napisał(a) ANITA:) » 05.04.2011 11:02
Dzień dobry, dzisiaj słoneczko troszku świeci, ale za bardzo nie grzeje.
Nocka nie do końca przespana

Mały dostał temperatury i przymusowy pobyt w domu
Wiecie co "chałupa" to jak ja to mówię niekończąca sie opowieść. Jesienią zaczeli nam robić kanalizę. No i niby fajnie, wszyscy sie cieszą, a nas cholera bierze, bo po tych ich wykopach tak naruszyli prawdopodobnie naturalne "dróżki" wody, że mamy całe ogrodzenie do zrobienia na nowo

Fakt mamy podmokły teren i pseudo fachowcy tego nie uwzględnili jak stawiali murki. No ale do tej pory jakoś to się kupy trzymało, dopóki nie zaczęli kopać. Teraz jak się dobrze chłop oprze to murek poleci jak nic

uff jak nie urok to .... i kolejny wydatek
wyślę dzisiaj chyba totka
a tak swoją drogą to czemu dzieci zawsze dostaja gorączkę w nocy
