Cała prawda o Chorwacji

Prawdopodobnie nie będzie ani dalszej części, ani już na pewno zdjęć z realu. Obawiam się, że ci czterej młodzi chłopcy maja inne imiona niż podali w pierwszy poście, nie jest prawdą, że jadą mając tylko po dwie pary majtek, bo mają zielone uniformy wojskowe typu moro bez dystynkcji i identyfikatorów, Golf II to w rzeczywistości zapewne bojowy wóz piechoty, a opisywana trasa nie wiodła z Polski przez Słowację, Węgry do Cro., tylko z Rosji na Krym. Sponsor z Kremla się ich wyparł, więc nie piszą dalej.

P.S.
Jak na razie moja wersja jest równie prawdopodobna jak ich (jego) pierwszy wpis.

numenius napisał(a):Prawdopodobnie nie będzie ani dalszej części, ani już na pewno zdjęć z realu. Obawiam się, że ci czterej młodzi chłopcy maja inne imiona niż podali w pierwszy poście, nie jest prawdą, że jadą mając tylko po dwie pary majtek, bo mają zielone uniformy wojskowe typu moro bez dystynkcji i identyfikatorów, Golf II to w rzeczywistości zapewne bojowy wóz piechoty, a opisywana trasa nie wiodła z Polski przez Słowację, Węgry do Cro., tylko z Rosji na Krym. Sponsor z Kremla się ich wyparł, więc nie piszą dalej.

P.S.
Jak na razie moja wersja jest równie prawdopodobna jak ich (jego) pierwszy wpis.

masz lepszą fantazję niż autor Zwróć uwagę że pierwszy post był 16 razy edytowany, poprostu ta relacja ma być jednym tchem bez zbędnych ceregieli.

Jou Ziomy, a gdzie zdjęcia? To będzie taki monolog w pierwszym poście?

andeo napisał(a):Jak to bajeczka, to wstęp fajny,teraz proszę rozwinięcie i zakończenie z morałem

fotki mile widziane

Janusz Bajcer napisał(a):Był czas kiedy winiety węgierskie były naklejane na szyby
Może autor pisze wspomnienia z poprzedniego wyjdazdu, bo w tym roku jedzie podobno w sierpniu.

A może to nie były Węgry?... po takiej ilości browara nietrudno o pomyłkę...

Przecież ta relacja to ściema....

mendoza1973 napisał(a):Przecież ta relacja to ściema....

Oj tam ściema ... "Fakt" i "Superexpress" to jedna wielka ściema, a ilu ludzi czyta.

Czasami można mniej poważnym być ...

Żadna ściema widziano ich koło Zagrzebia jak im piorun szczelił w tylną klapę i browary się wysypały,
straszna tragedia.

weldon napisał(a):

Bocian napisał(a):Ale winieta węgierska na szybie to może być hit

Kupił okazyjnie .. na cropli

Od gościa z Warszawy.

Niestety to ściema ... wystarczy przeczytać jego wszystkie 7 postów.

Relację można wywalić do śmieci.

Coś w tym prawdy jest, ale ile, wie tylko sam autor relacji

Zresztą to nie pierwsza taka akcja, zapewne tego samego autora/autorki
Już kilka razy były tego typu relacje, pisane z wielka fantazją

Zresztą nie tylko dorośli potrafią "tworzyć"
Nie tak dawno jakaś 14-latka zaczęła relację, jak ona sama zorganizowała wyjazd dla całej rodziny
Rodzice zapłacili rachunki za spanie i jedzenie, za wszystkie zakupy w sklepach,
dowieźli do Chorwacji, przywieźli do domu,
a jak zajrzą do netu to się dowiedzą, że ich rola była zerowa


Ktoś kolejny raz bawi się z forumowiczami w grę pod tytułem:
czy uwierzycie w moją ściemę

Może na Cro.pl brakuje działu "Moje chorwackie fantazje", albo coś w tym stylu.

Sztuką jest nie tylko zacząć relację, ale ją kontynuować i dokończyć Jeśli Autor/ka ma na tyle fantazji, by coś takiego wymyślić, to niech stanie na wysokości zadania i pisze dalej No chyba, że tylko na tyle Ją/Jego stać... Cienki Bolek w takim razie...

będzie ciekawie

Przecież opowieść trwa bo pierwszy post jest edytowany już 24 razy a niedawno był 16 razy
Po węgierskiej winiecie na szybie teraz był płatny most nad rzeką Krk
Ciekawa opowieść