napisał(a) U-la » 21.04.2007 17:06
FUX - z tym zaliczaniem, to chyba nie tak. Autostopka ma ograniczony czas a chciałaby oko nacieszyć tym, co najpiękniesze - przynajmniej w naszej opinii (i od siebie dodam: żeby mieć jeszcze większą motywację na powrót

).
Mi się w Dubrowniku zdarzyło być latem o każdej porze dnia i nocy kilka razy. Włóczenie się i po murach, i po jednej stronie deptaka, i po drugiej, i najlepsza kawa pod czerwonymi dachami, i wieczorem gwar knajp i muzyka... Ech! To na pewno trzeba poczuć na własnej skórze

.
Ja bym sie tez na pewno wybrała bladym świtem do miasta Hvar i późnym popołudniem do Starego Gradu - też na wyspie Hvar.
Rankiem Hvar się leniwie budzi, nie ma turystów, tylko miejscowi śpieszą do pracy: tu kawka, tam ciasteczko. Koty wałęsające się po wąziutkich schodkowych uliczkach, ktoś tam porządkujący cmentarz, ktoś pchający wózek z chlebem - coś pięknego
No i leniwy wieczór w Starim Gradzie w sieprniu - eeeeeeeeeeech:):):):)
I jeszcze spacer do opuszczonych miasteczek na Hvarze - Malo i Velo Grablje. Pusto, gorąco, cykady i... aż dziw bierze, że to tak niedaleko cywilizacji - tzn od Milnej
I co jeszcze na pewno bym chciała jeszcze raz zobaczyć - popływac wśród Kornatów w przeupalny dzień, kiedy błękit nieba powala wprost, a woda tak przejrzysta, że można oszaleć.
I na pewno gdziekolwiek na "ludowej" zabawie z miejscowymi trzeba być i w ogóle pospacerować wśród zapachu figowców tam gdzie turystów nie ma
jaki mi się coś jeszcze rzuci na pamieć, to dopiszę
Pozdrawiam i cudownych przygód przy odkrywaniu twojej Chorwacji!!!!!!