Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

napisał(a) **AdamZ** » 24.06.2017 19:05

Również życzę siostrze Leona pełnego wyleczenia.
Też się cieszę z obecności mojej ponad siedemdziesięcioletniej mamy, z tym że lepiej sobie nie wyobrażać jak czasem może narzekać emerytowana lekarka która znając najgorsze powikłania, podejrzewa je u siebie

Czasem nadmiar wiedzy szkodzi. :roll:

napisał(a) **krutom** » 24.06.2017 19:33

AdamZ napisał(a):Również życzę siostrze Leona pełnego wyleczenia.
Też się cieszę z obecności mojej ponad siedemdziesięcioletniej mamy, z tym że lepiej sobie nie wyobrażać jak czasem może narzekać emerytowana lekarka która znając najgorsze powikłania, podejrzewa je u siebie Czasem nadmiar wiedzy szkodzi.

Co z zbieżność doświadczeń, zarówno wiek jak i profesja mojej mamy ta sama. Wiele rzeczy jej dokucza, ale wciąż myśli o podróżach i wycieczkach.

napisał(a) **Kiepura** » 24.06.2017 19:37

kaszubskiexpress napisał(a):Ten wpis jest wstępem do apelu nie tylko do pań o regularne badanie się, to czasami wymaga odrobiny czasu, ale przecież w trumnie czas jest niepotrzebny !!!

Panowie, zwłaszcza w wieku 40+ też mają co nieco do zbadania.
Trzydzieści złotych i kilkanaście minut raz na rok na badanie PSA nie powinno stanowić problemu, a może zapobiec dramatowi.

Siostrze życzę zdrowia.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.06.2017 17:28

Od 55 minut siedzimy zapuszkowani w A320. Planowy wylot miał być o 17.30... Jutro w biurze obśmieję ich pomysł lotu z Pragi - od 8.30 jestem w drodze, z dużą przerwą w Pradze. Gdybym leciał z Pyrzowic do Eindhoven i stąd do Haarlem, albo autem, juz bym tam był.

WOW Prague, Letiště much, very departure, ČSA wow

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.06.2017 21:59

Ucieszyło mnie złapanie mojej rekordowej ryby :lol:

Karp 64 cm, waga ok. 5 kg

napisał(a) **karin74** » 25.06.2017 22:19

Kuzynie jestem pod wrażeniem....... :-)

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.06.2017 22:26

Ja też.

Pierwsze branie - i taki efekt.

Po ok 5 minutach walki karp przy pomocy podbieraka wylądował na brzegu. :idea:

Po sesji foto powrócił do stawu. :idea:

Potem już brań nie było :roll:

Widocznie Pan Karp powiedział rybom w stawie, aby nie jadły kukurydzy, bo jeden taki na brzegu chce was wylapać :oczko_usmiech:

napisał(a) **greenrs** » 26.06.2017 17:44

Janusz Bajcer napisał(a):Ucieszyło mnie złapanie mojej rekordowej ryby

Karp 64 cm, waga ok. 5 kg

Gratulacje! Mnie się nigdy nie udało złapać takiego potwora

karin74 napisał(a):Kuzynie jestem pod wrażeniem.......

Janusz, nie wiedziałem, że masz rodzinę w Rudzie Śląskiej :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 27.06.2017 07:38

greenrs napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Ucieszyło mnie złapanie mojej rekordowej ryby

Karp 64 cm, waga ok. 5 kg

Gratulacje! Mnie się nigdy nie udało złapać takiego potwora

karin74 napisał(a):Kuzynie jestem pod wrażeniem.......

Janusz, nie wiedziałem, że masz rodzinę w Rudzie Śląskiej

Też do niedzieli nie złapałem nigdy "takiej ryby".
Wędkowałem za młodu, potem jak synowie byli młodzi, ale dwie "grube ryby" to brzana na ok. 60 cm i kleń na ok. 45 cm wyłowione w Popradzie.

Kuzynka karin74 jest z Cropelkowej Rodzinki :oczko_usmiech:

napisał(a) **krutom** » 28.06.2017 08:41

Piotr Bikont nie żyje.

Szkoda [*]

napisał(a) **matufa** » 28.06.2017 08:47

ucieszyło że tylko 16 dni do wyjazdu

zasmuciło że jeszcze tyle czekania :oops:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 28.06.2017 08:48

krutom napisał(a):Piotr Bikont nie żyje.

Szkoda [*]

Nie wiedziałam...
Teraz mi także smutno

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 28.06.2017 08:56

krutom napisał(a):Piotr Bikont nie żyje.

Szkoda [*]

Informacja o śmierci a w komentarzach.....

...jak wyborcza pisze, że tragiczna wiadomość, to znaczy, że to dobra wiadomośc dla polski....
Zapewne to zagorzały katolik, wyznawca tzw religii miłości.
Plują nastolatkom z Niemiec, którzy chcieli poznać dzieje nazizmu w twarz, narodowiec został brutalnie zaatakowany plecami protestanta.
To jest równie smutne jak info od krutoma.

napisał(a) **krutom** » 28.06.2017 09:35

Chciałem pisać o komentarzach, ale już nie miałem siły.

Zauważyłem wyjątkową zbieżność w ilości błędów ortograficznych i poziomie komentarza.
Jest coraz gorzej. Suweren rządzi.

napisał(a) **AdamZ** » 28.06.2017 12:43

Mnie w tym kontekście zmroziły wnioski jakie wyciągnął znajomy po przeczytaniu kilku pozycji i przeglądnięciu kolekcji filmów dokumentalnych na temat końca Jugosławii. U nich też zaczynało się od narastającego podziału i wzajemnym zalewaniu jadem. Oby te analogie nie poszły dalej.