Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy coś mi umknęło? :)

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
JasioJasio
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 480
Dołączył(a): 03.06.2006
Czy coś mi umknęło? :)

Nieprzeczytany postnapisał(a) JasioJasio » 01.09.2007 13:45

Pozwolę sobie powitac po kilku dniach ( he he) nieobecności Szanowną Frekwencję takim oto obrazkiem:

Obrazek

Nie próżnujecie na forum, oj nie próżnujecie :)

Nawet nie będę udawał, że przeczytam czy choćby przejrzę wszystko, po prostu będę czytał na bieżąco.

Pozdrav!
JasioJasio
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 480
Dołączył(a): 03.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) JasioJasio » 08.09.2007 09:32

Z powodu zdradzieckiego i nieplanowanego ataku mojego osobistego wyrostka niemal zaraz po napisaniu poprzedniego posta udałem się na tygodniowe spotkania ze służbą zdrowia. Tym razem może nie będę się więc zarzekał tylko forumował. W końcu wiele do wycięcia mi nie zostało :)
Hunter
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 339
Dołączył(a): 22.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hunter » 08.09.2007 11:52

Opowiedz, jak się zaopiekował tobą nasz Lubinski ZOZ.
Czy zaniemogłeś przed obietnicami podwyżek w służbie zdrowia czy już po :?: :lol:
JasioJasio
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 480
Dołączył(a): 03.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) JasioJasio » 08.09.2007 23:16

W zeszłą niedzielę.
Na nasz szpital narzekać nie mogę, opieka w porządku i mam nadzieję profesjonalne cięcia :)

Jedno co uderza to wyraźny podział na ludzi z poczuciem hunoru i bez. Kompletnie bez to lekarze, za to piguły uchachane że hej!

Jak mnie wieźli na blok operacyjny to brzuch mnie bolał ze śmiechu od żartów pielęgniarek (była 23:45) a nie od wyrostka.

W każdym razie na naszych łapiduchów narzekać nie mogę, wręcz przeciwnie dziękuję że tak zgrabnie (pan doktor Rozums) mnie pocerowali.
Hunter
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 339
Dołączył(a): 22.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hunter » 09.09.2007 12:20

No to cieszymy się, że wszystko się udało i jesteś cały :? i zdrowy.

Właściwie nie można powiedzieć, że jesteś cały bo de facto jest ciebie o ten wycięty kawałeczek mniej :lol: :lol: :lol:
turan
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 18.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) turan » 09.09.2007 12:50

Jedno co uderza to wyraźny podział na ludzi z poczuciem hunoru i bez. Kompletnie bez to lekarze, za to piguły uchachane że hej!

To chyba norma ogólnopolska. Mam, niestety, za sobą kilka "pobytów w placówkach" i moje obserwacje są identyczne.
Może to uwarunkowanie geograficzne, bo doświadczyłem kontaktów z chorwacką służbą zdrowia (też interwencja chirurgiczna) i panowie lekarze nie stronili od uśmiechu i dowcipu.

Dużo zdrowia wszystkim życzę.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 09.09.2007 17:11

JasioJasio napisał(a):
Jedno co uderza to wyraźny podział na ludzi z poczuciem hunoru i bez. Kompletnie bez to lekarze


Pozwolę się z tą opinią nie zgodzić :D :D :D :papa:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 09.09.2007 18:53

JasioJasio napisał(a):Jedno co uderza to wyraźny podział na ludzi z poczuciem hunoru i bez. Kompletnie bez to lekarze, za to piguły uchachane że hej!


Są tacy i są inni, ale rzeczywiście czasem nie jest do śmiechu, jak się siedzi 24 godziny (albo 48..) + jeszcze 8H, w miejscu gdzie parę istotnych rzeczy brakuje i m.in. odpowiada się za pracę innych (np. tych śmiejących się :D ). Pierwsze 12 h (takie długie zmiany mają akurat pielęgniarki) jest nawet śmiesznie, a później najczęściej się odechciewa.

