Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Gdyby nie łamanie wszelkich zasad pisowni, czytałoby się łatwiej, ale fakt, że mimo pewnych utrudnień brniemy przez ten tekst, mówi sam za siebie. Brawo. Niemal nieograniczona wyobraźnia. To dopiero talent dziennikarski!
Zastanawiam się, czy Autor w ogóle czyta nasze wpisy? Czy tylko edytowanie własnego wpisu opanował do perfekcji Przydałyby się fotki i większe odstępy w treści, bo faktycznie ciężko się czyta, ale... "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma" Dajemy radę
Hej, nie wiem czy czyta czy nie. Tak czy inaczej autorze jesteś prze-gość. Od kilku dni czytam Twoją relację na głos pozostałym domownikom (co się rzadko zdarza) i pękamy ze śmiechu. Dawno nic mnie tak nie ubawiło
Dawaj dalej, bo się niecierpliwię Znaleźliście nóż? Gdzie był? P.S. Przemyślenia na temat maleńkości człowieka względem otaczającego nas wszechświata - bezcenne