Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 26.01.2015 20:23

Staram się czasu nie tracić, ale zaczynam mieć obawy, że już ich więcej nie zobaczę. Zwłaszcza, że z dolin nadciągają coraz gęstsze strzępy obłoków.

napisał(a) **plavac** » 26.01.2015 20:54

Powietrzny trawers Stelli Alpiny w mlecznych oparach...

Nie będzie widać powietrza pod stopami? :roll:

Pozdrawiam.
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 26.01.2015 21:39

plavac napisał(a):Powietrzny trawers Stelli Alpiny w mlecznych oparach... Nie będzie widać powietrza pod stopami?

Trawers?
To nie trawers stanowi istotę tej trasy. To pionowe urwisko...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 26.01.2015 21:54

Franz napisał(a):Trawers?

Jako, że nie miałem frajdy z przejścia tej drogi, znam prawie na pamięć opis DT.
"Wspinamy się wzdłuż zacięcia do ekstremalnego trawersu. Prowadzi on w niesamowitej ekspozycji przez gładką płytową ścianę, dającą niewiele oparcia dla stóp. Z tego miejsca widać w dole łąki, z których startowaliśmy!"

Ale - na końcu ferraty jest jeszcze "pionowa...lekko przewieszona ściana".
A może - myślimy o tym samym, tylko DT inaczej to widział?

Tak czy owak - będzie się działo!
Pozdrawiam!
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 26.01.2015 22:20

plavac napisał(a):"Wspinamy się wzdłuż zacięcia do ekstremalnego trawersu. Prowadzi on w niesamowitej ekspozycji przez gładką płytową ścianę, dającą niewiele oparcia dla stóp. Z tego miejsca widać w dole łąki, z których startowaliśmy!"

Wszystko jasne.
Ja myślałem o tym długim odcinku, skośnie przecinającym ścianę już po istotnych trudnościach, a Ty się powołałeś na fragment drogi w tym urwisku, o którym wspomina Tkaczyk, a którego ja w ogóle nie pamiętam...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 27.01.2015 00:04

Połykam w pośpiechu ostatnie kęsy, zakładam chomąto, wrzucam resztę gratów do plecaka i podchodzę do ściany. Wpinam się karabinkiem w linę asekuracyjną.
Bądź dla mnie dobra, ściano...

napisał(a) **Franz** » 27.01.2015 17:16

Od samego początku ferrata jest bardzo wymagająca. Ostrożnie stawiam każdy kolejny krok, a tymczasem fala białych obłoków dosięga ściany.

napisał(a) **plavac** » 27.01.2015 21:08

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):"Wspinamy się wzdłuż zacięcia do ekstremalnego trawersu. Prowadzi on w niesamowitej ekspozycji przez gładką płytową ścianę, dającą niewiele oparcia dla stóp.

Wszystko jasne.
...Ty się powołałeś na fragment drogi w tym urwisku, o którym wspomina Tkaczyk, a którego ja w ogóle nie pamiętam...

Niech Cię kule biją! :lol:

Mam nadzieję, że nie pamiętasz, bo Ci pot zalewał oczy albo chmurki rozmyły ekspozycję! :wink:

Piękne zdjęcia pionu! Dobrze, że umiesz robić zdjęcia zębami... :wink:

Piotrek

napisał(a) **Franz** » 27.01.2015 23:58

plavac napisał(a):Niech Cię kule biją! Mam nadzieję, że nie pamiętasz, bo Ci pot zalewał oczy albo chmurki rozmyły ekspozycję!

Zatarły się szczegóły...

plavac napisał(a):Piękne zdjęcia pionu! Dobrze, że umiesz robić zdjęcia zębami...

To jedna z tych tras, gdzie miejscami właśnie ta technika bywa potrzebna.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Fatamorgana** » 28.01.2015 14:24

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):"Wspinamy się wzdłuż zacięcia do ekstremalnego trawersu. Prowadzi on w niesamowitej ekspozycji przez gładką płytową ścianę, dającą niewiele oparcia dla stóp. Z tego miejsca widać w dole łąki, z których startowaliśmy!"

Wszystko jasne.
Ja myślałem o tym długim odcinku, skośnie przecinającym ścianę już po istotnych trudnościach, a Ty się powołałeś na fragment drogi w tym urwisku, o którym wspomina Tkaczyk, a którego ja w ogóle nie pamiętam...

Pozdrawiam,
Wojtek

Jak to "nie pamiętam"?

Aż tak strasznie tam było czy...mgły wszystko zepsuły??? :roll:

Ja miałem na myśli właśnie owe zielone łąki z których się startuje, ale widzę, że Twoje przejście było "inne" niz opis. :wink:

napisał(a) **tony montana** » 28.01.2015 15:21

Ja czekam na te ferraty "Marmoladowe"....
:papa:

napisał(a) **Franz** » 28.01.2015 16:21

Fatamorgana napisał(a):Jak to "nie pamiętam"?

Aż tak strasznie tam było czy...mgły wszystko zepsuły???

Nie sporządzałem notatek, minęło ponad pięć lat, przeszedłem od tego czasu kilkadziesiąt innych ferrat, pamięć słabnie mi w szybkim tempie...

Fatamorgana napisał(a):Ja miałem na myśli właśnie owe zielone łąki z których się startuje, ale widzę, że Twoje przejście było "inne" niz opis.

Były łąki kilka odcinków wcześniej.

tony montana napisał(a):Ja czekam na te ferraty "Marmoladowe"....

Czekasz?

Jedna z wymienionych przez Ciebie oraz ta trzecia, niewymieniona - na najwyższy wierzchołek Marmolady - zostały w tym wątku już dawno pokazane.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 28.01.2015 20:25

Zamiera też nadzieja na - chociażby zdalne - towarzystwo w ścianie. Tamtej dwójki już nawet nie słychać...

napisał(a) **marko350** » 28.01.2015 20:37

Cały czas jestem pod wrażeniem pięknych widoków

napisał(a) **Franz** » 28.01.2015 20:57

marko350 napisał(a):Cały czas jestem pod wrażeniem pięknych widoków

Pomimo aktualnie występujących obłoków, będzie na tej trasie wiele pięknych widoków.

Pozdrawiam,
Wojtek