napisał(a) weldon » 01.09.2011 11:49
Piękne miejsce ...
Pojechałbym, tyle, że ja wszędzie bym pojechał, a potem się to rozbija o szarą rzeczywistość.
Właśnie wróciłem sobie z Urzędu Gminy, bo mnie jakiś buc wczoraj pod...kablował do SM,
że drogę mu zagradzam
Najgorsze, że wychodzi na to, że miał rację.
Nie mam prawa stawiać samochodu pod domem.
Zresztą, zgodnie z przepisami, jak się okazuje, nikt nie ma.
No, chyba, ze tam jest parking, albo macie zezwolenie
Zdołował mnie facet.
Okazuje się, że mam sporo obowiązków, a z przywilei to tyle, że mogę spróbować podkablować kogoś.
Na przykład, jak mi pod oknami ktoś przejedzie za szybko i rycząc silnikiem i głośnikami,
to mam policję wezwać ...
PS zaraz poczytam
PS II nie łapię tego tytułu.
Co w tym wstydliwego?