Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

napisał(a) **ajdadi** » 21.08.2018 16:13

Jestem...jestem... :oczko_usmiech:

napisał(a) **kmichal** » 21.08.2018 17:42

ajdadi napisał(a):Jestem...jestem...

... brawo, wielkie brawa ...

... jako jedyny masz w zasięgu wzroku czub 2-osobowego peletonu ... :mrgreen:

...

... a reszta, cóż mogę powiedzieć - pierwszy, co prawda długi, ale płaski etap i już takie straty ...

... aż strach pomyśleć co będzie dalej ... :roll:

...

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **maslinka** » 21.08.2018 18:47

Naoglądałam się w tym roku cerkwi w Czarnogórze, ale ta Zbawiciela na Krwi robi wrażenie!

A szerokie arterie Sankt Petersburga przypominają mi ulice Mińska, który zwiedzałam jeszcze w poprzednim tysiącleciu

Chociaż w stolicy Białorusi nie było tak kolorowo i rozmach nie ten...

napisał(a) **kmichal** » 21.08.2018 20:13

maslinka napisał(a):Naoglądałam się w tym roku cerkwi w Czarnogórze, ale ta Zbawiciela na Krwi robi wrażenie!

... pamiętam te czarnogórskie, rzeczywiście mają swój urok ...

... do kilku rosyjskich jeszcze zajrzymy ...

...

maslinka napisał(a):A szerokie arterie Sankt Petersburga przypominają mi ulice Mińska

... rzeczywiście, zupełnie inne układy komunikacyjne niż ma to miejsce w naszych miastach, ale korki raczej nie mniejsze ... :wink:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **kmichal** » 21.08.2018 20:28

CD...

Dwie świątynie za nami. Teraz dla odmiany przenosimy się na drugą stronę Newy ... :lol:

...

... jak widać na zdjęciach poniżej pogoda jeszcze się pogarsza - robi się coraz ciemniej i zaczyna ponownie siąpić ... :roll:

...

... na drugą stronę rzeki przejdziemy mostem The Palace Bridge ... :mrgreen:

...

... spotykamy jeszcze jeden symbol przypominający nam po co tutaj przyjechaliśmy i ruszamy dalej ... :oczko_usmiech:

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 22.08.2018 08:26

CD...

Nasz kolejny cel jest widoczny już z daleka ... :wink:

...

... a jest nim Peter and Paul Fortress ...

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 22.08.2018 20:49

CD...

Głównym celem naszej wizyty na wyspie jest Sobór Świętych Piotra i Pawła. Niestety tutaj również musimy odstać w kolejce kolejne minuty ... :roll:

...

... zwiedzanie podobnie jak w poprzednich świątyniach również tutaj odbywa się w tłumie turystów ...

...

... dokładnie podziwiamy soborowe wnętrza ...

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 22.08.2018 21:05

CD...

Po wyjściu na zewnątrz czeka na nas miła niespodzianka ... :lol:

... pogoda zaczyna wyraźnie się poprawiać ...

...

... a my możemy w nieco lepszych nastrojach ruszać dalej ...

...

... gdzieś tam ... :hut:

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 22.08.2018 21:39

CD...

Wyspę z twierdzą zostawiamy za sobą, a zbliżamy się do ostatniego punktu dzisiejszego dnia ...

...

... a jest nim słynna Aurora ... :mrgreen:

...

... niestety również tutaj jest ogromna kolejka ...

... nie mamy zamiaru stać w niej po raz czwarty tego samego dnia, dlatego odpuszczamy i ruszamy w drogę powrotną ... :wink:

...

... słoneczko przygrzewa coraz bardziej, postanawiamy resztę dnia spędzić na nic nie robieniu ... :oczko_usmiech:

...

... zmęczenie podróżą i dzisiejszym dniem daje się we znaki ... :roll:

... po godz: 18:00 wracamy na kwaterę - a jutro pojedziemy za miasto ... :hut:

...

CDN...

napisał(a) **GOLDEN** » 23.08.2018 13:31

kmichal napisał(a):Dzień 1 - 11.06.2018 - "Wyjazd"

.

Na poznańską Ławicę dojeżdżamy o godz: 9:20, czyli 2,5 h przed planowanym odlotem. Wchodzimy do środka i sprawdzamy gdzie ustawić się z bagażami. Jednak na tablicy tej informacji nie ma, jest za to inna - "lot odwołany" ... ... ...

Dla pewności sprawdzamy kilka razy, jednocześnie wiele myśli przenika mi przez głowę - co teraz Spoglądam na prawo, jest "budka" LOT-u. Idziemy tam i słyszymy jak jeden z pracowników otrzymuje tą informację co my, tylko że telefonicznie ... ...
Podchodzimy do drugiego stanowiska w którym nasze obawy się potwierdzają, co teraz

Uzyskujemy informację, że około godz: 12:30 będzie podstawiony autokar, który zawiezie nas do Warszawy, jednak na nasz lot do Moskwy nie zdążymy. Pani sprawdza nam jeszcze lot wieczorny, ale na niego zostało tylko jedno wolne miejsce, czyli nic z tego ... ... Sprawdza jeszcze pociągi i informuje, że za 25 min. mamy taki którym zdążymy. Następnym niestety już nie. Prosimy żeby zamówiła nam taxi na poznański dworzec, ale widząc jej powolne ruchy wychodzimy z punktu LOT-u i sami bierzemy taxi na dworzec kolejowy. Informujemy kierowcę, że mamy 20 min. do pociągu i "rura" przez miasto ... ...

Ale jaja.

p.....ny LOT.

Niedawno Mati Borek nie mógł dostać się do Talina Na mecz LOT-em,nawet będąc VIP-em. :roll:

Jaką stylizacją piłkarza kierował się syn :?:

napisał(a) **kmichal** » 23.08.2018 13:55

GOLDEN napisał(a):Ale jaja.
p.....ny LOT.

... to jeszcze nie koniec przygód z LOT-em w trakcie tego wyjazdu ... :wink:

...

GOLDEN napisał(a):Jaką stylizacją piłkarza kierował się syn

... w tej kwestii niestety nie jestem na bieżąco, zresztą kto by zapamiętał te wszystkie stylizacje "piłkarzy" ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **ajdadi** » 23.08.2018 16:28

Już z Aurory wystrzał padł... :mrgreen:

Oczywiście na bieżąco :papa:

napisał(a) **kmichal** » 23.08.2018 16:48

ajdadi napisał(a):Oczywiście na bieżąco

... wieczorem ruszymy dalej ... :wink:

...

ajdadi napisał(a):Już z Aurory wystrzał padł...

... trzeba przyznać, że prezentowała się okazale ...

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **kmichal** » 23.08.2018 22:30

Dzień 3 - 13.06.2018 - "Carskie Sioło"

Na dzisiaj zaplanowaliśmy pierwszą wycieczkę poza miasto. Plany mamy ambitne dlatego wstajemy wcześnie rano, szybkie śniadanko i ruszamy ... :wink:

...