Cała prawda o Lizbonie ;-)

mysza73 napisał(a):I w tym momencie mój aparat wysłał mi dziwny komunikat - Twoja karta jest pełna
Po głębszej analizie tego komunikatu dotarło do mnie, że mam w aparacie kartę 2 GB
....
Idziemy do Torre de Belem ... Poter zachowuje dystans, bo jestem wkurzona

Chyba musiałaś wykonać ostrą selekcję, a z fotkami, wykonanymi w takim świetle ciężko było ...

Już zasiadłem i zacząłem czytać a tu ... dlaczego nie widzę zdjęć, 2 przeglądarki i nic ...

pozdrawiam, Michał

Buber napisał(a):

mysza73 napisał(a):I w tym momencie mój aparat wysłał mi dziwny komunikat - Twoja karta jest pełna
Po głębszej analizie tego komunikatu dotarło do mnie, że mam w aparacie kartę 2 GB
....
Idziemy do Torre de Belem ... Poter zachowuje dystans, bo jestem wkurzona

Chyba musiałaś wykonać ostrą selekcję, a z fotkami, wykonanymi w takim świetle ciężko było ...

Kupiłam 8 GB (większej nie mieli )

majkik75 napisał(a):Już zasiadłem i zacząłem czytać a tu ... dlaczego nie widzę zdjęć, 2 przeglądarki i nic ...

pozdrawiam, Michał

Nie wiem o co chodzi
Ktoś jeszcze nie widzi zdjęć?

mysza73 napisał(a):Nie wiem o co chodzi
Ktoś jeszcze nie widzi zdjęć?

Sorki, miało być u Bubera

pozdrawiam, Michał

Tramwaje, mosty, zamki ... w deszczu i słońcu - czyli cała prawda o Lizbonie

6 marca 2019


No to idziemy do torre ...
Zrobiłam se na karcie "troche" miejsca ... bo miałam jednak pewne obawy, czy Potter nie pyknie 3 zdjęć i będzie chciała iść do mostu
Kiedy ja gmyrałam w aparacie Potter poszła się rozejrzeć ...

W pewnym momencie pisze do mnie:"Czy mamy w planach muzeum kombatantów?"



Myślę, że to ten basenik ją tam przyciągnął ...






Skupiłyśmy się jednak na Torre de Belém
Najpierw pooglądałyśmy to cudo z kadżej strony ...





















W końcu ustawiłyśmy się w kolejce do wejścia (bilet 6 euro, z lizbońską kartą za darmo )













Potter sprawdza czy most u nie rozbierają ...







Lukamy też w stronę ołszyna







Oglądamy też inne detale ...























Żeby wejść albo zejść ... trzeba poczekać na zielone światło

Ten pomysł ze światełkiem dobra rzecz, że też nie ma tego gdzie indziej.

A ducha Bema Jozefa nie spotkaliscie w Torre?

Ciekawe bardzo te Torre

Buber napisał(a):Ten pomysł ze światełkiem dobra rzecz, że też nie ma tego gdzie indziej.

W Italii w kilku miejscach by się przydało ... tylko czy tam ktoś zwracał by na to uwagę

tony montana napisał(a):A ducha Bema Jozefa nie spotkaliscie w Torre?

W każdej dziurze widziałam ducha mojego męża ... którego przekinałam za te 2GB

Beata W. napisał(a):Ciekawe bardzo te Torre

Nawet bardzo

Tramwaje, mosty, zamki ... w deszczu i słońcu - czyli cała prawda o Lizbonie

6 marca 2019

Idziemy dalej ...
A właściwie to wracamy ...
Nasz kolejny cel jest baaardzo słodki
Przechodzimy przez park ze sporą fontanną


























TAAAADAAAAM






Kolejka nie była długa i szła bardzo sprawnie
Kupiłyśmy po dwie babeczki - BŁĄD ... następnym razem się poprawię







Można posypać cukrem pudrem albo cynamonem

Następnym razem po 4 babeczki

Mycha - po 2 babeczki jeno? no skandal

Aha, tych spodni poprutych to chyba już OSTATNI WYJAZD no nie?

W końcu coś innego niż budynki ...


Nadrobiłam, i może choć przez 2 dni będę na bieżąco....

Beata W. napisał(a):Następnym razem po 4 babeczki

Raczej

tony montana napisał(a):Aha, tych spodni poprutych to chyba już OSTATNI WYJAZD no nie?

Eeeee, przesadzasz , w Italii teraz też były

piekara114 napisał(a):Nadrobiłam, i może choć przez 2 dni będę na bieżąco....

Całkiem być może, bo jakoś nie mam natchnienia

No ale teraz ten spodzień po Italii to już chyba same łachy dziurawe zostały? ;]