próbujcie!!!!

Działa, ale niestety nie wszędzie
Podkarpacie znowu zalane i nadal leje ...

Joanka23 napisał(a):
A Ty Ola tak zawsze dokładnie planujesz? (bo ja to trochę tak na żywioł )

Ja w tamtym roku przeżyłam Rumunię z 1400 km łącznie:) po 700 w jedną i drugą stronę Do tego dojazd i powrót z Bułgarii to ze 4000km . Już mnie nic nie jest w stanie wzruszyć ale mam nauczkę;)
Z dwójką dzieci jedno moje , jedno pożyczam co gorsza jedno z chorobą lokomocyjną wiec na żywioł to tak jak przekroczę granicę Cro;)

ale np wypisałam sobie legendy o Plitvicach Janusz sie tak przyłożył do relacji;) poopowiadam dzieciakom o zatopionych skarbach i jaskiniach będzie czad;)
Jak sie dziecku mojemu nudzi zwiedzajac zabytki to wypalam z taką opowieścią że np z zamku Draculi nie chciała wyjść;)

wojan napisał(a):Podkarpacie znowu zalane i nadal leje ...