Co przywozicie z Cro?

Ja polecam olej z pestek Dyni (każdy, kto raz próbował jest nim zachwycony), ale to raczej na północy Cro no i w Słowenii jest go więcej, jak ktoś omija autostradę słoweńską to spokojnie kupi w każdym sklepie.
Znajomy zawsze kupuje tony płyt CD w małym sklepiku przy głównej ulicy w Neumie bo mają chyba wszystko: muzykę, gry, programy, etc... Ceny większości to 3-6E. (Bośniacy mają gdzieś prawa autorskie i kopiują wszystko na potęgę

W tym roku posmakowało mi Ożujsko Super Dry, a mojej ukochanej Ożujsko wiśniowe-tego po kilka sztuk przywiozłem.

Dżemów figowych nie znalazłem w żadnym markecie - wszystko wykupione przez rodaków:) Te na straganach przy drodze oczywiście pyszniutkie ale ceny odstraszaja od zakupu większej ilości.

AdamBeata napisał(a):każdy, kto raz próbował jest nim zachwycony

Jestem więc wyjątkiem

Bocian napisał(a):

AdamBeata napisał(a):każdy, kto raz próbował jest nim zachwycony

Jestem więc wyjątkiem

Pewnie używasz go w złej konfiguracji z innymi składnikami albo w ogóle bez konfiguracji

AdamBeata napisał(a):Dżemów figowych nie znalazłem w żadnym markecie - wszystko wykupione przez rodaków:) Te na straganach przy drodze oczywiście pyszniutkie ale ceny odstraszaja od zakupu większej ilości.

Dżemy figowe to się robi samemu:) co prawda mąż powiedział,że nie będzie tych słoików wiózł do Polski ( no tylko 8 sztuk zrobiłam), to kazałam mu rakiję wypakować:) dziwnie zmiękł od razu P)
No i kupujemy oliwę prosto od producenta. Fakt cena powala 80 kun za litr, ale warto. Smak przecudny.
Ajvar obowiązkowo.

AdamBeata napisał(a):

Bocian napisał(a):

AdamBeata napisał(a):każdy, kto raz próbował jest nim zachwycony

Jestem więc wyjątkiem

Pewnie używasz go w złej konfiguracji z innymi składnikami albo w ogóle bez konfiguracji

Po prostu mi nie smakuje.

Vjetar napisał(a):W tym roku tylko figowe dżemiki i trochę wina.

dorotaitomek napisał(a):

AdamBeata napisał(a):Dżemów figowych nie znalazłem w żadnym markecie - wszystko wykupione przez rodaków:) Te na straganach przy drodze oczywiście pyszniutkie ale ceny odstraszaja od zakupu większej ilości.

Ajvar obowiązkowo.

Dżemy figowe były w Konzumie.

I zapomniałem jeszcze - ajvar i majonez Zvijeda (bardzo mi smakuje).

Zvijezda

Bocian napisał(a):Zvijezda

...zjadłem, ale racja - zvijezda.

Vjetar napisał(a):

Bocian napisał(a):Zvijezda

...zjadłem, ale racja - zvijezda.

Oni maja spod tego znaku w sumie kilka dobrych produktów. Ale i tak wszystkie najlepiej smakują tam

Zawsze przywoziłem travaricę z Zaviżan - w tym roku też mam nadzieję przywieźć

Rakija, nalewki, arbuzy, opaleniznę i wspomnienia.
Nie kupuję pamiątek, bo w domu mam już za dużo gratów.

W tym roku głównie:
Ożujsko, Karlovacko, do tego ichne radlery - spokojnie z kilkanaście litrów
Głowki kapusty kiszonej pakowane próżniowo
Słoiki z czerwoną papryką bez skórki, taka jakby opalana

Wino, rakije mamy jeszcze z poprzednich wyjazdów

Na powrocie w Mikulovie jak zwykle:
- piwo po promocjach
- wino 2l wytrawne czerwone za niecale 9zł - idealne do coli i cytryny
- brązowy rum za maks 100koron/pół litra

Na to wszystko zawsze z 3 stówki PLN spokojnie idzie

Wiecie gdzie w Dubrowniku mogę kupić wino Prosek?

W tym roku przywiozłam oczywiście prosek winko , Karlovacko ,Ożujsko ,rakije kruszkową , muszle po jeżowcach kamyczki z plaży i malutkie muszelki , lawendowe woreczki zapachowe piękną opalenizne i Uwaga Parasolke ha ha ,którą musieliśmy kupić na Brać na Bolu jak byliśmy na fish piknic bo lałoooo.... Ale mimo to mnóstwo pięknych słonecznych wspomnień zdjęc i filmów