Dzień dobry

Baśniowymi?

Dziś to będzie bajka. Już mam ze 30 cm śniegu.
Jak to się ładnie oświetli ... Ach ...

Znając życie, to do świąt spłynie i zrobi się taki badziej jak co roku.

Chyba się sypnę odśnieżyć przed domem.

dzień dobry

drobniutki śnieżek nieśmiało, na razie.
a wieje mocno

weldon napisał(a):Baśniowymi?

Dziś to będzie bajka. Już mam ze 30 cm śniegu.
Jak to się ładnie oświetli ... Ach ...

Znając życie, to do świąt spłynie i zrobi się taki badziej jak co roku.

Chyba się sypnę odśnieżyć przed domem.

Tylko mi nie mów że nie baśniowe
u nas też cały czas sypie
" odśnieżarki" wiadomo .. jak co roku.......... zaspały
dopiero koło 11 tej wyjechały na drogi
na dowód
jeszcze gorące

Jolanda napisał(a): " odśnieżarki" wiadomo .. jak co roku.......... zaspały
dopiero koło 11 tej wyjechały na drogi
na dowód
jeszcze gorące

No przecież po balkonie nie będą Ci jeździły...

Jacek S napisał(a):No przecież po balkonie nie będą Ci jeździły...

Szczerze mówiąc, po moim tarasie by mogły ...
Już tam mam z 60 cm śniegu i kilkanaście wróbli, sikorek, srok w karmniku

Skończyłem odśnieżać przed domem.
Dzięki temu mam tam tylko 20 cm, a nie pół metra śniegu.

Ale i tak, widok kotów i psa biegnących (?) przez śnieg - bezcenny.

Tradycji powinno stać się zadość, więc poleży do 22 - 23 grudnia i spłynie na Wigilię ...

Na razie się co prawda nie zanosi.
Idę sobie znów poodśnieżać. A co ... spodobało mi się ...

Leszek Skupin napisał(a):Taaa zima na całego... jak sądzicie czy ten pierwszy śnieg jeszcze stopnieje w tym roku

zależy, w której części kraju
u nas zapowiadaja na jutro -9stopni, a w nocy z wtorku na środę -17
mój małżonek szuka ciepłego kąta

Weldon mam pytanko- jakie akumulatorki kupowałeś? bo pilnie potrzebuję jakiś sprawdzonych

twister07 napisał(a):Weldon mam pytanko- jakie akumulatorki kupowałeś? bo pilnie potrzebuję jakiś sprawdzonych

Sanyo Eneloop. Ale, jeżeli chcesz mieć dobre zasilanie, to od razu dokup BC-700. To się czuje.

weldon napisał(a):Sanyo Eneloop. Ale, jeżeli chcesz mieć dobre zasilanie, to od razu dokup BC-700. To się czuje.

dzięki wielkie


a jak Ci się dzisiaj podoba jazda po Warszawie :D

Ja nie jeżdżę po Warszawie.

Zapowiadali, że będzie padać, w związku z czym dziewczyny przełożyły wizytę u dentysty,
Kaśka pojechała od razu do siebie do domu, małżonka pomogła mi odśnieżać, albo odwrotnie ,
więc jestem happy

Jedynie co mnie martwi, to to, że, po pierwsze, znów, jak widzę, jestem jedyną osobą,
próbującą szeroko rozjeżdżać ulice, na zaś - reszta jedzie tymi koleinami, które zrobiłem rano,
a potem będzie narzekać, że się dwa samochody nie mieszczą,
po drugie sąsiedzi znów odśnieżają chodniki sypiąc śnieg na jezdnię i stawiając obok samochody.

A u nas wąsko. Ciężko przejechać.

Ktoś im się właduje, będą płakać.

Hu, hu, ha ...

Hej Aga,Piotr

podobno kreatywnym trzeba byc

Wieczorem 29 listopada 1830 grupa cywilnych spiskowców współpracujących z podchorążymi rozpoczęła akcję powstańczą atakiem na Belweder - siedzibę rosyjskiego dowódcy armii polskiej. Inne oddziały miały za zadanie zajęcie koszar rosyjskich i rozbrojenie znajdujących się tam żołnierzy. Sygnałem dla całej Warszawy o rozpoczęciu działań miało być podpalenie browaru na Solcu - budynku znajdującego się w bezpośredniej bliskości koszar jazdy rosyjskiej. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu siedziba Rosjan nie zajęła się ogniem. Mimo to działania kontynuowano. Grupa belwederczyków pod dowództwem Ludwika Nabielaka i Seweryna Goszczyńskiego miała na celu złapanie lub zgładzenie znienawidzonego wielkiego księcia Konstantego.Wzięcie Arsenału w noc 29 listopada 1830 Plan ten się nie powiódł. Konstantego bronili adiutanci, którzy wcześniej składali mu przysięgę wierności. Zdołał się on ukryć i nocą przedostać do oddziałów rosyjskich. Wówczas podchorążowie prowadzeni przez Piotra Wysockiego połączyli się z grupą cywili, przebili pierścień kawalerii rosyjskiej na Placu Trzech Krzyży i razem rozpoczęli przemarsz ulicami miasta. Wcześniej młodzi oficerowie nie uzyskali też poparcia ze strony wszystkich dowódców oddziałów polskich, których dowództwo przyjęło postawę obojętną, a nawet wrogą wobec działań powstańczych. Niektórzy z generałów zapłacili za to życiem (gen. Potocki). Tej nocy pełnej dramatycznych wydarzeń obowiązywała zasada, że kto nie z nami, ten przeciwko nam. Grupa młodych patriotów szła Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem do centrum Warszawy z okrzykiem na ustach: Do broni! Jednak ich wołanie pozostawało bez odzewu ze strony mieszkańców stolicy. Sytuacja była dramatyczna. Losy powstania odmienił lud Starego Miasta i Powiśla. Rzemieślnicy, robotnicy, urzędnicy, ludzie wolnych zawodów, księża, sprzedawcy sklepowi i służba domowa tłumnie wylegali na ulice i ruszyli wraz z żołnierzami 4 pułku piechoty liniowej (czwartacy) pod Arsenał. Ludzie ci sforsowali wrota starej warszawskiej zbrojowni, aby zdobyć broń. W wyniku starć ulicznych 30 listopada stolica była wolna. Wielki Książę postanowił nie interweniować. Wojska rosyjskie oraz jednostki polskie wierne Konstantemu wycofały się z miasta w kierunku Wierzbna.

Źródło

....ale się wstrzeliłem !

Pierwszy odcinek mi się bardzo podoba !