Chorwacja - nie polecam

Dora1263 napisał(a):Ale mój małżonek nie daje się przekonać na postoje. A do poprzednika lubię luksus ale Chorwacja i czarnogóraq nawet bez luksusu podoba mi sie niezmiennie.

Może kiedyś zdarzy mi się spróbować tego luksusu,choć na razie nijak się nie widzę na tych flizach w Tunezji czy Egipcie.
No,ale nie byłem,więc mogę się nie znać....
Chociaż to bym zobaczył

Oj anakin: i tyle twojego. Ja po trzech latach w Chorwacji zostałam namówiona na all w Egipcie. Nigdy więcej. "Luksus dla ubogich". A najgorsze jest to poczucie pustki No i na urlop musimy czekać kolejny rok.

ankaz napisał(a): A najgorsze jest to poczucie pustki

Eno,nie gadaj...
Wielbłądy ponoć są...

Leszek Skupin napisał(a):Ani, mój szwagier tam był ponoć robi wrażenie.

ZAJEC też był i też tak mówił.
I nawet zdjęcia mi przysłał.
Więc może kiedyś.............

andala napisał(a):FUX mogę dać Ci namiary na tani wypoczynek w okolicznościach przyrody lago di iseo blisko gardaland jak masz dzieciaki jezioro garda czyste , krystaliczne , Bergamo miasto na wzgórzu i blisko Mediolanu , ceny przyzwoite..

Nadal czekam na te namiary....

Dlaczego po raz 13-ty cro. Sam się zastanawiam. Może dlatego że...jest mi bliżej niż nad piękny Bałtyk, a byłem w Świnoujściu, Międzyzdrojach, Kołobrzegu, Łebie - ładnie było, jednak to nie to. Byłem w Taragonie, Marsyli, Wenecji itp - super było, jednak to nie to. To co jest w Chorwacji, a może czego nie ma, nie ma waty cukrowej, gofrów i koników na patyku. Szkoda. I nie ma co robić i wszystkim co tam chcą jechać też nie polecam, dyskoteki słabe jakieś bałkandisco, zamiast gofrów ryba a piwo pijemy a i tak nie sponiewiera jak nad polskim morzem. Ogólnie nuda i DROGO.

anakin napisał(a):Chociaż to bym zobaczył

Niestety, Polska nie ma bezpośrednich połączeń z Tatooine.

Może na stronie Lufthansy poszukaj?

Ewentualnie "Sokół Millenium", ale to chyba tylko czarter. Gdzieś mi się numer do Hana zapodział...

Dora1263 napisał(a):Szum odpada jeżdzimy poza sezonem i no cóż nie prowadzę a mój małżonek 65 nie chce sie pogodzić z tym że mógłby nie dojechać bez odpoczynku. Nie lubi postojów i noclegów tranzytowych . Jeżdzimy raczej sami bo z rodzinką to oni wolą działkę . W naszym towarzystwie to że wyjeżdzamy co roku jest już dziwolongiem.

Nie chcę doradzać, bo czytam, że jesteście w wieku moich rodziców. Jednak powiem, że czasem zmiana klimatu i poznanie nowych ludzi zmienia perspektywę i to co dotychczas (we własnym towarzystwie) było dziwactwem może jest dla innych standardem, którego nie znamy. Może warto się oderwać czasami od "swojego towarzystwa"

Piszę o tym na przykładzie swoich rodziców (aktualnie 65 i 63 lata), którzy całe życie jeździli sami (najpierw oczywiście również ze mną i moim bratem) maluchem, maluchem z bagażnikiem, przyczepką, skodą itd... Nigdy nie ciągnęli ze sobą znajomych. Do dzisiaj z tego się cieszą ponieważ mają wielu przyjaciół w całej Europie i w każdym zakątku naszego kraju. Często na weekend wyskakują na Słowację, do Austrii itp... W przyszłym roku wakacje w CRO już zaczynają organizować

Freier Beobachter napisał(a):z oponenta stał się Waszym klakierem...

Niby, że jakiś frajer ze mnie czy z Ciebie?

Jaka pogoda?

mkm napisał(a):A tyle razy przestrzegałem przed Ciovo ...

Byłem, wróciłem - nie jest źle

Janusz Bajcer napisał(a):

mkm napisał(a):A tyle razy przestrzegałem przed Ciovo ...

Byłem, wróciłem - nie jest źle

Ale...........szału ni ma

arturac napisał(a):Jaka pogoda?

Było nieźle Nie lało - a to się liczy. Wypad do Splitu zaliczony. Dokładnie w momencie kiedy wróciliśmy z naszej portowej knajpki (w Mimicach) do domu, około 22.30 zaczęło kropić, ale to się nie liczy.

Dzięki za pomoc

PS.
Aktualnie nad głową grzmi, błyska się, ale nie pada. Ciepło jak cholera
Oby jutro było już tak jak trzeba - czyli smażalnia

PETERENZO napisał(a):

arturac napisał(a):Jaka pogoda?

Było nieźle Nie lało - a to się liczy. Wypad do Splitu zaliczony. Dokładnie w momencie kiedy wróciliśmy z naszej portowej knajpki (w Mimicach) do domu, około 22.30 zaczęło kropić, ale to się nie liczy.

Dzięki za pomoc

PS.
Aktualnie nad głową grzmi, błyska się, ale nie pada. Ciepło jak cholera
Oby jutro było już tak jak trzeba - czyli smażalnia

nie będzie

anakin napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

mkm napisał(a):A tyle razy przestrzegałem przed Ciovo ...

Byłem, wróciłem - nie jest źle

Ale...........szału ni ma

Szał jest niewskazany