Poza tym chichrający się lekarz nie jest dobrze odbierany przez pacjenta (ja czułbym pewną obawę przed takim chirurgiem) :wink: .

JasioJasio najważniejsze że wszystko w porządku i jednak dzięki "pigułom :D " było jeszcze wesoło.
JasioJasio
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 480
Dołączył(a): 03.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) JasioJasio » 09.09.2007 19:54

Buber święte słowa.


Ani Ciebie ani wojana nie miałem zamiaru urazić, po prostu stwierdziłem fakt. Nie zazdroszczę pracy nia pielęgniarkom ani lekarzom, ale te piwersze wykonując co do nich nalezy potrafiły się uśmiechnąć lekarze nie. I tyle.

Dzięki za życzenia, ja życzę więcej powodów do usmiechu całej służbie zdrowia.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 09.09.2007 21:42

JasioJasio napisał(a):Buber święte słowa.




ja życzę więcej powodów do usmiechu całej służbie zdrowia.


JasioJasio - święte słowa :D :D :papa:
JasioJasio
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 480
Dołączył(a): 03.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) JasioJasio » 10.09.2007 20:26

Wiecie co, no jednak nóż się w kieszeni otwiera! Żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie.

Podczas ostatniej wizyty ostatniego dnia mojego pobytu w szpitalu (piątek) ordynator nakazał w poniedziałek udać się do internisty celem uzyskania skierowania do poradni chirurgicznej i zdjęcia szwów w 7 dobie po operacji czyli jutro, we wtorek.

Cisnę zatem dzisiaj rano do mojej pani doktor (pierwszy raz od "zaoptowania się"), czekam grzecznie godzinkę w kolejce, chwilka bajerki, upraszam ją o skierowanie pokazując opatrunek, bo przecież w szpitalu wypis dostanę najwcześniej we wtorek właśnie, doktorstwu się nie śpieszy. Na szczęście musiałem być przekonujący, skierowanko w kieszeni lecę (kuśtykam) do poradni chirurgiczne w innym budynku i staję grzecvnie w kręgu chętnych do rejestracji. Krąg chętnych otaczał zamknięte drzwi rejestracji (godzina 10:30 czyli wiadomo, przerwa na obiad, na trzech stanowiskach na raz), na szczęście po jakimś kwadransie metalowe drzwi pancerne (!) podniosły się i żwawi staruszkowie szturmowali okienka. Ja czekam grzecznie pewny swego, po paru cwilach podaję karteczkę z miną tryumfująca gdy rozdarty pisk zadżumiałej makolągwy oznajmia mi, że i owszem za dwa tygodnie to może mnie ktoś przyjmie. Tłumacze, że to po operacji, zdjecie szwów koniecznie 7 dni po zabiegu, na co pani z miną modliszki pokazuje mi, że na skierowaniu nie ma żadnej daty. No nie ma, przecież jeśli chodzi o papiery to ja nikomu nie udowodnię, ze miałem jakąkolwiek operację co najmniej do wtorku (pani w szpitalu mówiła, że lepiej we środę, bo doktory wypisy to piszą i piszą), a prozaiczna dziura w boku mało kogo obchodzi! Wkurzony idę do poradni bez kwitka z rejestracji za to z Kazimierzem Wielkim w dłoni z mocnym postanowieniem wspierania prywatnego sektora medycznego, w poczekalni nikogusieńko ( przypominam 10:30), za drzwiami smichy i chichy znaczy załoga jest ale ... ma w "de" moją kase, moją dziurę w boku i skierowanie.

"Nie ma miejsc na dzisiaj!"

