Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolomity - skalne twierdze

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.04.2013 23:05

plavac napisał(a):Fakolec = ......... ? :lol:


No... środkowy palec. :lol:

plavac napisał(a):Pisałeś o uszkodzonym kciuku przy noszeniu drewna. Łón ci to ?

Musiałem być pijany. ;)
Bo to nie kciuk, tylko ten wyżej wspomniany. A zaczął boleć zanim się za drewno musiałem złapać. Ciężkie kloce chyba mu nie pomagają wrócić do formy. Chociaż... może to taka forma rehabilitacji?..

plavac napisał(a):Wróciłem obolały na ciele i duszy z nieudanej próby zdobycia Wielkiego Raju ... :?
Nie chciało mi się pisać.
Było, minęło. Ale nie pozwala o sobie zapomnieć lewa stopa. A prawa nie chce być gorsza :wink:

Tiaaa... Wierzę, że nie o wszystkim chce się pisać...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.04.2013 23:43

Wszystkie trudności już za mną. Teraz najzwyklejszą ścieżką pod ścianą Nuvolau w kierunku samochodu na przełęczy Giau.

P2235195.JPG


P2235197.JPG


P2235198.JPG


P2235199.JPG


I wtedy na jakimś mokrym od małego cieku głazie prawy but objeżdża. Cóż z tego, że dłonie dzierżą kijki, skoro na gładkiej powierzchni głazu kijek nie znajduje oparcia w momencie gdy stopa nagle jedzie w dół. Żeby uchronić dupsko i sąsiednie wrażliwe miejsca podczas upadku, odruchowo rozczapierzam palce obu dłoni. Na tyle nieszczęśliwie, że uderzam kciukiem na sztorc w skałę...

P2235200.JPG


P2235201.JPG


P2235202.JPG


P2235203.JPG
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.04.2013 07:41

plavac napisał(a):Było, minęło. Ale nie pozwala o sobie zapomnieć lewa stopa. A prawa nie chce być gorsza :wink:

Franz napisał(a): Żeby uchronić dupsko i sąsiednie wrażliwe miejsca podczas upadku, odruchowo rozczapierzam palce obu dłoni. Na tyle nieszczęśliwie, że uderzam kciukiem na sztorc w skałę...

... dodając do tego wydarzenia opisywane w mojej relacji ... to jakoś nam się tu "ortopedycznie", a nie "alpinistycznie" zrobiło.

:wink: :)

pozdrawiam.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 26.04.2013 08:34

Franz napisał(a):Musiałem być pijany. ;)


Albo ja . :wink: :lol:

Prosta ścieżka ... chwila dekoncentracji ... wszystkie trudności za mną ... :?
Klasyka.
Doświadczyliśmy tego namacalnie.

Ale wątek ortopedyczny jest chwilowy - a wątek rehabilitacyjny nieustanny :)
Bo przecież po to upadamy, żeby powstać. I iść dalej.
I tak zrobił się jeszcze wtręt filozoficzny.
A to dlatego, że jeszcze nie zacząłem przyjmować :wink:

Pozdrawiam 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.04.2013 12:57

mariusz-w napisał(a):... dodając do tego wydarzenia opisywane w mojej relacji ... to jakoś nam się tu "ortopedycznie", a nie "alpinistycznie" zrobiło.

plavac napisał(a):Ale wątek ortopedyczny jest chwilowy - a wątek rehabilitacyjny nieustanny :)

Latka lecą, a doświadczenia się kumulują.
W końcu kiedyś wyjdą bokiem. ;)

plavac napisał(a):A to dlatego, że jeszcze nie zacząłem przyjmować :wink:

Nie przyjmuj się. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.04.2013 00:41

Paskudny ból...

Pierwsza myśl: złamałem.

Siedzę na mokrym głazie i sprawdzam bolący kciuk. Powoli próbuję nim ruszać - daje się. Mocniej? Też się daje, ale boli odpowiednio bardziej. Kolejne kostki - działają. To... chyba nie połamałem?

Gramolę się z powrotem do pionu, otrzepuję mokry zadek i ponownie kontroluję paluch. Rusza się - będzie dobrze.

Teraz jednak idę wolniej, znacznie dokładniej stawiając kroki.

P2235204.JPG


P2235205.JPG


P2235206.JPG


P2235207.JPG


P2235208.JPG


P2235209.JPG


P2235210.JPG


P2235211.JPG
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.04.2013 13:47

Pięknie, pięknie, pięknie ... 8)
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.04.2013 14:50

mariusz-w napisał(a):Pięknie, pięknie, pięknie ... 8)


Hej :!:
Musem tam być ! :)

Patrz, jaki ten organizm mądry. Niby palec u ręki sobie stłukłeś, a każe oszczędzać całe ciało. Bo po co ma się męczyć z gojeniem jeszcze kolejnej swojej części :)

Żeby to tak jeszcze człowiek chciał zawsze posłuchać tego swojego ciała ...
A my tylko wciąż mu każemy - wyżej, szybciej, dalej ! :roll: :wink:

Pozdrawiam 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.04.2013 16:23

mariusz-w napisał(a):Pięknie, pięknie, pięknie ... 8)

I z kolorami mam teraz mniej kłopotu. Może katar aparatowi mija...

plavac napisał(a):A my tylko wciąż mu każemy - wyżej, szybciej, dalej ! :roll: :wink:

Ja mojemu już nie. :?

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.04.2013 18:32

Próbuję dopasować trzymanie kijka do nowej sytuacji, jaką jest bolący kciuk.
Skubany daje mi się we znaki. Rozważam kontakt z tutejszą służbą zdrowia. Ale... bez jakiegoś szczególnego zapału.

P2235212.JPG


P2235213.JPG


P2235215.JPG


P2235216.JPG


Docieram do wozu i przy piwku zastanawiam się, co w tej sytuacji robić dalej. Może wrócić do domu?...
Nieee... może jakoś wytrzymam jeszcze z tym kciukiem. Tyle, że... na planowaną ferratę z paluchem, na którym nie mogę polegać... Mam obawy.

No nic, zobaczymy. Póki co, trzeba się gdzieś zadekować i porządnie zastanowić.

P2235218.JPG


P2235219.JPG


P2235220.JPG


P2235221.JPG
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.04.2013 21:10

Franz napisał(a):No nic, zobaczymy. Póki co, trzeba się gdzieś zadekować i porządnie zastanowić.

Z tym kciukiem, to faktycznie nieciekawie. :?
Miejsca, fotki cały czas piękne, tapeta na szybach również. :)
Czyżby nocleg nad Lago di Valparola ! 8)

pozdrawiam.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.04.2013 23:38

Niejedni zazdroścliby takich szyb w gablocie :wink: :D

A kciuk , nie złamany, pewnie szybko wróci do normy ...

Chociaż - mogę się mylić :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.04.2013 13:52

mariusz-w napisał(a):Miejsca, fotki cały czas piękne, tapeta na szybach również. :)

plavac napisał(a):Niejedni zazdroścliby takich szyb w gablocie :wink: :D

Szkoda, ze nie można mieć na stałe.

mariusz-w napisał(a):Czyżby nocleg nad Lago di Valparola ! 8)

Nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć, gdzie wtedy spałem.

plavac napisał(a):A kciuk , nie złamany, pewnie szybko wróci do normy ...

Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że mój obecny problem z fakolcem, to wspomnienie Macedonii.
Nigdy się nie wie, kiedy coś powróci...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.04.2013 20:43

Przy kawie rozważam różne warianty.
Ferrata odpada, ale do domu też jeszcze nie wrócę. Zrobię jutro normalną trasę, a potem się zobaczy.

Zjeżdżam w doliny i kieruję się na Passo Falzarego, a dalej przez Valparolę do wylotu Val di Fanes.

P2235223.JPG


P2235224.JPG


P2235225.JPG


P2235226.JPG


Dla niektórych tutaj nazwa pewnie brzmi znajomo. Warto jednak pamiętać, że o ile Valle di Fanes ma przebieg równoleżnikowy, to Val di Fanes wybiega z z Alpe Fanes w kierunku południowym. I w niej to właśnie znajduję sobie ustronny nocleg. A jaki bezpieczny! Pieski będą strzegły spokoju mego snu...

P2235227.JPG


P2235228.JPG


P2235229.JPG


P2235230.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.04.2013 12:22

OK, przed snem jeszcze rzucę okiem na oblane czerwienią zachodzącego słońca dolomitowe ściany...

P2235231.JPG


P2235232.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Dolomity - skalne twierdze - strona 166
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone