Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

dangol napisał(a):Po wielu latach przerwy ponownie odwiedzamy ZOO, tym razem z naszą wnusią

... ja, podobnie jak moje pociechy byłem tam po raz pierwszy ... ... za to nasze poznańskie odwiedzamy przynajmniej dwa razy w roku ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a): ... za to nasze poznańskie odwiedzamy przynajmniej dwa razy w roku ...

U mnie jest podobnie...

kmichal napisał(a): w końcu wchodzimy do słynnego wrocławskiego "Afrykarium" ... ...

A gdzie rafy, rekiny, płaszczki, pingwiny ...
Mało tych fotek

ajdadi napisał(a):U mnie jest podobnie...

... skanseny i ZOO to takie nasze "hobby" ... ...
Pozdrawiam.

marze_na napisał(a):A gdzie rafy, rekiny, płaszczki, pingwiny ...
Mało tych fotek

... trochę jest rodzinnych, ale sporo też kiepskiej jakości ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):
... trochę jest rodzinnych, ale sporo też kiepskiej jakości ...

Nikowi właśnie tam wyszły takie foty...że mnie jak pisałem wcześniej "przytkało"...

ajdadi napisał(a):Nikowi właśnie tam wyszły takie foty...że mnie jak pisałem wcześniej "przytkało"...

... może tłum go nie naciskał ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Dzień 3

Niestety z krótkimi wyjazdami tak to bywa, że człowiek nawet nie zdąży się przestawić, a tu już trzeba wracać ... ...
Trzeba zatem dzień wykorzystać maksymalnie - czyli pobudka ponownie około godz: 5:30 - no i w drogę ... ...



... tym razem zdobędziemy drugi szczyt w Masywie Ślęży ... ...







... początkowo szlak przebiega spokojnie, czyli podobnie jak na główny szczyt masywu ... ...







... jednak od połowy trasy robi się bardziej dziko i stromo ... ...







... długo to jednak nie trwało - po chwili cel osiągnięty ... ...







... Radunia o imponującej wysokości 573 m n.p.m. została zdobyta ... ...







... widoczki są, jakie są, ale śniadanko czekać nie będzie - pora wracać ... ...







... trzeba tylko uważać na wszechobecne klamoty i korzonki ... ...







CDN...

CD...

Po śniadanku pakujemy się i wyruszamy w drogę powrotną ... ...



... jednak po drodze wjeżdżamy najpierw na Zamek Górka ... ...









... w końcu Dolny Śląsk jest znany ze swoich licznych pięknych zamków i pałaców ... ...







... zaglądamy również do środka ... ...









... jak widać zamek wymaga jeszcze sporo pracy, aby przywrócić mu pierwotne piękno ... ...











... ale na szczęście coś się dzieje i widać, że idzie to w dobrym kierunku ... ...









... chyba najbardziej mój wzrok przyciągały piece kaflowe ... ...









... czas jednak goni i pora ruszać dalej ... ...







CDN...

Trzeba przyznać, że te kafle są naprawdę piękne.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Trzeba przyznać, że te kafle są naprawdę piękne.

Pozdrawiam,
Wojtek

... ewidentnie wymagały jeszcze renowacji, ale i tak przyciągały wzrok ... ...
Pozdrawiam.

Też kiedyś byłem na Raduni , ale o Zamku Górka nie słyszałem .
Zajrzałem na stronę... wygląda na to że byłeś jednym z ostatnich zwiedzających .
Swoją drogą miała ta budowla szczęście że nie podzieliła losu wielu innych tutejszych pałaców.

kulka53 napisał(a):Też kiedyś byłem na Raduni

... całkiem przyjemne wzgórze, a i tłumów nie było ... ...

kulka53 napisał(a):ale o Zamku Górka nie słyszałem

... my też tak w sumie przypadkowo tam trafiliśmy, ale absolutnie nie żałujemy ... ...

kulka53 napisał(a):Zajrzałem na stronę... wygląda na to że byłeś jednym z ostatnich zwiedzających .

... faktycznie od sierpnia 2016 jest nieczynny, ale możliwość zwiedzania istnieje ... ...

kulka53 napisał(a):Swoją drogą miała ta budowla szczęście że nie podzieliła losu wielu innych tutejszych pałaców.

... mam nadzieję, że remont nie został wstrzymany ... ... przy okazji znalazłem trochę informacji na temat zamku ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Z zamku jedziemy do ostatniego już punktu tego krótkiego majowego wypadu ... ...



... a miejscem tym jest oczywiście stolica Dolnego Śląska ... ...









... parkujemy w centrum, tam gdzie ostatnio i ruszamy w stronę Katedry św. Jana Chrzciciela ... ...









... na poziomie "zero" jest tłoczno ... ... przechodzimy zatem nieco wyżej ... ...









... a widoczki okazują się być całkiem przyzwoite ... ...







... zdecydowanie warto z tej perspektywy popodziwiać Wrocław ... ...







... po powrocie niżej podziwiamy jeszcze ten poziom katedry ... ...









CDN...

Oj dawno już we Wrocławiu i okolicach nie byłam. Chętnie więc oglądam u Ciebie