Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Włosy wreszcie jak na avatarze. Ulga

Bravik napisał(a):Włosy wreszcie jak na avatarze. Ulga

Podnieśli ceny ?

Ani złotówki drożej. Czy dlatego, że wieloletni klient - nie wiem. Ale chyba nie. Może dlatego, że duża konkurencja. Czytałem, że doliczają za maseczki, żele jednorazowe peleryny, ale w moim miasteczku nic z tych rzeczy.

Ja też wróciłem przed chwilą. 5zl drożej ale żadnych masek ani rękawiczek, żadnego odkażania.

Trajgul napisał(a):Ja też wróciłem przed chwilą. 5zl drożej ale żadnych masek ani rękawiczek, żadnego odkażania.

Dlatego tylko 5zł drożej

dids76 napisał(a):

Trajgul napisał(a):Ja też wróciłem przed chwilą. 5zl drożej ale żadnych masek ani rękawiczek, żadnego odkażania.

Dlatego tylko 5zł drożej

Były maseczki, przyłbice, odkażanie, czekanie przed salonem, ale ceny jak przed pandemią.

sito_zabrze napisał(a):Stoje na działce, w oddali widać wieże z Katowice Airport

https://photos.app.goo.gl/Nvu1pD9gBf4sCJCW7

Piknie.

Bajdyłej, a gdzie tam jest droga, prąd, gaz, woda, kanalizacja, telekomunikacja, sklep, przychodnia, szkoła ?
Tak tylko pytam ?

U mnie u fryzjera jak na taśmie produkcyjnej Wszystkie stanowiska obsadzone. Ceny po staremu, pozory wymogów sanitarnych dało się zauważyć.

Kiepura napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Stoje na działce, w oddali widać wieże z Katowice Airport

https://photos.app.goo.gl/Nvu1pD9gBf4sCJCW7

Piknie.

Bajdyłej, a gdzie tam jest droga, prąd, gaz, woda, kanalizacja, telekomunikacja, sklep, przychodnia, szkoła ?
Tak tylko pytam ?

Droga jest po lewej stronie gdzie stoję, jakieś 150m . Między drogą a "naszą" działką są jeszcze 3 działki , wszystkie sprzedane. Prąd, woda i gaz są w tej drodze. Kanalizy nie ma, zostaje szambo albo oczyszczalnia. Telekomunikacja nie wiem co to, nie korzystam. Sklep "mały" we wsi, najbliższy Lidl, Biedronka itp kilka kilometrów. Przychodnia w Gminie czyli 3km, szkoła wieś obok. Z mediów potrzebuje tylko prąd i wodę.

sito_zabrze napisał(a):Piekara jeśli dalej uważasz ze blok lepszy i wygodniejszy to raczej mamy trochę inne spojrzenie na estetykę

Widok z okna jak na warunki miastowe wcale nie jest taki zły.... A do estetyki zaliczymy "wiejskie" zapaszki tam, gdzie nie ma kanalizacji? Bo na sporej większości polskich wsi kanalizacja jeszcze nie dotarła, a wiele osób ma szamba bez dna lub co gorsze połączone z rowami....

A co do wsi i domu.... Właśnie (no już chwilkę temu) wróciłam z działki, 25 km ode mnie, po plewiłam, posiałam, posadziłam, Pan M.coś pokosił. Obok dom rodzinny męża, w którym chwilę mieszkaliśmy i gdzie spokojnie mogłam zostać lub w pobliżu się budować... Po wszystkich zabiegach działkowych z przyjemnością wróciłam do siebie do bloku, gdzie mam widok z okna na drzewa, łąkę i las, a sklepy, kawiarnię, lodziarnię pod nosem lub w zasięgu spaceru 10-minutowego, jak chcę skorzystać z innej niż pobliska. Jak jechałam swoją cytryną to tak myślałam, że jak dobrze, że popołudniami od kilku lat nie muszę robić za taksówkę dla syna, a syn nie jest ograniczony możliwościami poprzez mieszkanie na wsi. Ile życia ja bym straciła na wożeniu syna na zajęcia dodatkowe, do gimnazjum, na spotkania z kolegami, ile godzin przez ostatnie 10 lat przeleciało by mi (lub Panu M.) przez palce jeżdżąc i czekając na niego. Przerabiałam to z drugiej strony będąc dzieckiem i wiem ile możliwości miałam poza zasięgiem mieszkając na wsi, a komunikacja miejsca najgorsza nie była. Dla mnie blok, ewentualnie dom, ale tylko w mieście lub miasteczku i to z dobrą, wygodną i częstą komunikacją... Żaden widok mnie nie przekona, że mieszkanie na wsi jest lepsze. Może po 60-tce będę chciała inaczej, ale raczej będą wolała być aktywną seniorką (jak dożyję) z wygodami pod nosem i możliwościami ...

