Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

BeJur napisał(a):
przeciez napisal, ze ugryzł go pies jak zsiadał z motocykla
a nie ze podszedł do pieska i go z buta potraktowal, bo mu adrenalina skoczyla......

To wyczytałem, ale jest różnica między uszczypnięciem pieska a atakiem psiego bandyty.

kaszubskiexpress napisał(a):To wyczytałem, ale jest różnica między uszczypnięciem pieska a atakiem psiego bandyty.

jakby mi piesek uszczypnął dziecko, to bym na policję i do prawnika zadzwoniła, bardzo przepraszam, ale z niektórymi psiarzami nie da się porozmawiać ....
piesek sobie uszczypnie, a moje dziecko potem ma schizy na widok psa...

Przecież nie rozmawiamy o dziecku, tylko o zachowaniu.

Ja chciałem się tylko dowiedzieć, czy zaatakowało go jakieś bydle, czy złamał pieskowi szczękę, bo ten szczekał i chciał ugryźć, bo na przykład tak zareagował na warkot motocykla.

Pies nic nie winien. Właściciele to pojebusy.

Mnie raz w życiu, oczywiście nie licząc moich, ale to w zabawie było, ugryzło takie coś, co trudno nawet psem nazwać.
Znajomi mieli stado takich wypierdków i się strasznie wszystkiego bały.

Natomiast zdarzało mi się podchodzić do zastraszonych i zmaltretowanych przez właścicieli zwierzaków.
i jeszcze żaden się na mnie nie rzucił.
To instynkt nimi rządzi albo strach. Nigdy odwet.

Pewnie pies zapamiętał jakiegoś łacha, który go potrącił motocyklem,
albo coś w tym stylu i się wystraszył, to i zaatakował pierwszy.
Taka obrona przez atak.

Ludzie to zwierzęta. Przez ludzi jest strasznie dużo wypadków z psami i dziećmi.
Nigdy prze psy.

weldon napisał(a):Pies nic nie winien. Właściciele to pojebusy.

AMEN

Wyjaśnię bo widzę zamęt, prawie odczytuję że jestem pojebany.

Dla wyjaśnienia motocyklami jeżdżę od ponad dwudziestu lat, w sezonie robię ok 10tyś km. Więc nieraz spotkałem się z atakiem ze strony psa. Trzy razy leżałem na drodze z powodu psa a raz niestety jednego trafiłem i piesek zdechł czego szczerze powiem mu życzyłem. Sam za każdym razem trochę ucierpiałem.
A dzisiejszego dnia 200m od domu doskoczył do mnie pies, na szczęście udało się go ominąć. Niestety piesek dobiegł do mnie koło domu i pierwsze zanim zsiadłem z motocykla chapsnął mnie za łydkę, na szczęście mam wysokie buty (takie plastikowe) których nie przegryzł. Gdy zsiadłem doskoczył do mnie jeszcze raz tym razem chwycił mnie za przedramię i zaczął szarpać.
Wyrwałem mu rękę z pyska a przy kolejnym ataku dostał parę kopów ze wspomnianych butów, nie będę opisywał jak wyglądał po prostu uciekł skamlając.
Zgłosiłem to straży miejskiej która wieczorem dała znać że znaleźli go martwego.
Teraz robią mu badania czy miał wściekliznę i namierzają właściciela, pies miał obrożę z jakimś numerkiem.

To by było na tyle

No i wszystko jasne...

Motoschiza napisał(a):Wyjaśnię bo widzę zamęt, prawie odczytuję że jestem pojebany.

Nawet przez moment nie było o tobie, tylko o właścicielu psa, który dopuścił do takiej sytuacji.

Mam nadzieję, życzę ci, żebyś nie miał żadnych powikłań, psa szkoda,
a tego pojebusa -właściciela psa, jak dorwiesz, to możesz spokojnie również z buta potraktować.

Musiał mieć właściciela i to głupiego. Bezpańskie psy tak się nie zachowują.

Biedna psina...
i biedny jej właściciel
no i najbiedniejszy Motoschiza.. życzę powrotu do zdrowia ..


A mnie dzisiaj ucieszyły występy wokalistów w X-factor
Pomijając idiotyczne, żeby nie rzec debilne, odzywki Kuby Wojew. (choć czasem w swej głupocie nawet śmiesznawe), to poziom artystyczny programu jest całkiem w porządku!
A najbardziej mnie cieszy fakt, że wreszcie dobre głosy i ciekawi artyści są doceniani i wpuszczani na scenę.
Gienek Loska i Michał Szpak... dobrze się dzieje
Gienkowi kibicuję od lat, bo często chodziłem sobie posłuchać go na Rynek (w Kraku) lub koncerty Seven B.

Wreszcie powoli kończy się era niemrawych jęczydupów i mamroków królujących na polskiej scenie rockowej (tzw. rockowej) przez ostatnie dwie dekady..

Cieszę się, że napiłem się gorzałki z przyjaciółmi po seansie "Tożsamości"

Zawiozłem dzisiaj ojca do Ochojca na operację wymiany zastawek i bajpasy
Jutro go kroją

Bocian napisał(a):http://www.policja.pl/portal/pol/1/65818/Podpisanie_protokolu_w_sprawie_polskochorwackich_patroli_nad_Adriatykiem.html

Nie otwiera się.
Już znalazłem.
Dwóch pojedzie!

Ależ pomoc z naszej strony!!

Znając życie to pewnie jakieś 2 tłuste wieprze z kombinatu będą "wspierać" Chorwatów.
Kolejna żenada.

anakin napisał(a):

Bocian napisał(a):http://www.policja.pl/portal/pol/1/65818/Podpisanie_protokolu_w_sprawie_polskochorwackich_patroli_nad_Adriatykiem.html[/url]

Nie otwiera się.
Już znalazłem.
Dwóch pojedzie!

Ależ pomoc z naszej strony!!

Znając życie to pewnie jakieś 2 tłuste wieprze z kombinatu będą "wspierać" Chorwatów.
Kolejna żenada.

Widzę, że jesteś negatywnie nastawiony

Bocian napisał(a):Widzę, że jesteś negatywnie nastawiony

Sławek no nie czaruj się, że to coś da... dwóch policjantów na pół miliona rodaków.....

A ucieszyła mnie przesyłka od Weldona za poprzednie Cronkursso

Weldon - dzięki