Dzień dobry

weldon napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):... okazyjnie piszę z laptoka żony

A co ona z laptokiem robi? Powiedz, żeby się za coś porządnego wzięła,
jakieś pranie, sprzątanie poprzyjazdowe, a nie z psiapsiułkami ...

Przypominam ci, jakie Olka miała przeżycia, a już zdjęcia pokazała ...

Łoj zaiste nie znasz mojej kobiety dawno zrobione i zapomniane a po przyjeździe do Polski zanim dotarliśmy do domu była już w pracy znaczy się w tym Inwałdzie

Może być w pubie, ważne że jest piwo


Widzisz, że nawet Olka się przełamała i zaczęła "smolić sake"

Serce w pasy napisał(a):A tak naprawdę to interesuje mnie czy Olka zapałałaś miłością do Chorwacji po pierwszysm razie?

Jeśli zapałała do cro muzyki (choć dzisiaj nie słucha:wink:} to myślę, że do Chorwacji też

Serce w pasy napisał(a):A tak naprawdę to interesuje mnie czy Olka zapałałaś miłością do Chorwacji po pierwszysm razie?

Gdyby nie auto piała bym z zachwytu . Generalnie rzecz biorąc raj
ale muszę ochłonąć bo to był cieżki tydzień dla mnie Wróciłam i ten raj przesłoniły chmury każdy pyta sie jak wróciliśmy o kłopoty itd

Napewno podstawą jest wybór miejsca Objechałam 8 miejscowości na wyspie i tylko 2 były dla mnie wśród nich ta w której byłam
Mało ludzi dalmacki klimat i wszystko wskazuje na to , ze przyszłe wakacje po raz pierwszy spędzę w tym samym miejscu
Czyli przeszłam chrzest i możecie mnie nazywać Cromaniakiem hehehhe

Serce w pasy napisał(a):Może być w pubie, ważne że jest piwo


Widzisz, że nawet Olka się przełamała i zaczęła "smolić sake"

Aj tam sake nie sake ja w Bośni kupiłem 0,7 Canadian Whisky za 33 zł stoi i czeka na dobre czasy

Janusz Bajcer napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):A tak naprawdę to interesuje mnie czy Olka zapałałaś miłością do Chorwacji po pierwszysm razie?

Jeśli zapałała do cro muzyki (choć dzisiaj nie słucha:wink:} to myślę, że do Chorwacji też

Januszek ja to wszystko nadrobię heheh
Goście sie zwalili i niedawno zasiadłam ale wiesz jak ja kupiłam płytę Oliviera to znaczy to tylko jedno

Leszek Skupin napisał(a):
zanim dotarliśmy do domu była już w pracy znaczy się w tym Inwałdzie

A ja byłem u konkurencji, czyli w Jackowej Gierłoży

Powinienem jakoś rozwinąć ten wyjazd, bo w kilku miejscach byłem, ale to jakoś później.





Ale mi się te twoje kolory w cytacie pomieszały

Serce w pasy napisał(a):Może być w pubie, ważne że jest piwo


Widzisz, że nawet Olka się przełamała i zaczęła "smolić sake"

Taaaa wypiłam dwie lampy prośaka czy jakoś tak
Karuzela na Bielanach a jaka migrena ale trzeba przyznać ze czegoś tak dobrego nie piłam jak na wino z drożdżami heheheh bo herbaty nie przebije nic;)

Nie tłumacz się Ola, dzisiaj prawie każdy pije, taki lajf.
Skoro zaiskrzyło no to przybywaj do Dzwiżyna. Prawda panie Januszu?

Zresztą apel trzeba zrobić.



WSZYSCY DO DZWIŻYNA

Ze mną to jest trudna sprawa bo praca;(
a Wy balujecie w weekendy;(
Generalnie do dupki jeża ale no co zrobić... Kiedy ten zlot?

1-3 pażdźiernika Renata stawia

Serce w pasy napisał(a):1-3 pażdźiernika Renata stawia

Nie mam na to wpływu ale jeśli udałoby mi się cokolwiek zorganizować dam znać .

No to dupa blada, ja jadę pierwszy raz(pewnie mnie ochrzczą jako kota ale biorę żonę do obrony) ale jak będzie za ostro to Pan Janusz i Krakuscity z Fiołkiem wracają pociągiem

Teraz już wiem, czemu ja cały dzień senny chodzę ...


Dzień dobry śpiochy

Dzień dobry ... powtórka z wczorajszej nocy !

Długi ulewny deszcz ...ale teraz słoneczko ... tylko gałęzie zamiast na drzewach być ! ... to na ulicach leżą !

... ale takie wielkości przyzwoitej ... jedynie na drobnego guza !