Dzień dobry

kaszubskiexpress napisał(a):Dzień dobry.

A czy pani pokazana z profilu, ze słuchawką i mikrofonem jak u Jacksona, bardzo skupiona a może zamyślona w jasnej bluzce, albo koszuli w ciemne wzorki to TY ?

jakbyś zgadł

dzień dobry
oświadczam uroczyście, że.... nie chce mi się czytać tych 42 stron waszych powitań
od dzis mam dyżur popołudniowy, więc w tym tygodniu być może będę mogła sie witać o odpowiedniej porze jeszcze z domciu

BeJur napisał(a):a u mnie słonko

U mnie też tanio nie jest ...


Anita, chwal się, chwal ... Na tym zdjęciu to córcia ze starszą siostrą?
Pamiętam, że gdzieś widziałem także Twoje zdjęcia

Matula, a to mało powitań jest. Tam, na tych stronach, to sporo informacji przydatnych o pogodzie, motocyklach i takich tam możesz wyczytać

Anita, gratulacje dla Oleńki i oczywiście mamusi

Kasia też w sobotę "tańcowała", razem z grupą "Koliberki" została laureatem na zawody wojewódzkie



Słoneczko dla wszystkich......

smoki3 napisał(a):Słońce za chmur i muszę jechac po przegrode piecową do Radomia.

A kurierem wysłać nie mogą?

Renatko przesyłamy buziaki dla Kasi i dla Was oczywiście też
Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Dzieci jednak skutecznie potrafią pochmurny dzień zamienić w pełen słońca

Anita gratulacje dla córci


cześć Viola

Leszek Skupin napisał(a):Cześć i czołem .... pracuję....

Kurna Lechu bo ci się coś stanie, jak tak będziesz tyrał.

Serce w pasy napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):Cześć i czołem .... pracuję....

Kurna Lechu bo ci się coś stanie, jak tak będziesz tyrał.

No... wczoraj z piecem walczyłem, bo mi znowu śrubę zerwało... wyjąć z podajnika pellet, odkręcić silnik, zdjąć go ze ślimaka, wyjąć ślimaka, wyczyścić cały układ.... pozakładać wszystko z powrotem... ehhhh ze 2-3 godziny wyjęte z niedzieli, a myślałem, że na spacer pójdziemy, kilka fotek znów strzelę.... a tak strzeliłem, ale kilka piw wieczorem

Mój teść- warszawiak zresztą mawiał-"uważaj coby Ci pierdząca żyłka nie pękła".

cześć.

Dlaczego Ci tak zrywa te śruby?

ADAMOS II napisał(a):Mój teść- warszawiak zresztą mawiał-"uważaj coby Ci pierdząca żyłka nie pękła".

cześć.

Widać, że warszawiak ...

W oryginale to się mówi:
"Nie nadymaj się tak, bo ci pierdząca żyłka pęknie" i trochę innych aspektów tyczy, niż pracowitość

ale blisko było

Serce w pasy napisał(a):Dlaczego Ci tak zrywa te śruby?

Pojęcia nie mam Może znów zakombinowałem z ustawieniami piec wygasł bo mu za długą przerwę zrobiłem w przepalaniu i zbyt krótkie przepalanie. Grzejniki w domu mam już prawie pozakręcane.... w sypialni to nie pamiętam kiedy miałem odkręcony i woda się gotowała piec zaczynał piszczeć, że zakres temperatury przekroczony - wyłączał się i przechodził w tryb awaryjny po jakimś czasie wszystko wracało do normy, ale wkurzające to było więc wydłużyłem czas przerwy w przepalaniu na 25 min i czas przepalania zmniejszyłem na 30s okazało się, że to za mało

W pellecie to ja głupi jestem ja mam eko groszek i jestem zadowolony. Zmniejszam sterownikiem temperaturę na piecu i mam spokój nie muszę zakręcać kaloryferów.