To, że będą mieli konflikty na tym tle było tylko kwestią czasu i kompletnie nie mieli pomysłu jak sobie z tym poradzić, więc problem odkładali i odkładali ...
Konflikt na tle różnic kulturalnych już dawno istniał między Europą i Azją. Tu i tu zupełnie inaczej pojmuje się swobody obywatelskie, ale to trzeba było przewidzieć i przeciwdziałać wcześniej, a nie robić ustępstwa na rzecz emigrantów.
Gdyby te społeczeństwa żyły w całkowitej symbiozie, ze wskazaniem na szacunek dla obyczajów miejsca, w którym się znalazły, współpracowały by na rzecz kompromisu i nie dochodziłoby do takich aktów przemocy.
Bez poklasku i spodziewanego wsparcia ze strony choćby części emigrantów nigdy nie udałoby się przeprowadzenie takiego zamachu.
Francuzi muszą, niestety, przestać być liberalni, ale to jest w tej chwili w interesie nas wszystkich.
EDIT myślałeś, że ja mam na myśli tych bogu ducha winnych dziennikarzy albo policjantów?
No weź ...

.png)
.png)
.png)

