DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

jan_s1 napisał(a):No, doszedłem do 9-tej strony.

Jutro ciągnę dalej.

Znaczy się remont dobiega końca !

jan_s1 napisał(a):
Przepraszam za powrót do prehistorii, ale myślę, że do końca tygodnia powinniśmy się zrównać.

Cieszę się , że nasza podróż/opowieść się Tobie podoba !

nomad napisał(a):Dajesz innym wiarę, że nawet bez wspinaczki od podstawy gór można docierać do tak pięknych miejsc.

Nie ważne jak (co tam kolejka), tu doznania się liczą
Niesamowite widoki

Jak to się robi bez kolejki .... to w tej materii teoretycznie jesteśmy zawsze przygotowani/oczytani !
Dlatego tym bardziej podziwiamy tych, których spotykamy na szczycie, a nie spotykaliśmy w kolejkach.
No i oczywiście "TYCH" Wojtków, Piotrów co zdobywają Skalne Twierdze.

plavac napisał(a):I jak tu nie kochać Trzytysięczników

I chwała naturze, że nam je podarowała !

plavac napisał(a):Fajnie, że chce się Wam z nami nimi podzielić .

... i to jest największy problem, które zdjęcia pokazać ... a które odrzucić.

Ciągły dylemat ! ... by nie zanudzić, a jednocześnie by nic nie ująć pięknu tych miejsc.

Pozdrawiam.

Idziemy dalej ...









Ooo ... tam właśnie, mamy dotrzeć .









I wyżej ... wreszcie i ... metal" ...

Nagroda to widoki !

... na zachód, północ, południe i wschód !





















Opuszczamy powoli szczyt, ale nie widoki z oczu ...

... jeszcze patrzymy i podziwiamy wschodnią stronę szczytu Tofana Rozes, jakże inaczej wygląda niż od południowej strony.







Dalej za nią, schronisko i stacja kolejki na Lagazuoi oraz dolina Val Travenanzes, która kończy się w dolinie Fanes przy pokazanym wcześniej wodospadzie.

Jak mawiali Indianie: Ufff uffff uffff!!!

Jest MOC

Fatamorgana napisał(a):Jak mawiali Indianie: Ufff uffff uffff!!!

Crayfish napisał(a):Jest MOC

I ponownie zachód, północ, południe ...









... a teraz Królowa Marmolada z połyskującym lodowcem.







Ponownie jesteśmy na "szerszym dukcie" ... ale wcale nie chce się iść ... tu można stać i stać ... i patrzeć i patrzeć ... i podziwiać i podziwiać ... i już nie wiem nawet co napisać /powiedzieć !



No dobrze ! ... coś tam wykrztuszę z siebie ! ... Cortina d'Ampezzo !



Jak się znudzi ... dajcie znać !

Pozdrawiam.

Trzeba przyznać, że jak na taką ilość tytułowej architektury, jak i różnych, narciarskich, instalacji, o których opowiadałeś, to albo są tak umiejętnie porozstawiane, albo też (co bardziej prawdopodobne), tak ci się udaje je ukryć, że kompletnie nie przeszkadzają w odbiorze

Zdaje się, że tylko na ostatnim zdjęciu, po mocnym wpatrzeniu się, dostrzegam coś w rodzaju orczyka.

Pozdrawiam

... Fajne zajączki "chmurkowe" na górach puszczało wam słońce.
... Mały zielony staw wygląda jakby ślina z jęzora kapała.
... Niesamowity biały kolor mają te góry z ... góry.
... Urocza dolina
... aaaa tam ... w ogóle wszystko piękne !

mariusz-w napisał(a):Jak się znudzi ... dajcie znać !

Są tacy, których nie zanudzisz.

Następnym razem uzgodnimy wspólny termin wyjazdu, to ściągniesz mnie swoim zoomem z drugiego końca Dolomitów.

Pozdrawiam,
Wojtek

mariusz-w napisał(a):Jak się znudzi ... dajcie znać !

Ja bym chętnie jakąś płaską łączkę sobie obejrzał.






żart, i to głupi.

pzdr

Franz napisał(a):Następnym razem uzgodnimy wspólny termin wyjazdu, to ściągniesz mnie swoim zoomem z drugiego końca Dolomitów.

To nie fair.
On będzie cię podglądał, a ty nawet nie będziesz o tym wiedział

weldon napisał(a):Trzeba przyznać, że jak na taką ilość tytułowej architektury, jak i różnych, narciarskich, instalacji, o których opowiadałeś, to albo są tak umiejętnie porozstawiane, albo też (co bardziej prawdopodobne), tak ci się udaje je ukryć, że kompletnie nie przeszkadzają w odbiorze

Zdaje się, że tylko na ostatnim zdjęciu, po mocnym wpatrzeniu się, dostrzegam coś w rodzaju orczyka.

Pozdrawiam

Tak ... sprawy tak się mają, że z Tofany tych najbardziej zaśmieconych (z tego co widzieliśmy i z tego co wiem) miejsc nie widać. Tu jednak widoki obejmują w sporej części Parco Nazionale Dolomiti.
A i wysokość swoje robi.
Dużo gorzej jest bardziej na południe i poniżej Passo Falzarego, także w okolicach Sella Ronda, Pas Pordoi, Paso Sella, Belvedere, Sasso Lungo i jeszcze kilku miejscach.

Prawdą jest też to, że tych ozdóbek starałem się nie łapać w kadr.

Crayfish napisał(a):... Fajne zajączki "chmurkowe" na górach puszczało wam słońce.

Niby chmur się w górach człowiek "boi", obawia ... ale jednak jak są właśnie takie ... to dodają zdjęciom i górom uroku. Dodając im głębi, a czasami nawet jakby trzeciego wymiaru.

Franz napisał(a):Są tacy, których nie zanudzisz.

No to super !

Franz napisał(a):Następnym razem uzgodnimy wspólny termin wyjazdu, to ściągniesz mnie swoim zoomem z drugiego końca Dolomitów.

Załatwione !!!
Dokąd (my) damy radę to na szerokim kącie, a potem to już na pewno z "lufą".

longtom napisał(a):

mariusz-w napisał(a):Jak się znudzi ... dajcie znać !

Ja bym chętnie jakąś płaską łączkę sobie obejrzał.

Będą i łączki ... obiecuję !
My je też bardzo ... i to bardzo lubimy !
I uważam, że to wcale głupie nie jest !

weldon napisał(a):To nie fair.
On będzie cię podglądał, a ty nawet nie będziesz o tym wiedział

Przed pstryknięciem Gosia będzie "puszczała zajączki" lusterkiem ... by się Wojtek uśmiechnął i grzywkę poprawił.

Pozdrawiam.

Takie widoki to coś, po co idzie się w góry. Przynajmniej dla mnie. Największa nagroda za wielogodzinny wysiłek. Ci, którzy nie chcą, albo nie mogą go podjąć, korzystają z kolejki. Ci którzy nie mogą skorzystać z kolejki , oglądają widoki na cro.pl .

Chmury tylko dodają całości uroku...

A oprócz niezwykłych górskich panoram mi spodobał się też ten malutki stawek z zeszłoroczną pokrywą lodową i "zjeżdżającym" do niego śnieżnym wodospadem...

Pozdrawiam

No i jestem na bieżąco. Tyle przyjemności na raz...

mariusz-w napisał(a):
I ponownie zachód, północ, południe ...

A wschód? Tam powinna być jakaś cywilizacja.

Towarzyszę Waszym tegorocznym wędrówkom (i tym gósrkim, i tym innym) od początku, no i nie da się ukryć, że trochę Wam zazdroszczę . W sensie pozytywnym, rzecz jasna, bo cały czas liczę na to, że może kiedyś uda się jakąś małą cząstke tego zobaczyć na własne oczy . W te ostatnie miejsca zapewne również najpierw musiałałabym kolejką, ale to akurat by mi pasowało