Byłem tam 3x , niczego nie czułem a nos mam wyjątkowo delikatny. Zresztą, w okolicy nie ma żadnych starych chałup, same nowe max kilkuletnie domy. Gmina na nic praktycznie nie pozwala więc jestem dobrej myśli. Mogę wkleić fotki kilku miejsc z naszej aglomeracji.... Zresztą kto był na Śląsku to wie o czym piszę. Jak byłem nastolatkiem to nigdzie mnie rodzice nie musieli wozić . Plan autobusów w notesie wystarczał. W dobie telefonu i internetu nawet notes jest zbyteczny....

U mnie sprawdza się wygodne mieszkanie z tarasem 18m2 i działka w lesie nad Pilicą. Dla mnie idealne połączenie. Po tygodniu gdzie i tak nie ma na nic czasu, w piątek wieczorem po godzinie jazdy lub trochę dłużej mogę już siedzieć na werandzie, sączyć piwko słuchając rechotu żab. Rzeka jest rzut kamieniem.

sito_zabrze napisał(a):Jak byłem nastolatkiem to nigdzie mnie rodzice nie musieli wozić . Plan autobusów w notesie wystarczał. W dobie telefonu i internetu nawet notes jest zbyteczny....

No widzisz, miałeś wszystko pod nosem. Ty już swojego będziesz musiał wozić mieszkając na wsi, bo nie wierzę w program, jak to tam było pks+, pks do każdej wsi....

wikol napisał(a):U mnie sprawdza się wygodne mieszkanie z tarasem 18m2 i działka w lesie nad Pilicą.

To jest idealne rozwiązanie. W tygodniu, poza kilkoma tygodniami latem, z ogrodu mało się korzysta...

piekara114 napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Jak byłem nastolatkiem to nigdzie mnie rodzice nie musieli wozić . Plan autobusów w notesie wystarczał. W dobie telefonu i internetu nawet notes jest zbyteczny....

No widzisz, miałeś wszystko pod nosem. Ty już swojego będziesz musiał wozić mieszkając na wsi, bo nie wierzę w program, jak to tam było pks+, pks do każdej wsi....

wikol napisał(a):U mnie sprawdza się wygodne mieszkanie z tarasem 18m2 i działka w lesie nad Pilicą.

To jest idealne rozwiązanie. W tygodniu, poza kilkoma tygodniami latem, z ogrodu mało się korzysta...

Jak na miejscu ?

Koledzy rozrzuceni po całym Śląsku.... Dziewczyna też zamiejscowa.
Szkoła w innym mieście . Wyjazd na ferie to zawsze autobus na stacje PKP, pociąg, potem PKS....
Pierwszy wyjazd nad morze pod namiot w wieku 15-tu lat pociągiem, nawet na stacje mnie nie odwieźli mimo ze miałem sporo gratów.
Mało tego, jak zdałem prawko w wieku 17 lat to raczej ja rodziców czesciej woziłem niz oni mnie....

Dzisiaj skosiłem 300 metrów trawki na Rodos w 1,5h
Poszło mi 0,8L benzynki i jedno piwko

marze_na napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Wchodzę dzisiaj na stronę do rozliczania PIT.
A tu niespodziewajka. Jestem rozliczony mimo że tego nie robilem. Ktoś lub system ( nie wiem) nawet odliczyl ulgę na dziecioka i przekazal 1% na ten sam cel co w zeszłym roku. To zasługa wirusa ?

Żaden wirus.
Tak było już w zeszłym roku. Wszystkie PITy przygotowane przez skarbówke w usłudze e-pit zostały z upływem 30 kwietnia automatycznie zaakceptowane, chyba, że podatnik wcześniej takie przygotowane rozliczenie roczne odrzucił albo złożył swoją deklarację w inny sposób.

Dzisiaj kolejny dobry news.
Dzwonię do UM bo mi się skończył dowód osobisty.
Pani nawija o jakimś ePUAP , po czym jak mówię jej że nie mam konta mówi :

Zapraszam w czwartek na 12.00 do urzędu, wniosek będzie przygotowany, proszę mieć aktualne zdjęcie, dowód osobisty, własny długopis i maseczkę

Konto ePUAP mam od wielu lat. Aby założyć to konto / profil zaufany / - wystarczy uwierzytelnić się poprzez swój bank internetowy. Wniosek o nowy dowód osobisty można złożyć nie wychodząc z domu. Osobiście trzeba tylko odebrać.
Kartę EKUZ też wnioskuję przez ePUAP- przychodzi pocztą.