Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

My w tym roku z powodu inwestycji w ogrzewanie ryzykujemy i jedziemy w połowie sierpnia do Jastrzębiej Góry na tydzień. Za całość pobytu, ze śniadaniem i obiadokolacjami wyjdzie nas to 3k (2+2). Resztę kosztów podam zapewne w sierpniu Czego się boję? Zimnej wody i niepogody - ja bardzo sceptycznie podchodzę do tematu "dajmy Bałtykowi szansę"

Do tej pory, poza Włochami czy Balatonem, w Cro byliśmy zawsze na 14 dni...

Rok temu pod koniec sierpnia byłem tydzień na Mazurach. Lampa codziennie około 30st. Fajny czas ale pod warunkiem pogody w Polsce.

Janusz Bajcer napisał(a):

ZytaS napisał(a):Akurat parawany na naszych plażach to bardzo praktyczna rzecz (dla tych co nie wiedzą: chroni przed piaskiem, może też dawać przyjemny cień), znana od lat, a dopiero teraz zrobiła się passé i jest przedmiotem drwin różnej maści prześmiewców

Grajdołek i parawan - to moje przyjemne wspomnienie z plaż bałtyckich.

Moje też

wikol napisał(a):Rok temu pod koniec sierpnia byłem tydzień na Mazurach. Lampa codziennie około 30st. Fajny czas ale pod warunkiem pogody w Polsce.

W zeszlym roku ciezko bylo nie trafic pogody w PL...

Pääkäyttäjä napisał(a):My w tym roku z powodu inwestycji w ogrzewanie ryzykujemy i jedziemy w połowie sierpnia do Jastrzębiej Góry na tydzień. Za całość pobytu, ze śniadaniem i obiadokolacjami wyjdzie nas to 3k (2+2). Resztę kosztów podam zapewne w sierpniu Czego się boję? Zimnej wody i niepogody - ja bardzo sceptycznie podchodzę do tematu "dajmy Bałtykowi szansę"

Do tej pory, poza Włochami czy Balatonem, w Cro byliśmy zawsze na 14 dni...

Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

ZytaS napisał(a):Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

Jeszcze nie wiem, ile lodów zjemy, co kupimy na miejscu ale 107 zł to nie jest dużo

Pääkäyttäjä napisał(a):

ZytaS napisał(a):Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

Jeszcze nie wiem, ile lodów zjemy, co kupimy na miejscu ale 107 zł to nie jest dużo

To pozostaje tylko życzyć udanego wypoczynku

ZytaS napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

ZytaS napisał(a):Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

Jeszcze nie wiem, ile lodów zjemy, co kupimy na miejscu ale 107 zł to nie jest dużo

To pozostaje tylko życzyć udanego wypoczynku

i pogody

sito_zabrze napisał(a):

ZytaS napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

ZytaS napisał(a):Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

Jeszcze nie wiem, ile lodów zjemy, co kupimy na miejscu ale 107 zł to nie jest dużo

To pozostaje tylko życzyć udanego wypoczynku

i pogody

Pogoda jest zawsze są tylko malkontenci Takim to nawet w Chorwacji jest za gorąco, albo za bardzo wieje, albo przed wyjazdem czytają prognozy pogody w trybie ciągłym

robertms napisał(a):

wikol napisał(a):Rok temu pod koniec sierpnia byłem tydzień na Mazurach. Lampa codziennie około 30st. Fajny czas ale pod warunkiem pogody w Polsce.

W zeszlym roku ciezko bylo nie trafic pogody w PL...

Początek lipca 2018 był zimny i deszczowy. Ludzie w namiotach narzekali.

Zazwyczaj połowa lipca jest do bani nad morzem. Czerwiec chyba najlepiej wypada ostatnio. Rok temu lałem wodę do basenu 28 maja i w tym roku tak samo

sito_zabrze napisał(a):

ZytaS napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

ZytaS napisał(a):Czyli 107 zł za osobę dziennie z wyżywieniem i gdzie tu ta drożyzna

Jeszcze nie wiem, ile lodów zjemy, co kupimy na miejscu ale 107 zł to nie jest dużo

To pozostaje tylko życzyć udanego wypoczynku

i pogody

Nie dziękuję, jako sceptyk Bałtyku, nie omieszkam podzielić się swoimi uwagami i wrażeniami

ZytaS napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

ZytaS napisał(a):Akurat parawany na naszych plażach to bardzo praktyczna rzecz (dla tych co nie wiedzą: chroni przed piaskiem, może też dawać przyjemny cień), znana od lat, a dopiero teraz zrobiła się passé i jest przedmiotem drwin różnej maści prześmiewców

Grajdołek i parawan - to moje przyjemne wspomnienie z plaż bałtyckich.

Moje też

Całe dzieciństwo tak jeździłam z Rodzicami na wakacje (lata 80-te). Potem z synem przez 6 lat i o ile kiedyś lato było pewne to teraz pogoda wpada ze skrajności w skrajność... A parawan obowiązkowy! swój kupiłam 15 lat temu i dalej jest w super stanie.... Ostatnio używany kilka lat temu w Ustce we wrześniu: 6 dni pobytu, 6 dni codziennych kąpieli, woda ciepła, temp. 26 st. Jakbym mogła to bym i w tym roku pojechała, no al nie da razy we wrześniu....

Dla mnie synonimem tego prześmiewania się z parawanu w Cro to ludzie na plaży z: parasol+namiocik+materac+koło do pływania+ jakiś dmuchany zwierzak.... I z takim zestawem dominują Polacy - takie moje spostrzeżenia.... Zestaw łatwy do wypatrzenia zwłaszcza na tłumnych miejskich plażach...

piekara114 napisał(a):

ZytaS napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

ZytaS napisał(a):Akurat parawany na naszych plażach to bardzo praktyczna rzecz (dla tych co nie wiedzą: chroni przed piaskiem, może też dawać przyjemny cień), znana od lat, a dopiero teraz zrobiła się passé i jest przedmiotem drwin różnej maści prześmiewców

Grajdołek i parawan - to moje przyjemne wspomnienie z plaż bałtyckich.

Moje też

Całe dzieciństwo tak jeździłam z Rodzicami na wakacje (lata 80-te). Potem z synem przez 6 lat i o ile kiedyś lato było pewne to teraz pogoda wpada ze skrajności w skrajność... A parawan obowiązkowy! swój kupiłam 15 lat temu i dalej jest w super stanie.... Ostatnio używany kilka lat temu w Ustce we wrześniu: 6 dni pobytu, 6 dni codziennych kąpieli, woda ciepła, temp. 26 st. Jakbym mogła to bym i w tym roku pojechała, no al nie da razy we wrześniu....

Dla mnie synonimem tego prześmiewania się z parawanu w Cro to ludzie na plaży z: parasol+namiocik+materac+koło do pływania+ jakiś dmuchany zwierzak.... I z takim zestawem dominują Polacy - takie moje spostrzeżenia.... Zestaw łatwy do wypatrzenia zwłaszcza na tłumnych miejskich plażach...

No właśnie, to samo napisałam parę postów wcześniej Zapomniałaś jeszcze dodać o materacach welurowych, nawet dwuosobowych, używanych do pływania Nawet nasza gospodyni pytała czy mamy taki materac, bo chciała nam zaproponować miejsce do jego "składowania" i była niepomiernie zdziwiona, że takowego nie posiadamy

Zyta spojrzyj sobie na emotki w moim poście....
Lubię nasze wybrzeże - takie puste...
Dlatego jeśli już jadę,to jest to spontan,gdy prognozy są na słoneczną aurę.
Zawsze jestem na tzw.dzikiej plaży - ostatnio gdzieś tak w połowie drogi Jastarnia-Jurata...
Bez ludzi,bez parawanów - tylko woda,piach,sosny i mewy
W tym roku kusi mnie Smołdziński Las,ale czekam na 30*C
Btw.
Jak trzeba ,to jadę tam ,gdzie sinice nie dotarły...
Krioterapia nie jest zła...
Odreagowuję w Cro