Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.11.2011 13:35

longtom napisał(a):A może i jakieś yeti przy okazji przyjechało :?:
Nie widzieliście :?: :)

Nie widzieliśmy ! :( ;) :)

Lidia K napisał(a):Przez jaki w Himalajach trzeba odkażać wodę, bo nie ma czystej pozbawionej ich odchodów wody w górskich jeziorach i strumieniach. Prawda czy mit ? Tego nie wiem, bo nie byłam. Nie sprawdzałam na sobie. :wink: Ale dokładnie taką usłyszałam odpowiedź udzieloną mi przez himalaistę na pytanie dlaczego trzeba na trekking w Himalaje zabierać tabletki odkażające.

Ale spacer :D :D :D

Ziarno prawdy w każdej opowieści jest ... sądzę, że w tym wypadku dotyczy to bardziej jaków udomowionych.
A właściwie jaków i ludzi ... którzy zbierają te odchody, gdyż są one dla nich bardzo cenne.
Przede wszystkim jako źródło opału,także jako materiał budowlany etc.
A więc znów człowiek ! :)

Też w Himalajach nie byłem, ale ciut na ten temat jest między innymi tu. 8)

Lidia K napisał(a):Ale spacer :D :D :D

Dzięki !
Jestem przekonany, że też by się Wam podobało !

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.11.2011 13:46

mariusz-w napisał(a):A właściwie jaków i ludzi ... którzy zbierają te odchody, gdyż są one dla nich bardzo cenne.

To jak im jaki wyginą, to i ludzie będą musieli się wynieść, bo im się opał skończy :D

Pewnie, że inicjatywa słuszna (ciekawe, jak sobie radzi z aspektami genetycznymi, bo to, podobno, poważny problem. Może dlatego to drugie stado w Szwajcarii trzymają, żeby mieszać, tak jak u nas żubry wywieźli w Bieszczady), tylko zawsze mam mieszane uczucia, jak słyszę, że ktoś poprawia naturę.

Zazwyczaj marnie się to kończyło.

A może on podkarmia i wywozi z powrotem te zwierzaki?
Albo chociaż ten, no ... no wiesz ;)
W końcu, jak się okazuje, w istocie chodzi o ... ogrzewanie i opał :lol:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.11.2011 13:48

mariusz-w napisał(a):Jestem przekonany, że też by się Wam podobało !


Mnie przekonywać nie trzeba :wink: bo przekonana jestem od kilku lat, że trzeba wyruszyć w Dolomity. Ale tak się składa, że pomimo robionych dolomitowych planów wciąż je w ostatniej chwili zmieniamy i jedziemy jednak na Bałkany. Ponoć "co się odwlecze to nie uciecze". Jeszcze trochę odwleczemy. :wink: Przetarty szlak jest łatwiej zdobywać po Was. :D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.11.2011 13:50

Lidia K napisał(a):Ponoć "co się odwlecze to nie uciecze". Jeszcze trochę odwleczemy. :wink: Przetarty szlak jest łatwiej zdobywać po Was. :D

I tak trzymać !!! ... a my postaramy się przecierać go jeszcze bardziej !
I mamy nadzieję jeszcze czynić to wielokrotnie. 8)


weldon napisał(a):Albo chociaż ten, no ... no wiesz ;)
W końcu, jak się okazuje, w istocie chodzi o ... ogrzewanie i opał :lol:

To też ! 8) ... masz rację ... ale o tym za chwilę ! ;) :lol:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.11.2011 13:59

... czyli ... (bo to już najwyższy czas !)... :)

... porządny posiłek tym razem nie w apartamencie, a w tutejszym schronisku, które znalazło swoją siedzibę w w odnowionej części fortu poniżej muzeum MMM.

Mimo, że jak wspominałem nosi ono także nazwę "Muzeum w Chmurach" (Il Museo Dell Nuvole) ... to tego dnia, na całe nasze szczęście, nazwa ta nie była trafiona. :)

Obrazek

Obrazek

Siadamy na tarasie ... przyjemnie tu, ciepło, słoneczko grzeje, bezwietrznie, a przede wszystkim cały czas widokowo pięknie.

Mimo że myśliwymi nie jesteśmy ... to wegetarianami też nie ... a więc !
Zamawiamy "specialite della casa" ... czyli jako danie główne pieczone mięso jaka, w ziołowo - borówkowym sosie, plus oczywiście włoską mieszankę sałat i pieczywo.

Potrawy z jaka, to atrakcja i w sumie unikatowa specjalność tego schroniska.

Tego mięsa nigdy nie jedliśmy ... a więc kolejne nowe doznanie.

Przystawką oprócz grissini maczanego w oliwie extra vergine ... jest także piękna panorama gór, więc oczekując na egzotyczną potrawę ... nie nudzimy się nic a nic.

No powiem raz jeszcze, już do znudzenia ... widoki przecudne. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po jakimś czasie, dostajemy tę tak z ciekawością oczekiwaną potrawę.
Mięso jest bardzo smaczne ... idealnie kruche, przypominające porcję doskonałej chudej i delikatnej wołowiny, o wyraźnie wyczuwalnym smaku dziczyzny z charakterystyczną nutą ziół.

... a sałata ? ... jak to sałata we Włoszech ! ... zawsze rewelacyjna ... :)

Obrazek

Później odpoczywając po posiłku i czekając na transport, ponownie podziwiamy południowy graniczny dolomitowy mur, za nim już tylko coraz niżej, coraz bardziej płasko, aż do samego morza.

Ale na razie podziwiamy stąd tę północną ścianę grupy Bosconero, biegnąca od Cibiana di Cadore po Forno di Zaldo.
Najwyższy szczyt grupy to Sasso di Bosconero ma 2468m, inne począwszy od wschodniej strony to Croda de Cuz (2202m), Sassolungo di Cibiana (2413m), Torre Canpestrin Nord (2241).

Nie są to szyty specjalnie wysokie, lecz położenie wśród głęboko i ostro wcinających się dolin sprawia, że wyglądają imponująco. W górach tej grupy brak jest wygodnych szlaków wędrówkowych i spektakularnych ferrat, ale są one za to nieskażone cywilizacją. Podobno jest tam tylko jedno schronisko, brak jest także wygodnych dojazdowych dróg, a nawet wyciągów.
Najlepszym punktem wypadowym w tę grupę, jest właśnie przełęcz Forcella Cibiana .
Tyle w skrócie wiadomości na temat tej grupy, oczywiście zaczerpniętych z przewodnika D. Tkaczyka,

Ta strona, wygląda teraz zdecydowanie piękniej i ciekawiej niż rano ... gdy musieliśmy patrzeć na nią pod słońce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu dochodzi siedemnasta godzina , więc jeszcze ostatni rzut oka na szczyty ze szczytu i wczesno-wieczorny ptasi taniec na niebie .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wreszcie na sam koniec pokazała nam się ... czyżby twarz Ducha Gór ! 8)
I nawet była uśmiechnięta, tak jak i nasze "pyski" zadowolone ze spędzonego tu dnia. :)

... nie wiem czy ją Widzicie ... my widzieliśmy ją wyraźnie ...

... czyli w tym roku nie tylko na Pagu dziwnie się działo !
Tu też "moce" były
;)

Obrazek


Parę minut po siedemnastej, ostatnim transportem zjeżdżamy na przełęcz Cibiana.

Następnie wracamy tą samą trasą, zatrzymując się na trochę w miejscowości Cibiana di Cadore.
Powodem jest główna atrakcja Cibiana di Cadore, a mianowicie "Murales".
Fundujemy sobie tutaj jeszcze krótki spacer, by kilka z nich obejrzeć.

Wioska liczy około 450 mieszkańców i zachowała do dzisiaj oryginalną kamienno - drewnianą zabudowę, charakterystyczną dla tego regionu. Od wieków specjalnością Cibiany był wyrób wysokiej jakości kluczy, wytwarzanych na bazie miejscowych rud żelaza i do dzisiaj rzemiosło to daje podstawowe zatrudnienie wielu mieszkańcom.

Murales - to nie jest wielowiekowa tradycja, freski te istnieją tu dopiero od 31 lat.
Cibiana, aby podnieść atrakcyjność turystyczną w 1980 roku podjęła artystyczne wyzwanie dekoracji architektury miasta poprzez wielkie malowidła ścienne/freski - murales.
Najpierw malowali je lokalni artyści z Veneto. Później włączyli się do tej "akcji" także artyści z innych regionów, aż w końcu i innych krajów. Przybywali z Włoch, Niemiec, Japonii, Węgier, Szwecji, Hiszpanii, a także Polski.
Fresk wykonany przez artystę z Krakowa Feliksa Szyszko, a wykonany w 1995 roku, przedstawia woźnicę pługu śnieżnego i znajduje się budynku leżącym na szlaku w kierunku Monte Rita.

Obecnie takich obrazów jest już tutaj pięćdziesiąt pięć.

Z uwagi na brak odpowiedniego o tej porze światła, a może trochę i z powodu "wyeksploatowania" się już tego dnia mojej "twórczej weny" ... ;) ... fotek malowidłom nie robiłem.

Ale jak to wygląda ... można zobaczyć choćby tutaj .

Każdego roku w okresie letnim odbywa się tu także impreza pt."Murales Viventi" ("Żywe Murales")
Grupa szkoły artystycznej "Arte tra passato e futuro" i mieszkańcy Cibiana di Cadore organizują wówczas dwudniowe obchody /festyn na tle fresków ... i pragną zaprezentować folklor zanikających umiejętności rzemieślniczych.

Po obejrzeniu kilku fresków ... już praktycznie w szarówce, wracamy do apartamentu.

Wieczorem ... raz jeszcze, ale już z tarasu ... spoglądamy na miejsce naszej dzisiejszej wędrówki, a mianowicie na ginącą w ciemności Monte Rite.

Obrazek


No i oczywiście, a jakże by inaczej ! ;) ... nasze ulubione ... już "przygotowujące się do snu" ... okryte "pierzynką" - Monte Pelmo. :)

Obrazek


Pozdrawiam.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.11.2011 14:02

Umieram u Ciebie z zachwytu codziennie... 8O :roll:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.11.2011 14:13

mahadarbi napisał(a):Umieram u Ciebie z zachwytu codziennie... 8O :roll:

Kurcze, mam przechlapane.

Maże bym i co napisał, ale kogo zainteresuje, że jedyne, co mnie spotkało, to to, że wróbel sobie samobójstwo na moim ramieniu popełnił? :roll:



:lol:


Ja nie umieram, więc spokojnie kontynuuj Mariuszu, nie bacząc na omdlenia jakichś dzierlatek, bom ciekaw co dalej.

Pozdrawiam :D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.11.2011 14:26

mariusz-w napisał(a):
Wreszcie na sam koniec pokazała nam się ... czyżby twarz Ducha Gór ! 8)
I nawet była uśmiechnięta, tak jak i nasze "pyski" zadowolone ze spędzonego tu dnia. :)

... nie wiem czy ją Widzicie ... my widzieliśmy ją wyraźnie ...

... czyli w tym roku nie tylko na Pagu dziwnie się działo !
Tu też "moce" były
;)

Obrazek



Wielki Duch Gór 8O pozdrawia. Świetne ujęcie.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.11.2011 14:29

weldon napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Umieram u Ciebie z zachwytu codziennie... 8O :roll:

Kurcze, mam przechlapane.

Maże bym i co napisał, ale kogo zainteresuje, że jedyne, co mnie spotkało, to to, że wróbel sobie samobójstwo na moim ramieniu popełnił? :roll:


Zazdrość? Eee....:wink: Może i wróble to nie kondory a Górka Szczęśliwicka nie Dolomity, ale nie ulegaj, Piotrze, tej cesze :D Twoje relacje też lubię. Nie zauważyłeś? :twisted:


weldon napisał(a):.
.. spokojnie kontynuuj Mariuszu, nie bacząc na omdlenia jakichś dzierlatek, bom ciekaw co dalej.


Ponieważ mi to pochlebia, nie strzelę focha :wink:

Pozdrawiam,
Anka
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 19.11.2011 17:24

Lidia K napisał(a):Wielki Duch Gór 8O pozdrawia. Świetne ujęcie.

... tak było ... ja tylko to uwieczniłem. :)

mahadarbi napisał(a):Umieram ........................

weldon napisał(a):Ja nie umieram, więc spokojnie kontynuuj ......... bom ciekaw co dalej.

No dobrze ... z uwagi, że się bilansuje ;) ... to pociągnę tę relację dalej ! :)

Pozdrawiam.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 19.11.2011 17:42

Jestem tu ... jestem ...
i widoki przepiękne podziwiam ...
:D
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 19.11.2011 20:55

Wielki Duch - ale chwyciłeś - 8O
W takich okolicznościach przyrody każdy posiłek by smakował.
Podobała mi się również sesja JAKOWA. Fotogeniczne zwierzątka.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18331
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.11.2011 22:54

Zachwycony tym , co już tu widziałem , czekam na kolejną porcję wspaniałych widoków . . . 8)

Duch Gór bardzo mi się podoba . . . należą mu się podziękowania ( również od nas - możemy podziwiać piękno tej krainy ) za piękną pogodę i opiekę

:D


Pozdrawiam
Piortr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.11.2011 13:30

mariusz-w napisał(a):Ale na razie podziwiamy stąd tę północną ścianę grupy Bosconero, biegnąca od Cibiana di Cadore po Forno di Zaldo.

Nie są to szyty specjalnie wysokie, lecz położenie wśród głęboko i ostro wcinających się dolin sprawia, że wyglądają imponująco. W górach tej grupy brak jest wygodnych szlaków wędrówkowych i spektakularnych ferrat, ale są one za to nieskażone cywilizacją. Podobno jest tam tylko jedno schronisko, brak jest także wygodnych dojazdowych dróg, a nawet wyciągów.

Jest też pięknie zaopatrzony schron turystyczny, w którym kilka osób wygodnie się prześpi. Kiedy do niego dotarłem, zamarzyło mi się spędzenie w nim dłuższych chwil kiedyś w przyszłości...

Pozdrawiam,
Wojttek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 20.11.2011 14:22

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):... W górach tej grupy brak jest wygodnych szlaków wędrówkowych i spektakularnych ferrat, ale są one za to nieskażone cywilizacją. Podobno jest tam tylko jedno schronisko, brak jest także wygodnych dojazdowych dróg, a nawet wyciągów.

Jest też pięknie zaopatrzony schron turystyczny, w którym kilka osób wygodnie się prześpi. Kiedy do niego dotarłem, zamarzyło mi się spędzenie w nim dłuższych chwil kiedyś w przyszłości...


... taaaaaa ... jakoś odpowiedzią Wojtka nie jestem specjalnie zdumiony ... 8)

:D Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ... - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone