Deszczowa Chorwacja to już częsty przypadek

Alita napisał(a):był tylko jeden dzień kiedy słońce zakrywały chmury ale nie padało

...i w tym właśnie dniu z całą ferajną zwiedziliśmy Korčulę . To był piaty dzień września.

Ja byłam na Pagu od 06.06 do 26.06, nie byliśmy zaskoczeni, że wjeżdżamy na Pag a tam pada, wycieraczki nie nie nadążały zbierac tej wody ale co tam, Chorwacja nie poraz pierwszy nas tak witała. Tego samego dnia po prau godzinach zrobiła się pogoda ale w apartamencie zimno i wywnioskowaliśmy, że do naszego przyjazdu chyba nie było pogody. Potem 2 tygodnie przepięknej pogody takiej, że mieliśmy już dosyc słońca i upału, woda była super oczywiście w zatoczce. Pierwszy dzień, dwa to nie dało się wejśc zimna taka, że skóra cierpła. A po 2 tygodniach nastąpiło załamanie pogody ale i tak było fajnie, spacerowaliśmy, siedzieliśmy na plaży bez słońca, zwiedzaliśmy a jak padało to siedzieliśmy na tarasie. Jednak ten nasz 3 tydzień na który autor wątku trafił był nie za ciekawy i współczuję bo słońca daje jednak powera i wszystko pięknie wygląda i woda cieplejsza:)

Byłam na CRO 6 raz i jak porównuję pogodę a zazwyczaj jeżdżę w podobym terminie to te pierwsze wyjazdy były dużo cieplejsze i było więcej słońca...

Ja byłem w Karlobagu 31.07.07-16.08.07 pogoda była dość dobra pięć dni było burzowych,w tamtym roku Rogożnica 01.08.08-14.08.08 pogoda super w ciągu całego pobytu tylko trochę pokropiło jednego dnia może 1 godzinkę i znowu żar z nieba

Ja tak jak Carpik byłam w Pagu (13.06-1.07). Pogoda była bardzo dobra. W prawdzie było parę dni chłodniejszych i z deszczem, ale wykorzystaliśmy plan alternatywny- Zadar, N.P. Krka, Nin, Biograd i zwiedzenie wyspy . Chcieliśmy jeszcze zobaczyć Paklenicę, ale to był jedyny dzień ulewy. Dojechaliśmy do Starigradu, mąż zakupił duda za beba, gdyż stary uległ przegryzieniu i wróciliśmy. Pogoda była idealna jak dla rodziny z rocznym dzieckiem. Pies wprawdzie wolał niższe temperatury, bo wtedy wyraźnie się ożywiał, ale na słońce zbyt nie narzekał:)

Magda75 napisał(a): Dojechaliśmy do Starigradu, mąż zakupił duda za beba, gdyż stary uległ przegryzieniu i wróciliśmy.

czy to chodzi o kaganiec może...?

nie, smoczek dla dziecka:)

Będzie piknie w pierwszej połowie sierpnia bo ja jade,he he!! I nawet gdyby padało to jade, Nad Bałtykiem to porażka!!!

leć na Madagaskar

Turcja, Kapadocja.... piknie

W 2007 byłem pierwszy raz w Chorwacji, pierwsze 2 tygodnie sierpnia spędziliśmy kolejno w Baska Voda, Jeziora Plitvickie i Crikvenica. Pogoda była wtedy taka, że albo bardzo padało, albo wiało tak, że wszystko dookoła włącznie z piachem latało w powietrzu, słońce też nieczęstwo wyglądało zza ciemnych chmur. Wszystko jednak nie znięchęciło nas do podróżowania do Chorwacji ponieważ jej piękno i różnorodność rekempensuje nawet kiepską aurę.

Ja jestem przerazony ta pogoda ;(;(;( jutro jade na oboz do Crikvenicy i tam co?23*C i deszcz jak tam bedzie taka pogoda to chyba znienawidze Chorwacje i nigdy tam nie wroce ... Oczywiscie patrzac na inne regiony to np w Makarskiej az 33 stopnie,tylko tam gdzie ja jade to 23 ... ;/ Massakra poprostu ... P

Hindus189 napisał(a):Ja jestem przerazony ta pogoda ;(;(;( jutro jade na oboz do Crikvenicy i tam co?23*C i deszcz jak tam bedzie taka pogoda to chyba znienawidze Chorwacje i nigdy tam nie wroce ... Oczywiscie patrzac na inne regiony to np w Makarskiej az 33 stopnie,tylko tam gdzie ja jade to 23 ... ;/ Massakra poprostu ... P

Woda zato ciepła 24stopnie a i pogoda jest zdecydowanie lepsz niż nad Polskim morzem także głowa do góry będzie dobrze

Hindus189 napisał(a):Ja jestem przerazony ta pogoda ;(;(;( jutro jade na oboz do Crikvenicy i tam co?23*C i deszcz jak tam bedzie taka pogoda to chyba znienawidze Chorwacje i nigdy tam nie wroce ... Oczywiscie patrzac na inne regiony to np w Makarskiej az 33 stopnie,tylko tam gdzie ja jade to 23 ... ;/ Massakra poprostu ... P

Bedzie dobrze http://www.accuweather.com/world-foreca ... A&metric=1

Mi sie ta pogoda sprawdzała jak byłam w czerwcu. 23 stopnie przy słosnu w chorwacji to odczuwalna ponad 30 zwiedziałam dubrownik przy 32 - to była masakra....