Ciśnienie mi skacze ale kuśtykam spowrotem do internistki ale niestey, przerwa trwa od czasu gdy wyszedłem (jakieś 30 minut), kolejka urosła jak przed koncertem Rolling Stonesów - odpuszczam.
Wracam za trzy godzinki, czekam 40 minut w kolejce, załatwiam dopisek z datą zdjęcia szwów i wracam do innej pani w rejestracji by usłyszeć, że i owszem chętnie mnie zarejestrują za dwa tygodnie. Para mi idzie uszami ale grzecznie tłumaczę (pani zresztą o niebo sympatyczniejsza od makolągwy) że chyba trzeba zdjąć jakoś na dniach skoro doktor kazał a nie za dwa tygodnie. "Pan idzie do lekarza, zapyta się" pada rada i idę znowu do poradni chirurgicznej. Wyłuszczam sprawę i widzę jak pani się zmienia na twarzy. Oburzenie, złość, znudzenie i kompletny brak aprobaty (Rembrandt by lepiej paninych uczuć nie oddał) dla zawracania głowy komuś tak zajętemu (paznokcie) z taką pierdołą jak dziura po wyrostku. Z widoczną łaskawością pani pisze na kwitku (Pan poda długopis!) "środa, 12.09 godzina 9-12) a ja dumny ale wkur... udaję się do okienka gdzie potwierdza się moja rezerwacja do lekarza.
Raz na 7 lat potrzebuję państwowej służby zdrowia na którą płacę co miesiąc i kuźwa wszystko z łaską, z błędami (skierowanie), nieterminowo (wypis) a potem "ludzie w bieli" mają żal do całego świata że ich nikt nie chce pożałować!
Wojan, Buber "no siojki" jak mówi moja córa ale jak idę z Najlepszą z Żon do prywatnej kliniki ginekologicznej to pani sekretarka/rejestratorka jest miła i uśmiechnięta, lekarz opiekuńczy i komunikatywny a jak tylko założą państwowe kitle to nic tylko w mordę dac jednemu i drugiemu!

Jutro idę po wypis, pojutrze zdjąć szwy, pewnie będzie znowu jakiś kabaret, chyba żażyje bromu na uspokojenie.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 11.09.2007 08:11

JasioJasio -faktycznie coś z tą lubińską "słuzbą zdrowia" jest nie tak,bo w naszym szpitaliku wychodząc po zabiegu z oddziału dostałbys wypis do ręki,a w wypisie miałbyś napisane gdzie i kiedy masz się zgłosić do zdjęcia szwów - wypis jest jednocześnie skierowaniem do przychodni.Tak się to robi na podkarpaciu :D
A z mojej stony tylko mogę wyrazić podziw dla Twojego poczucia humoru i dystansu z jakim podszedłeś do całej sprawy.
Pozdrav.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 11.09.2007 08:16

JasioJasio współczuję i wiem, że żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie NIESTETY. Zdarzają się wyjątki - owszem, ale są to tylko wyjątki.

Pozdrawiam wszystkich lekarzy na sali ;)

P.S. Muszę dodać, że byliśmy ostatnio z synem u chirurga, żeby mu skórę na palcu przeciął, bo pod spodem zbierała sie ropa (skierowanie od intertnisty). Dostał takie znieczulenie, że nic nie poczuł, ropa wypłynęła, a synuś się nawet nie zorientował. Został przyjęty natychmiast i z takim zaangażowaniem ze strony lekarza, jakby od tego zależało jego życie. BRAWO :!:
Ostatnio edytowano 11.09.2007 08:28 przez Leszek Skupin, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108890
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 11.09.2007 08:26

W oczekiwaniu na wyjęcie szwów Ani Mru Mru :wink: :lol:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 11.09.2007 17:39

JasioJasio - brak skierowania prosto z oddziału do pierwszej kontroli pooperacyjnej to jakiś błąd organizacyjny, kiedyś wyjaśniałem tę sytuację z NFZ i takie skierowanie powinno być wystawione z oddziału (niekiedy jest to tak zrobione jak pisze Wojan); cała reszta - to niestety brak dobrej woli.
Przykro mi że Ciebie to spotkało.
Poza tym w moich stronach, w POZie (ale zaznaczam, że tylko na tzw. "wsi" - bo tam jeszcze znajdzie się skalpelek i pensetka) w razie takich kłopotów, sami usuwamy szwy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Następna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone