Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 2021

Kapitańska Baba napisał(a):Kelner z pobliskiej konoby przyszedł i sprawdzał czy przypadkiem koszyczka nie wystawiliśmy .

Trzeba było wystawić

Ten drugi sierściuch wygląda zacnie i rasowo hm fajnie by było mieć takiego w domu.
Grupa czeka na video ze śpiewania z gitarą. Jury z The Voice of Corazon w gotowości

Kapitańska Baba napisał(a):Powoli nadchodzi wieczór.

Co to za sprzęty macie poustawiane na pokładzie?
Lodówki turystyczne?

PS:
Już się domyśliłem
https://allegro.pl/oferta/kostkarka-do- ... 1916715928
I to nawet 2 sztuki!
Obie Wasze, czy też były na wyposażeniu jachtu?
Ale pobór mocy niezły: 1000 W!
Jak je włączycie, to zapewne światła na kei przygasają

Chris_M napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):Powoli nadchodzi wieczór.

Co to za sprzęty macie poustawiane na pokładzie?
Lodówki turystyczne?

Powiem za Beatę bo w kolejny dzień zdarzyło mi się skorzystać z ich działania

Kostkarki do lodu - pierwsza rzecz do uruchomienia po wpłynięciu do portu

Chris_M napisał(a):Ale pobór mocy niezły: 1000 W!
Jak je włączycie, to zapewne światła na kei przygasają

To bzdura w tym opisie, tyle nie pobierają.
Chyba że to moc chłodzenia podawana tak jak w klimatyzatorach. W takim wypadku przeważnie moc pobierana z zasilania jest 3-4 razy mniejsza.

Kapitańska Baba napisał(a):Powoli nadchodzi wieczór.

20210816_214343.jpg

Kelner z pobliskiej konoby przyszedł i sprawdzał czy przypadkiem koszyczka nie wystawiliśmy .

A nie można, czy chciał coś wrzucić ?

mchrob napisał(a):

Chris_M napisał(a):Ale pobór mocy niezły: 1000 W!
Jak je włączycie, to zapewne światła na kei przygasają

To bzdura w tym opisie, tyle nie pobierają.
Chyba że to moc chłodzenia podawana tak jak w klimatyzatorach. W takim wypadku przeważnie moc pobierana z zasilania jest 3-4 razy mniejsza.

To faktycznie bzdura, w internecie znalazłem recenzję tej kostkarki i Google tak ją przetłumaczył:
"Maszyna jest znamionowa 105 Watt mocy, sprawdziłem i rzeczywiste zużycie było ~90-100 Watts podczas pracy".

ZAQ_12 napisał(a):oj rozmarzyłam się przy Tobie normalnie bajka...

Dokładnie to miałem napisać , mam też pytanie - co to za śpiewnik ? , "Gitarowe szanty" czy "Szantymentalni" ?




Pozdrawiam
Piotr

Żeglarki od urodzenia praktycznie. My narazie lądowe szczury więc i nasz berbeć kochany bedzie narazie po ziemi stapał, ale was podziwiam że od małego zaszczepiacie pasje. ciekawa jestem gdzie zmierza Corazon, który port jest mu pisany...

My tu usychamy z braku relacji, a w tym czasie Kapitańska Baba zapewne wozi się gdzieś po Adriatyku!
Nieładnie!

Obstawiam, że to nie Adriatyk, a Mazury.

Jestem i ja. Udało mi się wreszcie zmobilizować i nadrabiam zaległości. Przeczytałam już prawie całą Twoją relację. Obejrzałam Primosten, bardzo mi się podoba, fajnie że udało się z wynajęciem żaglówki. W ogóle mnie nie dziwi, że przygotowujecie i bierzecie ze sobą duży prowiant na wyprawę i unikacie dzięki temu organizacyjnych problemów. Oczywiście rozumiem, że część z nas, forumowiczów lubi codziennie odwiedzać konoby, ale ja nie jestem w tym teamie. Korzystamy z restauracji głównie gdy jesteśmy w drodze, wieczorne obfite posiłki w ogóle nie wchodzą u nas w grę, a ponadto odwiedzanie bardziej wyszukanych lokali niż pizzerie i fastfoody trochę mnie stresuje .
Obiecuję, że nadrobię do końca i postaram się częściej odzywać.

ZAQ_12 napisał(a):oj rozmarzyłam się przy Tobie normalnie bajka...

I bardzo dobrze Marzenia ważna rzecz A że bajka....trochę tak, często wydaje mi się, że te rejsy to sen

mchrob napisał(a):Trzeba było wystawić

Myślisz, że miałabym szansę coś zarobić?

"LUKASQ"]Ten drugi sierściuch wygląda zacnie i rasowo hm fajnie by było mieć takiego w domu.

Fakt, elegancki Kiedys bym przygarnęła, teraz - za nic w świecie

Grupa czeka na video ze śpiewania z gitarą. Jury z The Voice of Corazon w gotowości

Nic z tego Śpiewam tylko na żywo